Na początek Huttunen
Walka o zwycięstwo w PZM 76. Rajdzie Polski rozpoczęta.
Pierwszym z 15 aktów rywalizacji był widowiskowy odcinek specjalny Mikołajki Arena, rozgrywany na szutrowo-betonowym torze, na którym załogi rywalizują parami wśród licznie zgromadzonej publiczności. Najszybciej 2,5-kilometrową trasę pokonali Finowie – Jari Huttunen i Mikko Lukka (Hyundai i20 R5). Kolejne miejsca zajęli Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow (Ford Fiesta R5, +0,2 s) oraz Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia R5, +0,7 s).
Emocjonująca formuła bezpośredniej rywalizacji w parach zakończyła pierwszy dzień Rajdu Polski. Wcześniej, w piątkowy poranek zawodnicy ścigali się na odcinku kwalifikacyjnym. Rezultaty uzyskane na nieco ponad 3-kilometrowej trasie odcinka Tałty decydowały o tym, którzy z kierowców będą mieli pierwszeństwo w wyborze kolejności startowej – tak ważnej na szutrowych OS-ach.
Filip Mares, zwycięzca odcinka kwalifikacyjnego jako pierwszy wybierał pozycję startową do sobotniego etapu polskiej rundy FIA ERC. Kolejność startu do prób sportowych jest szczególnie ważna w rajdach szutrowych, ponieważ pierwsi zawodnicy „czyszczą” drogę z luźnego szutru, dzięki czemu kolejne załogi mają lepszą przyczepność, a zatem mogą jechać nieco szybciej.
Do odcinka Mikołajki Arena zawodnicy ruszali jednak w odwróconej kolejności, więc czołowe załogi zwieńczyły show swoimi przejazdami. W roli lidera Rajdu Polski dzień zakończył zawodnik, który już w poprzedniej edycji tych zawodów zaprezentował rewelacyjne tempo. Jest nim Fin Jari Huttunen (Hyundai i20 R5). Wraz ze swoim pilotem, Mikka Lukka, Huttunen pokonał pełne okrążenie toru w Mikołajkach w czasie 1:46,0 s. – W niektórych miejscach było bardzo ślisko. Prawdziwy rajd zaczyna się jednak jutro – komentował na mecie Fin. Drugie miejsce zajęli Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow w Citroenie C3 R5. Urzędujący mistrzowie Europy stracili do zwycięzców próby zaledwie 0,2 sekundy, a sam kierowca miał nieco inne odczucia niż Huttunen. – Miejscami przyczepność była całkiem niezła. Mogliśmy pojechać nieco szybciej, ale w skali całego rajdu nie ma to większego znaczenia – wyjaśniał Łukjaniuk. Na najniższy stopień OS-owego podium wjechali Polacy – Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Liderów punktacji RSMP od Finów dzieliło 0,7 sekundy.
Mikołajki Arena to odcinek tyleż widowiskowy, co zdradliwy, więc spora część kierowców podeszła do niego z dużą dozą ostrożności, będąc zapewne świadomymi jak łatwo tu o kosztowny błąd. Pomyłek nie ustrzegli się jednak m.in. Marijan Griebel i Hiroki Arai. Japończyk zaliczył dwa kontakty z barierami otaczającymi trasę i ukończył rywalizację dwunasty. Z kolei Griebel musiał się zadowolić trzynastym czasem.
Co ciekawe, do czołowej dziesiątki wbiło się łącznie aż pięć polskich załóg. Oprócz wspomnianych Marczyka i Gospodarczyka są to także liderzy punktacji FIA ERC, czyli Habaj i Dymurski (Skoda Fabia R5, 4. miejsce), Domżała i Baran (Skoda Fabia R5, 5. miejsce), Kasperczyk i Syty (Ford Fiesta R5, 8. lokata) oraz Kołtun z Pleskotem (Ford Fiesta R5, 10. pozycja).
Wśród zawodników dysponujących samochodami z napędem na jedną oś najlepszy rezultat wywalczyli Sindre Furuseth i Jim Hjerpe. Norwesko-szwedzki duet w Peugeocie 208 R2 był także najszybszy w klasyfikacji ERC 3 Junior. Drugi czas w ośce należał do hiszpańskiej załogi Efren Llarena/Sara Fernandez (również Peugeot 208 R2), a trzecie miejsce na Mikołajki Arena zdobyli Ken Torn i Kauri Pannas z Estonii (Ford Fiesta R2T).
76. Rajd Polski to także runda litewskiego czempionatu. Wśród zawodników walczących w tym cyklu najszybsi na Mikołajki Arenie byli Vytautas Svedas i Zilvinas Sakalauskas w VW Polo GTi R5.
Sobotni etap rajdu składa się z ośmiu odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 112 km.
Klasyfikacja PZM 76. Rajdu Polski po OS 1:
1. Huttunen/Lukka (FIN/FIN, Hyundai i20 R5) +1:46,0 s
2. Łukjaniuk/Arnautow (RUS/RUS, Citroen C3 R5) +0,2 s
3. Marczyk/Gospodarczyk (POL/POL, Skoda Fabia R5) +0,7 s
4. Habaj/Dymurski (POL/POL, Skoda Fabia R5) +1,0 s
5. Domżała/Baran (POL/POL, Skoda Fabia R5) +1,7 s
6. Herczig/Ferencz (HUN/HUN, Volkswagen Polo GTi R5) +2,2 s
7. Mares/Hlousek (CZE/CZE, Skoda Fabia R5) +2,3 s
8. Kasperczyk/Syty (POL/POL, Ford Fiesta R5) +2,5 s
8. Ingram/Whittock (GBR/GBR, Skoda Fabia R5) +2,5 s
10. Kołtun/Pleskot (POL/POL, Ford Fiesta R5) +2,8 s
źródło: Rajd Polski
Zobacz podobne artykuły:
52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
Wiadomości / Moto sport
2024.04.17
Historyczna zmiana u Lubiaka
Wiadomości / Moto sport
2024.04.15
Klara Kowalczyk wystartuje w Igrzyskach Motorsportu FIA
Wiadomości / Moto sport
2024.04.13
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16
Najgorsze "silniki roku" w autach używanych
Warsztat / Porady
2024.04.16
Premiery BMW podczas Święta Motoryzacji
Wiadomości / News
2024.04.15