Ford Mondeo ma za sobą imponujące ćwierć wieku. 

Pojazd debiutował w 1993 roku, zastępując popularną Sierrę. Premierę zauważono. Samochód Forda otrzymał tytuł Car of The Year! Trudno o lepsze entree. Do dziś auto cieszy się zasłużonym powodzeniem. I pomimo tego, że o serca i kieszenie klientów walczy w jednym z najmocniej obsadzonych segmentów, nadal jest na topie. A w piątą generację wstąpił właśnie nowy duch…

Ford Mondeo Mk V
Auto przeszło jakiś czas temu lifting. Zmiany nie były specjalnie rewolucyjne. Ale, w liftingach zazwyczaj bywa tak, że chcemy dodać nieco urody poprzez wygładzenie zmarszczek. Zwłaszcza, że piąta generacja Mondeo Mk V wjechała na rynek w 2014 roku. 6 lat w motoryzacji, to sporo. Co zatem nowego? Oczywiście, linia pozostała bez zmian. To, co inżynierowie i styliści Forda postanowili wymienić, to głownie detale stylistyczne. Z przodu pojawił się nowy zderzak i nowa atrapa chłodnicy. Z tyłu, trochę chromów i coś na kształt dyfuzora. To zmiany w kategorii uroda. Była też jedna, typowo techniczna. Otóż reflektory halogenowe poprzedniej generacji zastąpiły LED-y. I to była naprawdę dobra zmiana!

Wnętrze, prawie bez zmian 
To zaleta, ale też wada. Konsola przed oczyma kierowcy jest bardzo… analogowa. Jedni to docenią. Inni, będą zdegustowani. Wszak konkurencja dawno przeszła na wirtualne kokpity i olbrzymie, w pełni konfigurowalne wyświetlacze. Za to wyświetlacz środkowy, do systemu SYNC 3 nie wzbudza już kontrowersji. Jest duży i czytelny. Trzeba też przyznać, że Ford wsłuchał się w narzekania klientów i popracował nad infotainmentem. Jest teraz zdecydowanie bardziej prosty, bardziej… homogenizowany!

Jeśli już o elektronice i tym podobnych imponderabiliach, warto dodać, że Ford mocno pracuje nad autonomią. Jeśli włączymy tempomat i trzymamy ręce na kierownicy, auto dzięki kamerze i czujnikom samo utrzyma się w pasie jazdy. Samo też się zatrzyma. A wszystko to za sprawą Pre-Collision Assist + Pedestrian Detection (system zapobiegania kolizjom z systemem wykrywania pieszych, który jest w stanie autonomicznie wyhamować samochód, by uniknąć kolizji z innym pojazdem lub nawet z pieszym). Z kolei komfort jazdy ma poprawiać Ford Adaptive Steering (adaptacyjny układ kierowniczy), który automatycznie dostosowuje przełożenie układu kierowniczego do prędkości jazdy, ułatwiając manewrowanie i zwiększając jego precyzję.

Przestrzeń w kokpicie bez zmian
Mondeo pozostał jednym z najobszerniejszych w klasie. Pod tym względem bije na głowę Passata, Peugeota 508, Opla Insignię, czy aspirującą do segmentu D - Toyotę Corollę. Nie tylko przestrzeń pasażerka jest duża. Także bagażnik należy do najobszerniejszych w klasie. Ponad 550 litrów w konfiguracji 5 osobowej lub prawie 1500 po złożeniu oparcia kanapy, to sporo

Jeden silnik benzynowy
Do napędu Mondeo Ford proponuje jeden motor benzynowy – 1,5 EcoBoost, hybrydę 2,0 lub diesla 2,0 EcoBlue w jednym z trzech wariantów mocy. Do testu przypadł nam najmocniejszy diesel: 2,0 TDCi o mocy 190 KM uzyskiwanej przy 3500 obrotach i 400 Nm momentu obrotowego uzyskiwanych w zakresie 2000 - 2500 obrotów/min. Tak skonfigurowany pojazd „uzbrojono” w 8 – przełożeniowy automat Powershift przenoszący napęd na oś przednią. W efekcie, ten duży samochód jest nad wyraz dynamiczny. Ponad 220 km/h i pierwsza setka w 8,9 sekundy w rodzinnej limuzynie to, co najmniej dobre parametry. Silnik żywiołowo reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Hamulce, bardzo sprawnie zatrzymują ważący ponad półtorej tony samochód. Także konsumpcja oleju napędowego nie daje powodów do narzekań. Dane producenta to 6,0 w ruchu miejskim, 4,4 poza miastem i 4,9 średnio. Nasz pomiar, to 6,7 w cyklu miejskim, 5,0 w trasie i około 6,0 średnio. Innymi słowy, dystrybutor nie jest największym wrogiem kierowcy…

Mondeo jeździ bardzo przewidywalnie
Nie od dziś wiadomo, że układ jezdny auta jest bliski perfekcji. Pod tym względem Mondeo i mniejszy Focus przewodzą w swoich klasach. W odświeżonym Mondeo Mk V jazdę dodatkowo wspomaga, a kierowcę dopieszcza adaptacyjne zawieszenie. Trzy predefiniowane nastawy: standard, comfort i sport działają nie tylko na sprężystość „amorów”, ale także pracę skrzyni biegów i siłę wspomagania. Dzięki regulowanemu zawieszeniu jazda staje się jeszcze bardziej przyjemna i bezpieczna. Skonstatuję to tak, w miarę mocny silnik i dobre zawieszenie wprost zachęcają do dłuższej jazdy Mondeo. Nawet w mieście ten spory samochód nie sprawia problemu mniej sprawnym kierowcom.

Piąta generacja Mondeo ma już 6 lat. Lifting był, więc potrzebą chwili. Ten, był skierowany bardziej na ułatwienie życia kierowcy, bezpieczeństwo i autonomię. Bo stylistyczne - limuzyna Forda nadal prezentuje się, co najmniej dobrze. Ford nie uległ też szaleństwu i nie odszedł od diesli. Motor TDCi udowadnia, że diesel może być ekonomiczny, a zarazem w miarę ekologiczny. I to jest dobra wiadomość dla Polaków, którzy kochają diesle… 
Paweł Pusz
    
Zalety:
– ponadczasowy wygląd
– przestronne wnętrze
– oszczędny motor diesla

Wady:
- archaiczny nieco wygląd deski rozdzielczej

Podstawowe parametry techniczne Ford Mondeo ST Line 2,0 TDCi 190 KM AT8:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4871/1852/1482/2850 mm
Silnik: turbodiesel
Pojemność: 1998 cm3
Moc maksymalna: 190 KM przy 3500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 400 Nm od 2000-2500 obr./min
Napęd: przedni
Skrzynia: automat 8 Powershift
Osiągi (0-100 km/h): 8,9 s
Prędkość maksymalna: 223 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 6,0/4,4/4,9 l
Pojemność bagażnika: 550/1446 l
Pojemność zbiornika paliwa 60 l
Cena: od 99 730 zł