Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Volvo S90 D5 AWD Inscription – Pięć metrów luksusu, czyli piękna bestia
kalendarz 10/05 2017

Volvo S90 D5 AWD Inscription – Pięć metrów luksusu, czyli piękna bestia

Testy / Volvo

Szwedzi nie spuszczają z tonu. Ostanie kilka lat, to prawdziwa ofensywa Volvo.

Rewolucję modelową zainaugurował jeszcze w 2008 roku XC60. W 2012, popularnego S/V 40 zastąpił V40. Potem był przepiękny XC90. W ubiegłym roku, Volvo zaskoczyło po raz kolejny. Poznaliśmy wprost zjawiskowe S/V90.

S90 to drugie auto o tej nazwie w historii firmy z Goeteborga. Pierwszy, budowany w latach 1997-1998 nie był rynkowym hitem. Ale, co w zasadzie nie powinno dziwić, 20 letnie „eski” w doskonałym stanie technicznym możemy nadal spotkać na polskich drogach. Czy nowa S90 będzie równie odporna na upływ czasu? Trudno powiedzieć. Jedno wszak jest pewne, jest przepiękna. Urodą bije na głowę całą niemiecką „wielką trójkę”.

Szwedzka piękność
S90, bo takie auto testowaliśmy, to najbardziej klasyczny – klasyk. Trójbryłowe nadwozie typowego sedana kryje motor, ekskluzywny wręcz kokpit i pojemny bagażnik. A w szczegółach, Volvo opracowało nowy kształt i wygląd Grilla. S/V 90. Nie jest do końca kontynuacja XC90. Fakt, reflektory wręcz identyczne. Ale grill, zdecydowanie inny. Mniejszy, bardziej finezyjny i jakby bardziej kompatybilny z elegancką limuzyną. Tył, z przyczyn oczywistych, zaaranżowano od nowa. Nowe lampy, tylny zderzak z czymś w stylu dyfuzora i wąskie wyloty wydechów robią naprawdę ogromne wrażenie. Dawno żaden samochód nie był tak dopieszczony stylistycznie.

Wnętrze jak w XC90
Wnętrze, to omalże kopia tego z XC90. Deska rozdzielcza, panel środkowy w zasadzie identyczna. Czy się dziwię? Jasne, że nie. Lepsze jest wrogiem dobrego i bardzo dobrze, że styliści z Goeteborga nie zaczęli wymyślać koła od nowa… Jak to wszystko wykończono? No cóż, perfekcyjnie. Nawet najbardziej nieprzejednany wróg marki nie miałby nic do powiedzenia. I jakość montażu i materiały perfekcyjne. Chłodny, skandynawski styl projektowania w połączeniu z czymś niedefiniowalnym, w tym przypadku sprawdził się. Auto jest z jednej strony wysmakowane i dystyngowane. Z drugiej, choć z pozoru wydaje się to sprzeczne z założenia – przytulne.

Wnętrze auta, typowe dla limuzyn premium, czyli… 4 osobowe. Fakt, kanapa jest szeroka, ale na środku, z racji szerokiego i wysokiego tunelu nikt nie posiedzi zbyt długo. Zresztą, pięć osób w takim aucie, to raczej nietakt niż standard…

Bagażnik, też godny limuzyny segmentu premium. 500 litrów pozwoli Panu Prezesowi i jego małżonce (lub niekoniecznie małżonce) zapakować bagaże na wyjazd „do wód”. Inna sprawa, że bagaże pojada w równie ekskluzywnych warunkach jak ich właściciele…

S90 powstało na płycie podłogowej kilkukrotnie przywoływanego już XC90. I jest ukierunkowane na nieprzyzwoity komfort jazdy. Zresztą samo zawieszenie jest zbudowane bardzo ciekawie. Z przodu oparto je na podwójnych wahaczach. Z tyłu zaś na resorze piórowym. Nie jest to jednak to, co nazwa resor piórowy przywodzi na myśl. Chodzi o resor wykonany z materiałów kompozytowych i umieszczony nie wzdłużnie, jak to dawniej bywało, ale… poprzecznie. Oczywiście, to jest standard. Za dopłatą można zamówić zawieszenie pneumatyczne. Zawieszanie z resorem jest idealne na autostrady. Co do poruszania się po drogach mniej luksusowych, z tego zadania wywiązuje się lepiej niż przyzwoicie. Lepiej odżałować kilka tysięcy złotych i jednak zamówić zawieszenie pneumatyczne. Wtedy, wspomagać nas będzie system umożliwiający wybór trybu jazdy: od eco, przez comfort, dynamic, po ustawienia indywidualne. System działa nie tylko na zawieszenie, ale także na pracę silnika i działanie skrzyni biegów.

W trosce o bezpieczeństwo
Jak w każdym Volvo, jednym z priorytetów były kwestie bezpieczeństwa. W S90 zastosowano system wykrywający duże zwierzęta, takie jak łosie, jelenie czy konie – to pierwszy taki system na świecie. W limuzynie wdrożono też automatyczny system jazdy w korkach oraz samoczynnie utrzymujący auto na pasie ruchu do prędkości 110 km/h. Warto zaznaczyć, że jest to całkowicie autonomiczny system, który cały czas będzie auto utrzymywał na swoim pasie. To pierwsze takie rozwiązanie w Volvo. Oprócz tego pojawił się też system City Safety, zapobiegający kolizji do różnicy prędkości 80 km/h przed poprzedzającym pojazdem. I jest to spory wkład Volvo w powstanie pojazdów autonomicznych.

Koncern proponuje do napędu swojej luksusowej salonki 2 motory benzynowe, 3 diesle i jedną hybrydę opartą o motor benzynowy. My, jeździliśmy najmocniejszym, 235-konnym dieslem oznaczonym jako D5. Niestety, to nie był „tamten” D5, gdyż Volvo zakończyło produkcje pięciocylindrowych rzędowych diesli. Nasz, to zwykła „czwórka” z turbiną i wtryskiem Common Rail. Silnik rozwijał pełnię mocy przy 4000 obrotów a maksymalny moment obrotowy – 480 Nm osiągał od 1750 do 2550 obrotów. To gwarantowało autu przyspieszenie 7,2 sekundy do 100 km/h i prędkość maksymalną 230 km/h. Według danych producenta, auto powinno zadowalać się 5,1 litrami oleju napędowego na 100km. W naszym teście S90 pobierało z 55-litrowego zbiornika średnio około 6 litrów a wmieście – 7,5.  Przy okazji silników warto wspomnieć o tzw. Power Pulse w odmianie D5. Zamontowany tu silnik elektryczny spręża powietrze, a gdy kierowca wciśnie mocniej gaz trafia ono do turbiny eliminując irytującą turbodziurę.

Nie będę oryginalny. Volvo S90 to najładniejszy obecnie sedan segmentu premium. Szwedzi zrobili dobrą robotę i zaproponowali realną alternatywę dla Mercedesa/Audi/BMW. Czy jest zatem jakieś ładniejsze auto od S90? O tak!… V90.
Paweł Pusz

Zalety auta:
– ilość miejsca
– praca skrzyni biegów
– wygląd auta
– jakość wykończenia
– oszczędny i dynamiczny silnik
– system kierowania autem w korkach

Wady auta:
– wysoki próg załadowczy
– bardzo wysoki tunel środkowy w wersjach AWD i hybrydzie
– skomplikowana obsługa systemu multimedialnego

Podstawowe parametry techniczne: Volvo S90 D5 AWD Inscription:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4963/1890/1443/2941
Silnik: czterocylindrowy turbo diesel CR
Pojemność: 1969 cm3
Moc maksymalna: 235 KM przy 4000  obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 480 Nm od 1750 – 2550 obr./min
Napęd: AWD
Skrzynia biegów: automatyczna Geartonic 8-przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 7,2
Prędkość maksymalna: 230 km/h
Zbiornik paliwa 55l
Zużycie paliwa (średnio) 5,1
Pojemność bagażnika: 500l
Ceny: od 195 300 zł (wersja D3 150 KM Momentum)
Cena wersji testowej: 252 900 zł

Zobacz podobne artykuły:

Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?
kalendarz 26/04 2024

Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?

Testy / Testy

2024.04.26

Najnowszy Nissan Qashqai może się podobać. Jednak Nissan proponuje swoim klientom jeszcze coś... Oferuje bowiem połączenie auta spalinowego i elektrycznego.
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
 Volvo w raportach historii pojazdu
kalendarz 23/01 2024

Volvo w raportach historii pojazdu

Używane

2024.01.23

Marka Volvo kojarzy się w Polsce z bezpieczeństwem, kulturalnym zachowaniem na drodze i poszanowaniem środowiska.
Najnowsze artykuły:
Startuje sezon rajdowych MP

Startuje sezon rajdowych MP

Wiadomości / Moto sport

2024.04.26

27 kwietnia rusza 69 sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Majówka 2024 – raport drogowy

Majówka 2024 – raport drogowy

Bezpieczeństwo

2024.04.26

Przed nami pierwszy długi weekend majowy. Czego możemy spodziewać się w tym roku, wyruszając w trasę na majówkę?
Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?

Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?

Testy / Testy

2024.04.26

Najnowszy Nissan Qashqai może się podobać. Jednak Nissan proponuje swoim klientom jeszcze coś... Oferuje bowiem połączenie auta spalinowego i elektrycznego.