Elfyn Evans w swoim drugim starcie za kierownicą Toyoty Yaris WRC wygrał Rajd Szwecji, drugą rundę mistrzostw świata, a w pierwszej czwórce imprezy znalazło się aż trzech kierowców zespołu.

Po dwóch rundach WRC Toyota prowadzi w klasyfikacji producentów, a Evans jest współliderem wśród kierowców. Evans prowadził w Rajdzie Szwecji od startu do mety, notując swoje drugie zwycięstwo w WRC w karierze. Poprzednio wygrał Rajd Wielkiej Brytanii w 2017 r. Szwedzki triumf był pierwszym w mistrzostwach świata dla jego pilota Scotta Martina. Obaj są także pierwszymi Brytyjczykami, którzy wygrali tę imprezę. Yaris WRC był najszybszym autem Rajdu Szwecji trzeci raz w ostatnich czterech latach.

Tegoroczny Rajd Szwecji był szczególnie wymagający, bo zawodnicy rywalizowali nie na śniegu i lodzie, ale na mieszance błota, lodu i szutru. Z powodu cieplejszych niż zazwyczaj warunków odbyło się tylko dziewięć odcinków specjalnych. Skrócony o połowę dystans rajdu oznaczał, że kierowcy mieli mały margines błędu. Evans zaatakował od pierwszej próby, wygrał pięć odcinków specjalnych i cały rajd z przewagą blisko 13 sekund.

“Czuję się rewelacyjnie, bo już w drugim wspólnym starcie z Toyota Gazoo Racing odniosłem zwycięstwo. Dziękuję zespołowi nie tylko za wspaniały samochód, ale i za wsparcie i pomoc podczas testów, bo mogłem dobrać odpowiednie ustawienia. Czuję się pewnie za kierownicą Yarisa WRC, a w tak trudnych warunkach to bardzo ważne.” - powiedział Evans, który jest współliderem klasyfikacji generalnej kierowców. Tak wysoko nie był nigdy w karierze.

Świetnie spisał się Kalle Rovanperä, który w swoim drugim rajdzie za kierownicą Yarisa WRC dojechał do trzeciego miejsca i wygrał dodatkowo punktowany Power Stage. Niespełna 20-latek jest najmłodszym kierowcą, który stanął na podium rundy WRC w historii, bijąc poprzedni rekord o prawie dwa lata. W walce o trzecią lokatę młody Fin pokonał o trzy sekundy sześciokrotnego mistrza świata Sébastiena Ogiera, który w klasyfikacji generalnej kierowców zajmuje trzecie miejsce ze stratą pięciu punktów do Evansa.

“To bardzo przyjemne uczucie. Rajd był bardzo wymagający. Ze względu na skrócony dystans, trzeba było jechać na maksa przez cały czas. Straciliśmy trochę czasu po moich błędach, ale odzyskaliśmy miejsce na podium i zdobyliśmy komplet punktów na Power Stage’u. Dałem z siebie wszystko" - powiedział Rovanperä.

“Cieszę się, że Evans, nowy członek naszego zespołu, tak szybko osiąga tak dobre wyniki. Kalle i Sébastien stoczyli ciekawy pojedynek o trzecią lokatę, a do tego zdobyli ważne punkty dla zespołu i dali radość kibicom. Myślę, że nasi kierowcy cieszą się z jazdy za kierownicą Yarisa WRC i dostarczą nam mnóstwa emocji w kolejnych rundach.” - przekazał Akio Toyoda, prezes Toyoty.

“To wspaniały wynik dla nas. Mamy zespół marzeń. Atmosfera jest wspaniała, a mi pozostaje się tylko z tego cieszyć. Jestem z nich dumny.” - powiedział Tommi Mäkinen, szef zespołu Toyota Gazoo Racing WRT.

W Szwecji wystartowało w sumie pięć Yarisów WRC. Takamoto Katsuta dojechał do mety na dziewiątym miejscu, a startujący w barwach prywatnego zespołu Jari-Matti Latvala wycofał się po piątkowych odcinkach specjalnych.

Kolejną rundą będzie Rajd Meksyku, który odbędzie się w dniach 12-15 marca./oprac. ns/

Foto: Toyota

Wyniki Rajdu Szwecji:
1. Elfyn Evans/Scott Martin (Toyota Yaris WRC) 1h11m43.1s
2. Ott Tänak/Martin Järveoja (Hyundai i20 Coupe WRC) +12.7s
3. Kalle Rovanperä/Jonne Halttunen (Toyota Yaris WRC) +20.2s
4. Sébastien Ogier/Julien Ingrassia (Toyota Yaris WRC) +23.6s
5. Esapekka Lappi/Janne Ferm (Ford Fiesta WRC) +32.4s
6. Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul (Hyundai i20 Coupe WRC) +33.8s
7. Craig Breen/Paul Nagle (Hyundai i20 Coupe WRC) +1m00.9s
8. Teemu Suninen/Jarmo Lehtinen (Ford Fiesta WRC) +1m24.5s
9. Takamoto Katsuta/Daniel Barritt (Toyota Yaris WRC) +1m59.6s
10. Jari Huttunen/Mikko Lukka (Hyundai i20 R5) +4m03.0s