Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Volvo XC40 Inscription T5 247 KM ADW 8AT – Mniejszy nie znaczy mały
kalendarz 21/12 2019

Volvo XC40 Inscription T5 247 KM ADW 8AT – Mniejszy nie znaczy mały

Testy / Volvo

XC40 to najmniejszy SUV w palecie Volvo. Szlaki szwedzkiemu „maluchowi” przecierały XC 90 i XC 60. Ale wbrew pozorom, nie jest to klon tamtych aut w odpowiedniej skali. Zbudowano go na nowej, segmentowej płycie podłogowej CMA. 

Ta płyta została zaprojektowano specjalnie dla kolejnych modeli Volvo z segmentów B i C. Szwedzi podkreślają że, dedykowano ją szczególnie pojazdów, które będzie poruszał motor elektryczny. A gruntowna elektryfikacja pojazdów firmy, która jak mało która jest postrzegana jako przyjazny środowisku; nadciąga szybkimi krokami. Dość powiedzieć, że XC40 to jeden z ostatnich Volvo z dieslem pod maską! 

XC40 to wprawka do nowej stylistyki i technologii. Oczywiście, trudno nie doszukiwać się a małym Volvo zewnętrznych podobieństw do większych braci. Choćby grill, przednie lampy czy reflektory przeciwmgłowe. Za to tył zaprojektowano inaczej.  Inna lina lamp, które dodatkowo są mniejsze i zdecydowanie lepiej prezentują się na finezyjniej zbudowanym „zadku” crossovera. Gabaryty auta wymusiły zaprojektowanie od nowa klapy bagażnika. Co ciekawe, lampy tylne umieszczono nie na obrysie auta, ale w masywnym zderzaku. Pewnie w aucie terenowym czy klasycznym SUV-ie byłoby to niepraktyczne, ale w przypadku crossovera nie ma znaczenia. Wszak takie auta tyko z wyglądu sugerują że nadają się do zjazdu z asfaltu…

Wyznaczy drogę?
Look szwedzkiego crossovera to efekty starań liczącego niewiele ponad 30 lat stylisty. Jak już kiedyś pisałem, XC60 i XC90 są piękne, ale tradycyjne w mieszczańskim stylu.  XC40 wskazuje szlak którym firma będzie wkrótce podążać. Pytanie zasadnicze, czy ten nowy kierunek jest jedynie słuszny? No cóż, prawda jest taka, że małe Volvo nie każdemu się podoba. I to zasadnicza różnica pomiędzy XC40 a XC60 i 90. 

Klimatycznie i po skandynawsku
Zupełnie inaczej jest w kokpicie. Zaryzykowałbym twierdzenie, że to wierna kopia tego, pozostałych modeli koncernu. Oczywiście, w odpowiedniej skali. I muszę powiedzieć, że architektura, ergonomia i wykończenie kokpitu, jest perfekcyjne. Bardzo dobre, gustownie zestawione materiały. Montaż, na najwyższym poziomie. Do tego, jak to u Skandynawów bywa, rozmieszczenie wszystkiego, co może zajmować uwagę kierowcy w czasie jazdy – przemyślane aż do bólu

Kłopoty, szczególnie „wykluczonym informatycznie” może sprawić infotainment. Tak, jak w u całej konkurencji, jest skomplikowany.  Być może ten w Volvo jest nieco bardziej homogenizowany, ale i tak, bez lektury instrukcji obsługi możemy napotkać kilka raf…

Przestrzeń mimo wszystko
Mimo, że jest najmniejszy w gamie, przestrzeni w kokpicie nie brakuje. Wszystko to za sprawą rozstawu osi. I choć to segment B, miejsca nikomu nie zabraknie. Nie tylko zresztą z przodu.  Na tylnej kanapie też posiedzimy bardzo wygodnie. Bez względu na wzrost. Przestrzeni nie brakuje też  na łokcie, kolana, stopy i ramiona. 

Co pod maską?
Volvo zapowiada rewolucję i odejście od motorów diesla. I XC40 to prawdopodobnie ostatni model z klekotem pod maską. Tym razem jednak, do testu mieliśmy najmocniejszą wersję - XC 40, czyli T5. A to oznaczało 247 KM przy 5500 obrotach i sporym, bo liczącym 350 Nm momencie w zakresie od 1800 do 4800 obrotów. Efekt, oj – imponujący! 230 km/h i 6,4 do pierwszej setki. Przypominam, XC40 jest crossoverem!

W tej sytuacji nikogo chyba nie zaskoczy fakt, że nie jest to najoszczędniejszy w gamie XC40. Wprawdzie, tak dla żartu producent podał że na każde 100 kilometrów w mieście auto potrzebuje 9,1 litra, w trasie – 6,0 a średnio wystarczy mu 7,1. W realnym życiu, jest to kolejno 10,7 w mieście, około 7,4 w trasie i 8,5 średnio z testu. Nie, nie jest to dużo. Za to fun z jazdy, bezcenny. 

Jak mały crossover z Goeteborga jeździ? 
Nie daje powodów do narzekań. Klasyczne zawieszenie - kolumny McPhersona, i oś wielowachaczowa nie są szczytem technicznego wyrafinowania, ale sprawdzają się w praktyce. Pojazd dobrze trzyma się drogi nawet przy większych prędkościach. Nieźle wybiera nierówności. Nie jest twardy nawet pomimo 18 calowych felg i niskoprofilowych opon. Do tego, bez nieprzyjemnego kiwania i przechyłów pokonuje poprzeczne garby. Jedyne zastrzeżenie, podczas szybkiej jazdy przeszkadzało mi zbyt czułe wspomaganie kierownicy.  

Szwedzi pokochali elektronikę i nowinki techniczne. Samochody ze Szwecji dawno temu same hamowały przed przeszkoda. Teraz, inżynierowie poszli krok dalej. XC40, dzięki funkcji Pilot Assist, stał się pojazdem omalże autonomicznym. Wystarczy ustawić prędkość, której samochód ma nie przekraczać a całą resztą, zajmie się elektronika. Kierowca musi jedynie ruszać, bo tego XC40 samo nie zrobi. Co kilkanaście sekund, na krótką chwilę trzeba też przejąć kierownicę. Oczywiście, XC40 samo zaparkuje równolegle i prostopadle. Samo opuści miejsce parkingowe. To, o czym wyżej to indywidualne cechy pojazdu. Ale, jeżeli dorzucimy do tego tradycyjne systemy bezpieczeństwa… Droga konkurencjo, szach – mat!

Czy jest zatem jakiś problem z tym autem? Otóż, jest. Najtańszy, XC 40 T3 kosztuje   132 300 zł. Konkurencja jest tu nieznacznie, ale jednak – tańsza. Za to najdroższy T5 AWD został wyceniony na 192 200 zł. A tutaj, i Audi i BMW są wyraźnie tańsze. Czy zaawansowane technologie zrównoważą to przy kasie? Zobaczymy!

Szwedzi znowu odstawili konkurencje o głowę. Może nieco złośliwie dodam, że niektórzy reklamują się przewaga dzięki technice. Volvo nie musi ową przewagą reklamować bo… ją ma. 
Paweł Pusz

Zalety:
- stylistyka zewnętrzna i wykończenie wnętrza
- doskonałe systemy bezpieczeństwa
- autonomiczność

Wady:
- cena
- mało odporny „na macanie” wyświetlacz
- trudny do „ogarnięcia” infotainment

Podstawowe parametry techniczne Volvo XC40 Inscription T5 247 KM ADW 8AT:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4425/1863/1685/2702 mm
Silnik: benzynowy wsparty turbiną 
Pojemność: 1969 cm3
Moc maksymalna: 247 KM przy 5500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy:  350 Nm od 1800 do 4800 obr./min
Napęd: elektronicznie starowany AWD
Skrzynia: automatyczna Geartronic 8-biegowa
Osiągi (0-100 km/h): 6,4 s
Prędkość maksymalna: 230  km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 9,1/6,0/7,1 l
Pojemność zbiornika paliwa: 54 l
Pojemność bagażnika: 460 l
Cena auta: od 132 300 zł (wersja XC40)
Cena wersji prezentowanej: od 192 200 zł


Tagi:
Volvo XC40 Inscription T5, test Volvo XC40 Inscription T5, test Volvo XC40, opinie Volvo XC40 Inscription T5, opinie Volvo XC40, opinie Volvo XC40 T5, test Volvo XC40 T5

Zobacz podobne artykuły:

 Volvo w raportach historii pojazdu
kalendarz 23/01 2024

Volvo w raportach historii pojazdu

Używane

2024.01.23

Marka Volvo kojarzy się w Polsce z bezpieczeństwem, kulturalnym zachowaniem na drodze i poszanowaniem środowiska.
Elektryczny następca Volvo S90
kalendarz 04/01 2024

Elektryczny następca Volvo S90

Wiadomości / News

2024.01.04

Nowy model wszedł już do fazy przedprodukcyjnej i może zadebiutować w tym roku.
Volvo wycofuje sedany i kombi z Wielkiej Brytanii
kalendarz 03/10 2023

Volvo wycofuje sedany i kombi z Wielkiej Brytanii

Wiadomości / News

2023.10.03

W salonach marki pozostaną tylko SUV-y.
Najnowsze artykuły:
 Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli

Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli

Finanse / Ubezpieczenia

2024.03.28

W ubiegłym roku motocykliści najczęściej potrzebowali pomocy assistance w związku z awarią motocykla w czasie jazdy.
Rajd Safari - Kajetanowicz liderem w WRC2

Rajd Safari - Kajetanowicz liderem w WRC2

Wiadomości / Moto sport

2024.03.28

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wygrali pierwszy OS Kasarani w kategorii WRC2 Challenger.
Nissany już wkrótce tylko elektryczne

Nissany już wkrótce tylko elektryczne

Wiadomości / News

2024.03.28

Nissan wkrótce przestawi się w Europie na sprzedaż wyłącznie samochodów elektrycznych