Czeski sprawdzian Kasperczyka przed Rzeszowem
Tomasz Kasperczyk i Damian Syty wystartują w Rajdzie Bohemia – inauguracyjnej rundzie czeskiego czempionatu.
Udział w Rajdzie Bohemia jest jednocześnie wymagającym testem i treningiem przed rozpoczęciem sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Pierwotnie Rajd Bohemia miał być czwartą odsłoną walki o tytuł rajdowego mistrza Czech, jednak po zmianie terminu Rajdu Valasska i odwołaniu rund w Krumlovie i Hustopecach, zawody z bazą w Mlada Boleslav otworzą sezon czeskiego czempionatu. Rajd Bohemia, który w tym roku odbędzie się już po raz 47., 10 lat temu stanowił także rundę Mistrzostw Polski.
Organizatorzy przygotowali 17 OS-ów. Łączny dystans, na którym rozegra się rywalizacja wynosi 157,36 km. Zmagania rozpoczną się w sobotę, 11 lipca od OS-u Starometska (4,94 km) wiodącego m.in. wąskimi uliczkami Mlada Boleslav. Na pierwszy etap zawodów składa się jeszcze 10 krótkich OS-ów. Z kolei na niedzielę, 12 lipca zaplanowano siedem prób, w tym najdłuższy w rajdzie OS Radostin (21,68 km).
Do pierwszej rundy mistrzostw Czech 2020 zgłosiło się 89 załóg, z czego 21 dysponuje samochodami klasy R5, czyli najszybszymi obecnie rajdówkami dopuszczonymi do udziału w czeskim czempionacie. Tomasz Kasperczyk i Damian Syty – jedyna załoga z Polski – pojadą z 11 numerem startowym. Dwukrotni wicemistrzowie Polski będą mieli kolejną okazję do sprawdzenia swojego nowego samochodu rajdowego, czyli VW Polo GTI R5, do którego przesiedli się po sześciu sezonach startów Fordem Fiestą R5.
Wyniki Rajdu Bohemia będą znane w niedzielę, około godz. 16:00.
Tomasz Kasperczyk:
- Rundy mistrzostw Czech to kawał wyzwania dla każdej załogi. Co roku potwierdza to Rajd Barum, z którym mierzą się także zawodnicy z mistrzostw świata. Charakterystyka OS-ów Rajdu Bohemia odbiega od tych, jakie czekają nas w Rajdzie Rzeszowskim, ale nam chodzi o wejście we właściwy rytm jazdy, a przede wszystkim sprawdzenie kilku pomysłów na ustawienia naszego samochodu, który bądź co bądź nie wiemy jeszcze wszystkiego. Oczywiście, jedziemy się ścigać, ale będziemy też sprawdzać jak nasze „eksperymenty” z samochodem wpływają na tempo i skuteczność. Mamy 20 rywali w samochodach klasy R5, więc jest z kim walczyć. Łatwo nie będzie, ale właśnie o to w tym chodzi.
Foto: Maciej Niechwiadowicz
Zobacz podobne artykuły:
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?
Wiadomości / Moto sport
2024.04.19
52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
Wiadomości / Moto sport
2024.04.17
Historyczna zmiana u Lubiaka
Wiadomości / Moto sport
2024.04.15
Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie
Wiadomości / News
2024.04.19
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu
Wiadomości / News
2024.04.19
Tajemniczy prototyp Peugeota
Prezentacje / Concept Cars
2024.04.18