Używana Toyota Supra sprzedana za zawrotną cenę
176 tys. dolarów, czyli ponad 660 tys. zł za auto z 1997 r.
Ceny Toyoty Supry A80 nie przestają rosnąć. Kilka miesięcy temu na aukcji domu RM Sotheby's za ponad 173 tys. dolarów sprzedano egzemplarz Supry z 1994 r. Teraz ktoś zdecydował się wydać 176 tys. dolarów, czyli ponad 660 tys. zł, na auto z 1997 r, wystawione przez firmę Barrett-Jackson. Taka kwota wystarczy, by kupić dwie nowe Toyoty GR Supry w najmocniejszej wersji, zapas paliwa i kilka kompletów opon.
Tym razem pod młotek poszła Toyota Supra w oferowanej tylko w 1997 r. wersji Anniversary Edition. Samochód miał do tej pory dwóch właścicieli, którzy w sumie przejechali nim 69 891 mil. Rekordowa Supra to auto w niezwykle poszukiwanej specyfikacji - z najmocniejszym, turbodoładowanym silnikiem i manualną skrzynią biegów. Co więcej, samochód jest niemal w takim stanie, w jakim wyjechał z fabryki - jedyne modyfikacje objęły wydech i sprężyny obniżające zawieszenie. Wystawione auto to jeden z 376 egzemplarzy Anniversary Edition z dachem targa i czarnym lakierem.
Jak zauważa amerykański portal Road Show, w 1997 r. samochód kosztował 39 900 dolarów. Biorąc pod uwagę inflację, dzisiaj jego cena wynosiłaby niecałe 63 700 dolarów, czyli około 240 tys. zł. To oznacza, że Supra podrożała prawie trzykrotnie, jednocześnie zyskując ponad 112 tys. przejechanych km.
Supra 4. generacji - czy jak kto woli MK4 lub A80 - była nastawiona na osiągi znacznie bardziej niż poprzednie generacje modelu. Inżynierowie Toyoty redukowali masę jak się dało - dach, miski olejowe silnika i skrzyni biegów, elementy konstrukcji, czy zawieszenia wykonano z aluminium. Ponadto kierownica była zrobiona z lżejszego magnezu, a zbiornik paliwa z tworzywa sztucznego. W efekcie Toyota Supra schudła o około 90 kg.
Pod maskę coupé trafiały dwa udane, 6-cylindrowe silniki 3.0 z rodziny JZ - wolnossący 2JZ-GE i doładowany dwiema turbosprężarkami 2JZ-GTE. Fabrycznie wytwarzały odpowiednio 223 i 330 KM. W mocniejszej wersji Supra była w stanie przyspieszyć od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 5 s. Obydwa silniki wsławiły się podatnością na tuning, którą dodatkowo spopularyzował film „Szybcy i Wściekli”. Pokusie łatwych modyfikacji nie oparło się wielu właścicieli, dlatego na rynku bardzo trudno znaleźć dzisiaj Suprę A80 w fabrycznym stanie. A egzemplarze z najmocniejszym silnikiem i manualną skrzynią biegów są już prawdziwym rarytasem. Stąd właśnie tak wysokie ceny takich aut./oprac. ns/
Zobacz podobne artykuły:
Toyota wesprze Igrzyska w Paryżu
Wiadomości / News
2024.05.05
BMW rezygnuje z litery „i”
Wiadomości / News
2024.05.04
Motocyklista „zarobił” 226 punktów karnych
Wiadomości / News
2024.05.01
Od czerwca zacznie brakować w miastach taksówkarzy
Wiadomości / Gorące tematy
2024.05.06
Serial o życiu Ayrtona Senny
Wiadomości / Moto sport
2024.05.05
Porsche 911 992.2 – W dwóch wariantach
Prezentacje / Nowości
2024.05.05