Suzuki Vitara 1,4 BoosterJet AllGrip Hybrid 140 KM AWD M/T - Niepozorny
Suzuki Vitara 1,4 BoosterJet AllGrip Hybrid 140 KM AWD M/T - Niepozorny
To auto nie epatuje nowoczesnością. I nie w tym rzecz, że jest na rynku od 30 lat. Obecna generacja Vitary debiutowała w 2015 roku. W 2018 przeszła delikatny lifting. 7 lat od premiery jest w Polsce jednym z najpopularniejszych crossoverów. A właściciele cenią swoje auto za to, że nie jest nowoczesne!
Jak wspominałem Vitara nie epatuje najnowszym infotainmentem, monstrualnym wyświetlaczem, wyrafinowanym stylem. Vitara powstawała w czasach, kiedy najważniejsza była funkcjonalność. Dlatego kierowca ma do dyspozycji wszystko, co do bezpiecznej jazdy jest niezbędne. A owo wszystko podano w strawnej formie. Nauka obsługi systemu, jak to dawniej bywało trwa chwilkę. Nie sprawia kłopotu osobom jeszcze nie odnajdującym się w cyfrowej rzeczywistości.
Bo liczy się ergonomia!
I do ergonomii Vitary nikt nie powinien mieć zastrzeżeń. Jego obsługa jest jak za dawnych czasów analogowa. Wprawdzie panel środkowy zajmuje ekran, ale nie ma wielkości telewizora i jest typowym wyświetlaczem. Systemy audio i info ciągle obsługują tradycyjne przyciski, pokrętła i przełączniki. Przed twarzą kierowcy zgrabne, analogowe zegary a pomiędzy nimi mały ekranik. Na konsoli centralnej tylko najpotrzebniejsze funkcje i informacje. Żadnego natłoku danych, z których połowa i tak nie jest do niczego potrzebna. Po liftingu w systemie zagościła odrobina nowoczesności: Apple CarPlay/Android Auto.
Czym zaskakuje?
Wnętrze, nieco vintage zaskakuje przestronnością. To zastanawiające, jak Japończykom udało się wygospodarować tyle przestrzeni w niewielkim pojeździe. Fotele są przyjemnie sprężyste. A dzięki owej sprężystości są jak balsam dla pleców i miejsca, gdzie plecy swą szlachetną nazwę straciły. Irytujące, wszakże jest zastosowanie skokowej regulacji pochylenia oparcia. Mnie zabrakło też regulacji podparcia lędźwiowej części kręgosłupa.
Tylna kanapa także zdała test z komfortu. Ma bowiem idealnie dobraną długość siedziska, dobry profil i odpowiednio dobrany kąt pochylenia. Na nie, tylko bagażnik. W autach tej wielkości spodziewamy się ponad 400 litrów. Ten w Vitarze to zaledwie 380 litrów i 710 po złożeniu oparcia kanapy. I właśnie w bagażniku odkrywamy, dlaczego wnętrze auta jest aż tak przestronne…
Co o nim sądzimy?
Pod maską testowej Vitary pracował 141 konny silnik 1,4 BoosterJet wsparty układem mikrohybrydowym SVHS. W skład układu napędowego wchodzi doładowany silnik benzynowy oraz 48-woltowa instalacja elektryczna. Układ SVHS uzupełnia niewielki silnik elektryczny, który pełni rolę rozrusznika i prądnicy. Sama jednostka nie jest konstrukcją nową. Ale po dołożeniu hybrydowego „wspomagania” generuje 15 Nm więcej momentu obrotowego od 2000 obr./min. Choć moment wzrósł, moc jednostki termicznej spadła. W sumie, jak wspominałem układ jest zdolny do wygenerowania 141 KM. Sam silnik termiczny bez wsparcia mikrohybrydy zapewnia 129 KM. Pracę układu wspierała dzielnie manualna skrzynia biegów o 5 przełożeniach. Do jej działania nie mam zastrzeżeń. Szczerze mówiąc, os manuali nieco już odwykłem. Ale miło czasem wrócić do auta z typowym lewarkiem i nieco nim „powachlować”. Szczególnie, jeśli skrzynia działa, tak jak w Vitarze bardzo precyzyjnie.
Tytułem wyjaśnienie dla tych, którzy gubią się w „hybrydowości”. Miękka hybryda, czyli SVHS składa się z niewielkiego silnika elektrycznego, który w chwili ruszania lub gdy mocno wdusimy pedał gazu dodaje motorowi termicznemu momentu obrotowego. To dodaje układowi mocy, minimalizuje tak zwaną turbodziurę. Przy okazji wpływa na płynność działania układu napędowego. I co najważniejsze, wsparcie hybrydowe wpływa na zmniejszenie zużycia paliwa. Akumulator trakcyjny uzupełnia energia odzyskiwana podczas hamowania, aby w razie potrzeby wesprzeć silnik spalinowy. Efekt jest co najmniej zadowalający. Testowa Vitara paliła nam średnio 5,4 l/100. Na drodze ekspresowej spalanie wzrastało do około 6,6 litra a mieście wynosiło 7,2 litra/100 km.
Ten samochód technicznie reprezentuje poprzednią epokę. Z tym, że…, nie ma to znaczenia. Choć nie jest szczytem nowoczesności, wciąż dostarcza sporo przyjemności z jazdy. Wciąż jestem zaskoczony kulturą pracy jednostki. Także jej wstrzemięźliwością w konsumpcji paliwa. Do pracy zawieszenia nie zgłaszam żadnych uwag. Układ tłumienia perfekcyjnie współpracuje z nierównym asfaltem. Do uszu kierowcy i pasażerów nie przedostają się odgłosy jego pracy. Do tego z godnością znosi ubytki w warstwie ścieralnej asfaltu. Jest na tyle sprężyste, że karoseria zachowuje pion i nie kiwa się niczym pijany bosman po służbie.
Jak spointować test Suzuki Vitary? To rzadki przykład auta, które się nie starzeje. 7 lat od dnia debiutu wciąż wygląda dobrze. Niewyszukany klasyk z dobrą ceną sprawdza się w praktyce. A o to w sumie chodzi…
MOTOTRENDY.PL
Zalety auta:
- infotainment
- silnik
- cena
Wady auta:
- zbyt mały bagażnik
Podstawowe dane techniczne Suzuki Vitara 1,4 BoosterJet AllGrip Hybrid 140 KM AWD M/T::
Długość: 4175 mm
Szerokość: 1775 mm
Wysokość: 1510 mm
Rozstaw osi: 2500 mm
Pojemność bagażnika: 357/710 l
Parametry silników i układu przeniesienie napędu:
Silnik benzynowy wsparty hybrydą: 1373 cm3
Skrzynia biegów:
Maksymalna moc: 140 KM/ 5500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 235 Nm w zakresie 2000 - 4000 obr.
Napęd: 4x4
Osiągi:
Prędkość maksymalna: 161 km/h
przyspieszanie 0-100 km/h: 11,0 s
Dwa łyki ekonomiki:
Deklarowane średnie spalanie: 5,2 l/100 km
W teście: 7,2/5,4 l/100 km
Cena: od 87 900 zł
Zobacz podobne artykuły:
Suzuki Swift 2024 – Przed premierą
Prezentacje / Nowości
2023.12.07
Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie
Testy / Testy
2023.09.22
Opel Mokka 1.2 Turbo GS Line 130 KM – Młodzieżowy styl
Testy / Testy
2023.09.22
Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli
Finanse / Ubezpieczenia
2024.03.28
Rajd Safari - Kajetanowicz liderem w WRC2
Wiadomości / Moto sport
2024.03.28
Nissany już wkrótce tylko elektryczne
Wiadomości / News
2024.03.28