Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Pechowy występ Polaka na Nurburgringu
kalendarz 28/04 2014

Pechowy występ Polaka na Nurburgringu

Wiadomości / Moto sport

Maciej Dreszer nie ukończył 56. ADAC ACAS H&R-Cup, trzeciej eliminacji VLN Endurance Championship.

Polak wraz z partnerami z zespołu Doerr Motorsport wygrał kwalifikacje w Pucharze Toyoty, ale 20 minut przed końcem wyścigu musiał zakończyć walkę z powodu problemów technicznych.

Po czwartej pozycji na inaugurację oraz historycznym zwycięstwie przed dwoma tygodniami w 39. DMV 4-Stunden-Rennen, tym razem załoga z Tarnowianinem w składzie nie dotarła do mety. Wszystkie wyścigi w tej serii rozgrywane są na Nordschleife - słynnej pętli, którą trzykrotny mistrz świata Formuły 1 Jackie Stewart nazwał kiedyś „zielonym piekłem”.

Po 42 minutach sobotniego wyścigu polsko-niemieckie trio Dreszer - Arne Hoffmeister- Fabian Wrabetz prowadziło przed Nigelem i Sarah Moore (Vantage Motorsport). Brytyjskie rodzeństwo, które od początku sezonu imponowało dobrymi czasami w kwalifikacjach, wkrótce wyszło na prowadzenie w klasie TMG 86GT Cup. Jak się później okazało, nie oddało go do końca.

Na początku za kierownicą siedział Hoffmeister, którego wyprzedził w bezpośredniej walce na torze Moore. - Ten Brytyjczyk jest niezwykle szybki. Nigel wypracował dużą przewagę i dopiero w końcówce oddał samochód siostrze – powiedział Jakub Golec, inżynier wyścigowy i trener Polaka oraz znany kierowca.

Dreszer przejął kierownicę od Wrabetza w trakcie ostatniej wizyty serwisowej, na 93 minuty przed końcem regulaminowego czasu zawodów. - Przewaga Moore'ów była zbyt duża, aby ich gonić. Skupiliśmy się więc na tym, aby przywieźć podium - tłumaczył Golec.

Tarnowianin rozpoczął swoją pracę na Nurburgringu bardzo dobrze. - Po fantastycznych kwalifikacjach byliśmy wraz z zespołem bardzo zmotywowani. Wcześniejsze zmiany Arniego i Fabiana minęły bez zakłóceń. Kiedy siadałem za kierownicą, byliśmy na dobrej drugiej pozycji. Po wyjeździe na tor zredukowałem stratę czasową do prowadzącego samochodu o 40 sekund, tym samym zwiększając przewagę nad kolejną Toyotą – opowiadał o rywalizacji zwycięzca sprzed dwóch tygodni.

Wszystko zapowiadało więc pomyślne zakończenie, ale niestety Dreszera dopadł pech. Zespół przeniesienia napędu dał za wygraną na 20 minut przed wywieszeniem flagi w biało czarną szachownicę. Polak musiał zatrzymać się na poboczu. - Na trzy okrążenia przed metą, na szybkiej partii toru za zakrętem „Bergwerk”, straciłem zupełnie napęd. Wszelkie próby reanimacji skrzyni biegów „domowymi” sposobami spełzły na niczym – stwierdził Dreszer. - Końcówkę wyścigu oglądałem już zza bandy bezpieczeństwa, siedząc w lesie.

Pomimo pechowego zakończenia, Polak oraz jego zespół mogą mieć powody do zadowolenia. Po raz pierwszy w tym sezonie załoga Doerr Motosport była najszybsza w swojej klasie podczas treningu. Toyota GT 86 Cup z numerem 534, uzyskała czas 9:54.631, wyprzedzając następny samochód o ponad dwie sekundy.  - Cała trójka kierowców ekipy potrafi pokonywać okrążenie poniżej 10 minut, a to jest niezwykle istotne – wyjaśnił Golec. - Maciej jest też coraz szybszy.

W klasyfikacji generalnej wyścigu wygrali Nicky Catsburg i Dirk Adorf na BMW Z4 GT3 (BMW Sports Trophy Team Marc VDS). Drugie miejsce zajęli Rudi Adams, Kevin Estre i Arno Klasen na McLaren MP4 12C GT3. Ci drudzy, choć jeżdżą w innej klasie, reprezentują tę samą ekipę, której barw broni Dreszer. - Z tego powodu w zespole jest święto. Przed dwoma tygodniami to my wygraliśmy. Tym razem było inaczej. Szkoda, ale taki jest motorsport – dodał Golec.

Po trzytygodniowej przerwie kierowcy znów spotkają się na Nurburgringu. Czwarte zawody z serii VLN Endurance Championship - 45. Adenauer ADAC Simfy Trophy - zaplanowano na 17 maja. - Jako zespół jesteśmy bardzo szybcy, więc z optymizmem patrzę w przyszłość – podsumował Dreszer.

 

Zobacz podobne artykuły:

 52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
kalendarz 17/04 2024

52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki

Wiadomości / Moto sport

2024.04.17

77 załóg, w tym 26 w rajdówkach sprzed lat, zadeklarowało start w 52. edycji Rajdu Świdnickiego.
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
kalendarz 16/04 2024

Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Wiadomości / News

2024.04.16

Alfa ugięła się pod naciskiem włoskiego rządu i zmieniła nazwę nowego modelu.
Premiery BMW podczas Święta Motoryzacji
kalendarz 15/04 2024

Premiery BMW podczas Święta Motoryzacji

Wiadomości / News

2024.04.15

Tegoroczne Concorso d'Eleganza Villa d'Este może być miejscem prezentacji nowego M4 CS.
Najnowsze artykuły:
Tajemniczy prototyp Peugeota

Tajemniczy prototyp Peugeota

Prezentacje / Concept Cars

2024.04.18

Był praktycznie gotowy do produkcji. Powstał tylko w jednym egzemplarzu.
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Wiadomości / News

2024.04.16

Alfa ugięła się pod naciskiem włoskiego rządu i zmieniła nazwę nowego modelu.
 Najgorsze "silniki roku" w autach używanych

Najgorsze "silniki roku" w autach używanych

Warsztat / Porady

2024.04.16

Konkurs International Engine of the Year po latach okiem mechaników.