Skoda Karoq Style 1.5 TSI 150 KM – Ciekawa propozycja
Debiutował dwa lata po Kodiaqu. Jest drugim, (i nie ostatnim) SUV-em/crossoverem w ofercie Skody.
Moda na SUV-y i crossovery stała się obowiązującym kanonem mody motoryzacyjnej. Nie dziwi więc fakt, że wszyscy producenci aut starają się dostarczyć swoim klientom to, czego ci oczekują. A klient chce jeździć autem, które jest trochę małe i trochę duże. Trochę terenowe i trochę nie. Popularność na tego typu auta rośnie tak szybko, że lawinowo spada zapotrzebowane na sedany, hatchbacki a najbardziej, na samochody z nadwoziem kombi.
3 lata SUV-ów Skody
W 2016 roku do salonów trafił Kodiaq. Rok później, gamę uzupełnił kompaktowy Karoq. Auto zbudowane na płycie, MQB mechanicznie i stylistycznie, jest bliźniakiem Seata Ateca. O hiszpańskim bracie można powiedzieć, że jest Ibizą XL. Paradoksalnie, Karoq nie jest jednak Fabią na sterydach. Skoda zbudowała swoją pozycję na budowie aut, które nie mieszczą się w segmencie. Tak samo jest z Karoqiem. Bo nie jest ani Fabią XL ani Octavią XS. Nie ma też tak imponujących wymiarów jak Kodiaq. Jest do swojego starszego brata bardzo podobna. „Baby Kodiak”? Raczej nie. Pojazd ma swój styl charakter. I kilka designerskich smaczków, które stanowią o oryginalności.
Inna historia...
Z wnętrzem jest zupełnie inna historia. Kokpit to kopia innych modeli Skody. Zarówno topografia jak i stylistyka. Ale dzięki temu jest przytulnie, ładnie i oczywiście ergonomicznie. W temacie: interior, styliści Skody na szczęście poszli na łatwiznę i nie zdecydowali się na ryzykowne eksperymenty. I chwała im za to, bo jak mówi stare przysłowie, lepsze jest wrogiem dobrego…
Kokpit, przeznaczono dla 4 osób. Zapewnia, co najmniej spory komfort podróżowania. Ba, nawet piąta osoba na miejscu środkowym ma szansę (sporadycznie oczywiście) się zmieścić. Z tym, że wtedy o komforcie mowy już nie będzie. Nie, nie dla współpasażerów. Im miejsca nie zabraknie. Ale ten piąty, niczym piąte koło do wozu; odczuje pewien stylistyczny smaczek. Niski tunel środkowy to w miarę wygodne trzymanie stóp. Za to rozbudowany i wyciągnięty w stronę tylnej kanapy podłokietnik, zabiera i to bardzo miejsce na kolana.
Jest wszak wyjście. Kanapę zamienimy (za dopłatą niestety) na rząd trzech osobnych siedzeń - Varioflex, z większymi możliwościami konfiguracji. I jeszcze coś. Choć Skoda to nie Rolls Royce, pod fotelem zamontowano słynny, firmowy parasol. Adekwatnie do pojemności kabiny, bagażnik jest duży i regularny. Mieści ponad 520 litrów bagażu z rozłożoną kanapą i 1630 ze złożoną.
Spory wybór
Pod maską, wzorem VW, spora gama jednostek napędowych. Dwa motory benzynowe i trzy diesle. Testowanego Karoqa napędzał czterocylindrowy motor o pojemności 1,5 litra i mocy 150 KM (osiąganej przy 5000 obrotach) i maksymalnym momencie 250 Nm dostępnych w zakresie 1300 – 3500 obrotów. W odróżnieniu do rachitycznego trzycylindrowego 1,0 l jest to silnik godny tego auta. Auto bez problemów osiąga około 210 km/h, zaś pierwsze 100 km/h osiąga w 8,6 sekundy. Praca jednostka bardzo przypadła nam do gustu. Dynamika jest adekwatna do takiego samochodu. Nie musimy bać się wyprzedzania kolumn ciężarówek sunących lokalnymi drogami. A i odgłosy pracy nie są nieprzyjemne.
Apetyt jednostki nie wpędzi nas w kłopoty finansowe. Katalogowo, jest to 6,2 w mieście, 5,0 w trasie i 5,6 średnio. W realnym świecie, Karoq pobierał z 55-litrowego zbiornika 8,4 w ruchu miejskim, 5,8 w trasie (poza autostradami), a test zamknęliśmy średnią 6,6 litra.
Pewne prowadzenie
Oczywiście, na sportowe doznania liczyć nie możemy. To średniej wielkości auto rędzinne i prowadzi się jak… średniej wielkości auto rodzinne. Mimo, że Karoq jest SUV-em, nie należy do najwyższych. Dlatego, w zakrętach nie wykazuje chęci do „kłaniania” się na boki. No, chyba że zbytnio przesadzimy z prędkością. Wtedy też może nas dopaść lekka podsterowność. Komfort akustyczny – na co najmniej niezłym poziomie.
Testowe auto „postawiono” na 17-calowych felgach i oponach 215/55. Mimo to, auto nad wyraz skutecznie wyłapywało wszelkie nierówności w drodze. Jeśli już mam się do czegoś przyczepić, to układ kierowniczy. Ten, do nadmiernie czułych nie należy i nie przekazuje wszystkich informacji prowadzącemu. Z drugiej strony, samochód o dość słusznej wadze (1300 kg), jak na SUV-a jest bardzo zwinny.
Filozofia Karoqa, to swoisty głos rozsądku. Jest w miarę pakowny, dobrze wyposażony, wygodny i jeszcze coś: nieprzesadnie wyceniony i wygodny. Owszem, bliźniacza Ateca wygląda, dzięki „seatowej” stylistyce, nieco lepiej. Ale, krzykliwy design nie zawsze jest zaletą…
Paweł Pusz
Wady:
-Przestronna kabina
-Materiały wykończeniowe
-Bogaty pakiet aktywnych systemów bezpieczeństwa w wyposażeniu podstawowym
Zalety:
-Niepewne zachowanie w szybko pokonywanych zakrętach
Podstawowe parametry techniczne Skoda Karoq Style 1.5 TSI 150 KM 7DSG:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4382/1841/1605/2638
Silnik: benzynowy doładowany
Pojemność: 1499 cm3
Moc maksymalna: 150 KM przy 5000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 250 Nm 1300 - 3500 obr./min
Napęd: przód
Skrzynia: automatyczna 7 przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 8,6 sek.
Prędkość maksymalna: 210 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio):6,9/5,0/5,6 l
Pojemność zbiornika paliwa: 52 l
Pojemność bagażnika: 521/1630 l
Ceny: od 90 550 zł (wersja Ambition 1.0 115 KM)
Cena wersji Style: od 98 400 zł (wersja Ambition 1.0 115 KM)
Cena auta prezentowanego: 142 200 zł
Zobacz podobne artykuły:
Seat Ateca 1.5 TSI DSG Xperience 150 KM – Poprawna aż do bólu?
Testy / Testy
2024.12.02
Mercedes GLC 200 4Matic – SUV z charakterem
Testy / Testy
2024.11.29
Volkswagen Amarok Style V6 3.0 TDI 240 KM 4MOTION – Solidny pracownik
Testy / Testy
2024.10.27
Toyota przed nowym sezonem WRC
Wiadomości / Moto sport
2024.12.12
38-latka "zarobiła" 47 punktów karnych
Wiadomości / News
2024.12.12