Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Rajd Monte Carlo 1964
kalendarz 26/01 2025

Rajd Monte Carlo 1964

Moto fanatyk / Mini

Wtedy zaczęła się legenda Mini.

Otwierający kolejny sezon WRC Rajd Monte Carlo jest dobrą okazją do przypomnienia sukcesu Mini w tym słynnym rajdzie.

Patrick Hopkirk przekroczył linię mety w Monako ponad 60 lat temu. Po 22-kilometrowej walce w najbardziej niesprzyjających warunkach pogodowych Tartan Red Mini Cooper S niespodziewanie zwyciężył nad przytłaczającą rzeszą konkurentów. Jaki był sekret klasycznego Mini, który pokonał wszystkich 276 rywali?

18 stycznia 1964 r, a sygnał startu 33. Rajdu Monte Carlo zabrzmiał w dziewięciu miastach Europy. Wszyscy startujący mieli ten sam cel - być pierwszym. Kręta trasa przez Alpy była wymagająca ze stromymi zboczami, ciasnymi zakrętami, pokrytymi śniegiem i lodem przełęczami górskimi.

Mini Cooper pierwotnie zaprojektowany jako ekonomiczny i niedrogi miejski samochód nie był stworzony do wygrania tak trudnego rajdu. Rywale mieli duże szanse aby pokonać małe autko. W szczególności Bo Ljungfeldt, za kierownicą potężnego Forda Falcona V8. Inżynier samochodów wyścigowych i legenda Mini John Cooper zdołał zwiększyć pojemność skokową do 1071 cm³ i dostroić silnik do imponujących 90 KM.

Rozmiar, waga i napęd na tylne koła utrudniały wspinaczkę na 1607-metrowy Col de Turini, przez co przewaga Ljungfeldta malała. Tuż za nim był Hopkirk, który zdawał się unosić przez ogromne masy śniegu dzięki napędowi na przednie koła swojego Mini, optymalnemu doborowi opon i rozsądnej jeździe. Wyśmiewany outsider nie został w tyle za innymi.

Ostatni etap prowadzący przez kręte drogi Monte Carlo, podczas którego Szwed ustanowił nowy rekord przejazdu i jako pierwszy dotarł na linię mety. Zgodnie z formułą handicapu stosowaną wówczas do wyrównywania różnic w mocy i wadze, Mini Cooper ukończył okrążenie zaledwie pół minuty później – osiągając wielki sukces i zapewniając sobie pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

John Cooper z radością opowiedział wnukowi Charlie’emu Cooperowi o tej chwili: „Wspominając pełne napięcia następstwa ostatniego etapu, wspominał o skrupulatnym pomiarze czasu i obliczeniach potrzebnych do wyłonienia zwycięzcy. Organizatorzy potrzebowali sporo czasu, aby ogłosić „Paddy’ego” Hopkirka i Henry’ego Liddona zwycięzcami”.

Od tamtej chwili nikt nie mógł zapomnieć numeru startowego #37, dumnie widniejącego na czerwonym Mini.

Na starcie rajdu znalazło się sześć samochodów - trzy z nich znalazły się w pierwszej dziesiątce i zapoczątkowały erę „Trzech Muszkieterów”, w skład której wchodzili Patrick Hopkirk, Timo Mäkinen i Rauno Aaltonen. Jednak sukces, który wywołał ogólnoświatową sensację, miał niewiele wspólnego ze szczęściem lub przypadkiem. Tylko dzięki wysiłkom inżynierów i kierowców, specjalnej konstrukcji Mini i niewyczerpanej wierze możliwy był wynik, który zapoczątkował historię.

Mały Cooper udowodnił, że choć nie jest najmocniejszy, to potrafił najlepiej zaadaptować się do warunków rajdu - niska masa, długi rozstaw osi i prowadzenie sprawiły, że był bardzo zwinny, rekompensując tym samym niedobory mocy. Ponadto Hopkirk nieustannie trenował na śniegu i był w stanie w pełni wykorzystać potencjał samochodu, który okazał się w prowadzeniu podobny do gokarta.

Nie można również pominąć kwestii logistyki. Tak zwani „Ice Spies”, czyli „lodowi szpiedzy” sprawdzali lokalizację krytycznych odcinków na trasie i przekazywali kierowcom ważne informacje przez radio w trakcie imprezy.

Na długo zanim Alec Issigonis narysował pierwszy szkic Mini na kartce papieru, zaprzyjaźnił się z Johnem Cooperem, którego ojciec był właścicielem warsztatu – instalował silniki Morrisa, a Issigonis wielokrotnie zwracał się o poradę do zapalonego projektanta, który już zyskał sobie sławę dzięki własnym projektom wyścigowym Formuły 2 i 3. Jednak kierownictwo BMC sceptycznie podchodziło do planów Coopera, aby zmodyfikować Mini i wysłać na zawody na asfalcie. „W ogóle nie wyobrażali sobie Mini jako samochodu sportowego. Jednak wytrwałość mojego dziadka i początkowe sukcesy na torze krajowym ostatecznie ich przekonały”, opowiada Charlie Cooper. Jak pokazała historia - ta wytrwałość opłaciła się.

To, co Hopkirk osiągnął w 1964 r., powtórzył Mäkinen w kolejnym roku, nie zdobywając ani jednego punktu karnego. Trzej Muszkieterowie byli nie do zatrzymania, nawet gdy marzenia o hat-tricku nie spełniły się przez kontrowersyjną dyskwalifikację w 1966 r. Pomimo rajdów Rauno Aaltonena i zdobycia hat-tricka w 1967 r., złote lata nadeszły w 1970 r., kiedy konkurencja mocno nadrobiła zaległości i powróciła. Ale koniec dominacji w rajdach był dopiero początkiem historycznego globalnego sukcesu marki Mini, która postawiła sobie za cel spełnienie indywidualnych życzeń każdego miłośnika samochodów./oprac.ns/

Foto: Mini


Tagi:
Mini, Rajd Monte Carlo, 33. Rajd Monte Carlo, Patrick Hopkirk, Timo Mäkinen, Rauno Aaltonen, John Cooper, Alec Issigonis

Zobacz podobne artykuły:

 Concorso d'Eleganza Villa d'Este 2025
kalendarz 18/05 2025

Concorso d'Eleganza Villa d'Este 2025

Moto fanatyk

2025.05.18

Około 50 najbardziej spektakularnych samochodów swoich epok będzie walczyć o trofea.
50. urodziny VW Polo - W świecie „Miniatur Wunderland”
kalendarz 03/05 2025

50. urodziny VW Polo - W świecie „Miniatur Wunderland”

Moto fanatyk

2025.05.03

Specjalna wystawa rocznicowa Volkswagena z okazji 50. urodzin Polo.
Premiera Opla na XS Carnight Wörthersee
kalendarz 26/04 2025

Premiera Opla na XS Carnight Wörthersee

Moto fanatyk

2025.04.26

Święto tuningu z sześcioma wydarzeniami w programie.
Najnowsze artykuły:
Cenna lekcja Kajetanowicza

Cenna lekcja Kajetanowicza

Wiadomości / Moto sport

2025.05.18

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak dotarli do mety Rajdu Portugali na szóstym miejscu w swojej kategorii.
 Concorso d'Eleganza Villa d'Este 2025

Concorso d'Eleganza Villa d'Este 2025

Moto fanatyk

2025.05.18

Około 50 najbardziej spektakularnych samochodów swoich epok będzie walczyć o trofea.
Dacia Sandriders rusza do Afryki

Dacia Sandriders rusza do Afryki

Wiadomości / Moto sport

2025.05.17

Po raz pierwszy jedna z rund Mistrzostw Świata FIA w Rajdach Terenowych odbędzie się w Sun City w Południowej Afryce.