Na model Toledo były różne pomysły – niektóre udane, inne zupełnie nie. Teraz Toledo chce do siebie przekonać... praktycznością.

Gdy spojrzymy na nowe Toledo od razu na usta ciśnie się: Skoda Rapid. Istotnie czeski model posłużył jako „materiał” dla nowego Seata. Droga na skróty ale może przynieść efekt, choć czy nie odbierze klientów Skodzie? Jednocześnie koncern VW dokonał jeszcze jednej oszczędności – zarówno Rapid, jak i Toledo powstają na tej samej linii montażowej.

Obydwa auta praktycznie różnią się tylko z przodu i z tyłu. Zwarta, proprocjonalna sylwetka może się podobać. Po zajęciu miejsca we wnętrzu mamy kolejne deja vu. Z wyjątkiem koła kierownicy, wystrój jest identyczny jak w Rapidzie. Na pewno nie można narzekać na ergonomię. Wszystkie przełączniki znajduje się intuicyjnie. Materiały wykończeniowe są twarde ale przyzwoitej jakości. Nasz testowy egzemplarz otrzymał jasne wnętrze, które prezentuje się efektownie ale nie jest to praktyczne rozwiązanie na co dzień. Podobnie jak czeski samochód, Toledo zaskakuje przestronnością wnętrza a także ilością przydatnych schowków – kieszenie na drzwiach, schowek na okulary, zamykany przed pasażerem w desce rozdzielczej, uchwyty na napoje. I pojawia się to samo pytanie: dlaczego kierowca  nie może ze swojego miejsca otwierać szyb w tylnych drzwiach?

Atutem tego modelu jest również bagażnik, do którego dostęp ułatwia wysoko unosząca się klapa. 550 litrów pojemności to imponujący wynik szczególnie, że rywale – Citroen C-Elysee/Peugeot 301 oferują  506 l. 

Samochód występuje z silnikami: 1.2 MPI (75 KM), 1.2 TSI (85 i 105 KM) i 1.4 TSI (122 KM) oraz 1.6 TDI (90 i 105 KM). Pod maskę naszego auta trafiła najmocniejsza benzynowa jednostka o mocy 122 KM. Samochód żwawo przyspiesza w każdym zakresie obrotów, w czym pomaga również 7-biegowa przekładnia DSG. Jednocześnie Toledo ma dość skromny apetyt na paliwo.  W warunkach miejskich zużycie na poziomie 7,0 l/100 km nie jest niczym niezwykłym. Na uwagę zsługuje także dobre wyciszenie.

Układ jezdny jest może w przypadku tego modelu nieco zbyt twardy. Na nierównościach samochód podskakuje. Podczas pokonywanych dynamiczniej zakrętów, nie wykazuje jednak nadmiernych przechyłów. Narzekać można natomiast na widoczność do tyłu. Podczas parkowania pomocne okazują się czujniki parkowania.

W przypadku tego modelu można zapomnieć o haśle marki: Auto Emocion, ale Toledo to atrakcyjny, rodzinny samochód. Mocną jego stroną jest przestronne wnętrze, obszerny bagażnik, oszczędny i dynamiczny silnik a także dobre wykonanie. Na polskim rynku model ten występuje w trzech wersjach wyposażeniowych – Entry, Reference i Style. Ceny zaczynają się od 48 200 zł (wersja 1.2 72 KM). W przypadku Rapida cena jest minimalnie wyższa – 48 550 zł. Czeski model z identycznym silnikiem i przekładnią DSG oraz z podobnym poziomem wyposażenia kosztuje 73 900 zł.

Norbert Szwarc
Foto: autor

Podstawowe parametry techniczne Seata Toledo 1.4 TSI Style:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość) - 4483/1703/1461 mm
Silnik: benzynowy, turbodoładowany
Pojemność: 1390 cm3
Moc maksymalna: 122 KM przy 5000 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 200 Nm przy 1500-4000 obr/min
Osiągi (0-100 km/h) – 9,5 s.
Prędkość maksymalna: 206 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie) – 7,4/4,8/5,8  l/100 km
Pojemność bagażnika: 550 – 1490  l
Pojemność zbiornika paliwa: 55 l

Cena auta: od 48 200 zł (1.2 72 KM wersja Entry) 
Cena auta testowego: 73 800 zł
 

[gallery ids="45674,45667,45660,45659,45666,45672,45673,45665,45664,45671,45670,45663,45662,45669,45668,45661"]