
Moda na zabytki
Na dwóch i czterech kółkach, na weteranach szos, pojazdach starszych niż 25 lat. Coraz częściej w różnych miejscach w Polsce organizowane są Zloty czyli imprezy, na które przyjeżdżają posiadacze aut, których wartość z każdym rokiem wzrasta czyli odwrotnie niż aut współczesnych.
W dniach 17-19 września odbyła się największa w kraju impreza dla takich samochodów, Grand Prix Polski Pojazdów Zabytkowych. W ostatni weekend sierpnia byliśmy zaproszeni na taką imprezę w Chęcinach koło Kielc, która była organizowana już po raz dziewiąty o czym pisaliśmy w Auto-News.pl. W sobotę 26 września podobna impreza do tej w Chęcinach odbyła się w Starachowicach, a także na warszawskiej Pradze. W tak krótkim czasie cztery tego rodzaju wydarzenia. Tego jeszcze nie było.
Skorzystaliśmy z zaproszenia starosty starachowickiego Dariusza Dąbrowskiego i pojechaliśmy do miasta bardzo zasłużonego dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i samochodowego. Dla tego pierwszego jeszcze w XIX wieku i latach przedwojennych dla drugiego od 1947 r., gdy powstała Fabryka Samochodów Ciężarowych, a dwa lata później ruszyła produkcja Starów, znakomitych na owe czasy ciężarówek. W 1988 r. brały udział w Rajdzie Paryż-Dakar na bezdrożach Afryki . W 1999 r. FSC kupił niemiecki koncern MAN i od stycznia 2009 r. produkowane są tu szkielety autobusów.
Po tym krótkim przypomnieniu czym były i czym są obecnie Starachowice, przejdźmy do zasadniczego tematu, imprezy nazwanej: „Legenda Stara-a, Moto Zabytków, Pożegnanie Lata”. Po raz pierwszy mieszkańcy miasta mieli okazję obejrzeć z bliska zabytkowe auta, zarówno prezentowane na terenie Muzeum Przyrody i Techniki, podczas przejazdu ulicami i ich prezentację na placu Na Szalakowisku. Organizatorzy miejscowi oraz „Stowarzyszenie SHL, Fakty Historia”, które było gospodarzem wspomnianej imprezy przed miesiącem w Chęcinach, zrobili wszystko, aby wypadła jak najlepiej. Niestety widowisko popsuła pogoda. Padało dzień wcześniej i prawie cały czas podczas jej trwania. To z tego powodu zabrakło paru Cadillaców Cabrio, amerykańskich „krążowników szos”. Wśród kilkudziesięciu aut kilka było godnych uwagi. Przede wszystkim Star w wersji Paryż – Dakar, ze wspomnianego wyżej Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, Syrena 1500, która nigdy nie weszła do produkcji ( z Muzeum Techniki w Warszawie), Chrysler Daytona Shelby turbo i bodaj najciekawsze MG TD MK2 z 1952 r. i kilka motocykli. Ich właścicielom najtrudniej było dojechać w taką pogodę.
Każdy pojazd (marka, producent, rok. produkcji, pojemność silnika, itp. ważne szczegóły) oraz właściciele zostali szczegółowo przedstawieni publiczności i auta pojedynczo ruszały na Weteran Moto Bieg o Puchar starosty starachowickiego. Krótki wyścig na mokrym, śliskim asfalcie z jednym bardzo ostrym zakrętem. Najszybszym okazał się Ryszard Krzysztofik na wspomnianym MG. Rozmowę z nim zamieścimy wkrótce. Konkurs elegancji wygrał…Trabant P50 Stanisława Sobieraja, a wśród motocykli węgierska Panonia Bartosza Podgórskiego.
Animatorem i konferansjerem tej sympatycznej, mimo deszczowego zakończenia imprezy był red. Ryszard Mikurda, który doświadczenie organizacyjne z Chęcin – mimo kontuzji – przeniósł na grunt starachowicki.
- To pierwsza tego rodzaju impreza w Starachowicach, odbywać się będzie corocznie. W przyszłym roku w czerwcu i na pewno przy lepszej pogodzie oraz liczniejszym udziale miłośników starych pojazdów - powiedział na z akończenie starosta starachowicki Dariusz Dąbrowski.
Andrzej Martynkin
Foto: Wiesław Mrówczyński
Zobacz podobne artykuły:
Volkswagen świętuje 50-lecie Passata
Moto fanatyk
2023.04.13
Wygraj bilet na VW Bus Festival!
Moto fanatyk
2023.04.09
Klasyki Maserati w St. Moritz
Moto fanatyk
2023.03.29
Czy to koniec Diesla?
Wiadomości / Gorące tematy
2023.05.30
Kajetanowicz rozpoczyna rywalizację w Rajdzie Sardynii 2023
Wiadomości / Moto sport
2023.05.30
Udany debiut Klary Kowalczyk w FIA Karting Academy
Wiadomości / Moto sport
2023.05.30