Polski tuner podjął się wyjątkowego zadania – zmodyfikowania wystroju wnętrza Ferrari.

Wydawać by się mogło, że w przypadku aut z Maranello nie trzeba niczego poprawiać. Okazuje się jednak, że nie każdy nabywca samochodu słynnej włoskiej marki jest zadowolony z tego za co zapłacił. Wtedy z pomocą przychodzi Carlex Design, specjalizujący się w „poprawkach” wnętrz. Tym razem posiadacz Ferrari 812 Superfast zażądał wyjątkowego wystroju swojego auta, a tuner podjął wyzwanie.

W kokpicie dominuje czerń - połączenie skóry i Alcantary. Fotele częściowo i deska rozdzielcza mają także szare akcenty. Dla kontrastu Carlex wybrał żółty kolor, widoczny także na fotelach, szwy i lamówki, na listwach drzwi, konsoli środkowej, desce rozdzielczej i kierownicy, a nawet na podsufitce, która jest wykonana na zamówienie, podobnie jak całe wnętrze. Całość dopełniają wykończenia z włókna węglowego i nowe dywaniki.

Tuner nie zajmował się karoserią, która jest w szarym kolorze. Uwagę zwracają żółte zaciski hamulców. Dotyczy to również napędu. Samochód dysponuje silnikiem o mocy 800 KM i 718 Nm momentu obrotowego (przy 7000 obr/min.). Silnik V12 o poj. 6.5 rozpędza 812 Superfast od 0 do 100 km/h w 2,9 sek. a 200 km/h w 7,9 sek. Prędkość maksymalna wynosi 340 km/h.

Model 812 Superfast pojawił się w 2017 r. jako następca F12 berlinetta, a dwa lata później dołączył do niego kabriolet 812 GTS. Niedawno zaprezentowany 812 Limited Edition dysponuje mocą 818 KM./ns/