
W statystykach aut z cofniętym licznikiem dominują... pick-upy!
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że najczęściej liczniki cofane są w samochodach popularnych, np. w kompaktowych hatchbackach.
Paradoksalnie, akurat ta grupa zajmuje ostatnie miejsce z wynikiem 3,64 proc., a zatem wyraźnie poniżej średniej. Segment, w którym liczniki cofa się najczęściej to… pick-upy. Prawie 8,5 proc. modeli tej klasy przeszło jakieś manipulacje przy wskaźniku przejechanych kilometrów. Niewiele lepsze są coupe i kabriolety. W pierwszym przypadku wskaźnik to 7,82 proc., w drugim 6,91 proc. Dopiero czwartą pozycję zajmują sedany. Mając na uwadze fakt, że ten typ nadwozia to raczej głównie klasa średnia lub wyższa, możemy zaryzykować twierdzenie, że chodzi raczej o sedany premium. Vany, SUV-y i crossovery zajmują miejsce w środkowej części tego niechlubnego rankingu.
Cztery podstawowe czynniki decydujące o takich, a nie innych miejscach w rankingu:
1. Samochody z najniższym wskaźnikiem procentowym cofnięcia licznika (hatchbacki, liftbacki, LCV, MPV i kombi) bardzo często mają za sobą flotową przeszłość, a zatem mają też pełną dokumentację serwisową i trudno zmieniać w nich przebieg w sposób niezauważony. Oczywiście w autach sprowadzanych takie ryzyko jest większe.
2. Pick-upy są często sprowadzane z USA i w ich przypadku bardzo trudno udokumentować pełną historię. To daje oszustom szersze pole manewru. Z drugiej strony – nie wolno zapominać, że sporo pick-upów pochodzi z polskich salonów. Były kupowane przez firmy z odliczeniem podatku VAT i jest duża szansa, że ich pełną historię da się łatwo zweryfikować.
3. Sedany to w dużej części limuzyny premium. Ich faktyczne przebiegi przekraczają nierzadko 500 tys. km, więc nieuczciwi handlarze robią wszystko, aby ich przebieg był adekwatny do stanu zadbanego i najczęściej zupełnie niezużytego wnętrza.
4. Osoba, która szuka samochodu hobbystycznego i przegląda oferty coupe i kabrioletów bez wątpienia bardziej zainteresuje się egzemplarzami z niskim przebiegiem niż tymi, które „swoje” już przejechały. Łącząc to z faktem, że takie auta są najczęściej sprowadzane do Polski, mamy wyjaśnienie, dlaczego znalazły się w górnej części tabeli.
„Dane statystyczne pokazują jasno, że możemy się mylić próbując oceniać ryzyko „na wyczucie”. Niezależnie od kupowanego samochodu warto dokładnie sprawdzić jego przeszłość. Ujawnienie zafałszowania przebiegu nie musi być podstawą do rezygnacji z zakupu, ale jest mocnym argumentem do znacznego obniżenia ceny transakcji. Według naszych wyliczeń z powodzeniem można wnioskować o obniżenie ceny nawet o 20%. Przy dzisiejszych cenach samochodów używanych są to niebagatelne kwoty”. - Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical.
źródło: carVertical
Foto: Mototrendy.pl
Zobacz podobne artykuły:
Uważaj na samochody z USA
Używane
2025.04.18
Czy chińskie elektryki zrewolucjonizują europejski rynek wtórny?
Używane
2025.04.09
Używane auta niemieckie, francuskie, włoskie, japońskie
Używane
2025.04.01
Zmieniające się oczekiwania kupujących napędzają transformację w Polsce
Wiadomości / Gorące tematy
2025.04.21
Porsche 911 GT3 z nowym rekordem toru Nürburgring
Wiadomości / Ciekawostki
2025.04.20
Tochowicz i Białowąs zwycięzcami Rajdu Memoriału
Wiadomości / Moto sport
2025.04.20