Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Nissan Qashqai 1,5 dCI 115 KM AT FVD – Doceniony... 
kalendarz 05/05 2021

Nissan Qashqai 1,5 dCI 115 KM AT FVD – Doceniony... 

Testy / Testy / Nissan

Qashqai jest dla Nissana jednym z najważniejszych modeli. Po pierwsze, robi wolumen sprzedaży. Po wtóre, doskonale kojarzy. Wszak to właśnie Qashqai jest protoplastą tak modnych dziś crossoverów. Stał się ikoną stylu. Wyższym zawieszeniem i zwalistym wyglądem sugeruje terenowe możliwości. I choć w teren nadaje się tak, jak gumowce na pustynię, nabywcom wcale to nie przeszkadza. Lubią oszukanego „offroadera” z Japonii i już... Ostatnio w sprzedaży pojawił się nowy model tego auta. My mieliśmy okazję przetestować dotychczasowy model.

II generacja niezwykle udanego crossovera zadebiutowała w 2014 roku. W 2017 roku samochód przeszedł lifting a w 2018, Japończycy zafundowali mu wymianę gamy silnikowej. „Liftując” wygląd, Nissan postanowił odmłodzić przód i dodać mu nieco stylu. I faktycznie, wygląd auta się zmienił. Przód nabrał drapieżności. Dzięki przestylizowaniu linii świateł, wyostrzyły się rysy. Grill osadzono znacznie głębiej, tworząc wrażenie 3D. I ładne stało się ładniejsze! Styliści tak napracowali się zabawą przodem, że tył pozostał w zasadzie bez zmian. Ale, szczerze mówiąc niespecjalnie rzuca się to w oczy.

Zaprojektowana od nowa
Za to kabinę pasażerską wystylizowano w zasadzie od nowa. Nowy jest wygląd, materiały i plastiki. W zasadzie cała architektura. Dużo lepiej prezentuje się też strefa audio z panelem środkowym i to, co przed oczyma kierowcy. Japończycy zadbali nie tylko o wygląd. Także ergonomia nie budzi zastrzeżeń. Tak, jak i nowe przednie fotele. Nareszcie zrobiono je na rozmiar przeciętnego europejczyka nie Azjatę. Dzięki temu są wygodne i dobrze wyprofilowane. Tylna kanapa ma zdecydowanie bardziej komfortowe siedzisko i oparcie. Jest przy tym obszerniejsza. Wnętrze, dodam bardzo pojemne, mieści bez problemów 4 osoby. W sytuacji awaryjnej – 5. Jasne, że nie komfortowo, ale wygodnie. Środkowy tunel nie jest niewysoki i dość wąski. Za plecami pasażerów 440 litrowy bagażnik. Po złożeniu kanapy, przestrzeń bagażowa to bez mała 1600 litrów.

Największa zmiana, poza gamą silników o której poniżej, to nowy infotainment. Nissan odświeżył system. Nadrobił zaległości w stosunku do konkurencji. Mimo wszystko, nadal jest się do czego przyczepić. Nie wiem dlaczego ekran multimediów ma „aż” 7 cali? Dobrze, że pojawiła się obsługa Apple Car Play i Android Auto. System czyta też gesty z telefonu. Vide, przybliżenie mapy dwoma palcami. Mapy, niemal 3 lata w stosunku do konkurencji otrzymały widok 3D, a ich aktualizacja nie wymaga – jak wcześniej wymiany karty, lecz po prostu podłączenia smartfona. O ile jednak cały system prezentuje się nowocześniej i działa szybciej, nie poprawiono niskiej jakości kamery cofania, która na tle konkurencji wygląda kiepsko. Podobnie rzecz ma się z rozpoznawaniem głosowym. Już jest, ale jego skuteczność budzi sporo zastrzeżeń

Jak już wspominałem, w 2018 roku Nissan zaktualizował gamę jednostek napędowych dostępnych swojego sztandarowego crossovera. Pod maską pojawiły się zasilane benzyną „uturbione” jednostki DIG-T (konstrukcja wspólna z Renault) o pojemności 1,3 litra i mocach 140 lub 160 KM raz diesel 1,5 dCI także konstrukcja wspólna z Renault. 

Warty zastanowienia
Powiem tak, 1,5 litrowy, 115-konny diesel Nissana to chyba najoszczędniejszy motor wśród całej „populacji” crossoverów. Zanim jednak o ekonomii, słów kilka o teorii. Otóż, nominalne 115-koni jednostka uzyskuje przy 3750 obrotach a maksymalne 260 Nm od 2000 obrotów. Napęd, na przód przenosi dwusprzęgłowy automat DCT (tak jak silniki, konstrukcja wspólna z Renaultem). Efekt to 12,3 do 100 km/h i 181 km/h maksymalnie. A ponieważ mowa tu o sporym gabarycie – jest zacnie!

Spalanie, to najmocniejsza strona Qashqaia. Według producenta auto zadowala się 6,3 litrami w ruchu miejskim, 4,9 zasysa na trasie o średni apetyt to 5,6 litra oleju napędowego. W redakcyjnym teście auto pobierało z 55 litrowego zbiornika poniżej 6 litrów w cyklu miejskim, około 4,2 w trasie a średnia z testu wyniosła około 5 litrów!

Zastanawiające jest, że wymieniając gamę silnikową, nikt w Nissanie nie pomyślał o „aktualizacji” zawieszenia. Kolumna McPhersona i belka skrętna nie tylko, że nie są szczytem wyrafinowania i finezji; wydają się wprost archaizmem. Jak to działa w realu? Powiem tak, do 130 km/h samochód prowadzi się poprawnie. Jest w miarę sztywno, choć nie bez minimalnej dawki komfortu. Za to powyżej 130 km/h we wnętrzu robi się nieprzyjemnie głośno. Na szczęście, nie są to odgłosy pracy zawieszenia tylko powietrza, które opływa nadwozie. Mimo wszystko, przy prędkościach autostradowych nie do końca byłem pewny, czy wiem co dzieje się z przednimi kołami. Wydaje mi się też, że wspomaganie układu kierowniczego jest zbyt komfortowe. A nadmiar komfortu, przynajmniej w tym kontekście, nie jest do końca bezpieczny. Nawet po wybraniu sportowego trybu pracy, kierownica działa zbyt lekko.

Nissan coraz śmielej podąża ku autonomiczności. Służy temu cała masa elektroniki dbającej o bezpieczeństwo. Opus magnum, to Nissan Pilot obejmujący elektryczny hamulec awaryjny, rozpoznawanie znaków drogowych, ostrzeganie o zmęczeniu kierowcy, niezamierzonej zmianie pasa ruchu, pojeździe w martwym polu i poruszających się obiektach oraz adaptacyjne światła drogowe. Nissan montuje też (opcjonalnie) system aktywnej kontroli zawieszenia, inteligentny system parkowania prostopadłego i równoległego wraz z systemem kamer pokazujących widok pojazdu z każdej strony. 

Nissan Pilot, jak wspomniałem wyżej, to dość odważny wstęp do jazdy autonomicznej. Szczególną rolę odgrywa tu system utrzymania pasa ruchu. Ten, działa bardzo sprawnie i potrafi ostro przywołać kierowcę do porządku. Ale ma też jeden minus. Pozwala na dłuższe zdjęcie dłoni z kierownicy. Moim zdaniem, zbyt długie.

Qashqai jest obecny na polskim rynku prawie 15 lat. Wprawdzie, w odróżnieniu od I generacji, nie jest takim hitem sprzedaży, ale nadal trzyma gardę. A to bardzo ważne. Na polskim rynku można kupić aż różnych 31 crossoverów. Dlatego, o klienta trzeba walczyć. Czy Qashqai ma wystarczająco dużo atutów, żeby być w pierwszej trójce wśród prymusów? Chyba tak, bo… ciągle jest,a  dodatkowo do salonów zawitała kolejna generacja tego udanego modelu.
RED 

Zalety auta:
 - doskonały, oszczędny diesel 
 - wygląd 
 - wnętrze

Wady auta: 
 - mały wyświetlacz, 
 - słaba kamera cofania

Podstawowe parametry techniczne Nissan Qashqai 1,5 DCI 115 KM AT FVD:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4380/1806/1590/2646 mm
Silnik: turbodiesel
Pojemność: 1461 cm3
Moc maksymalna: 115 KM przy 3750 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 260 Nm przy 2000 obr./min
Napęd: przedni
Skrzynia: automatyczna
Przyspieszenie: 12,3 s
Prędkość maksymalna: 181 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/średnio): 6,3/4,9/5,6 l
Pojemność zbiornika paliwa: 55 l
Pojemność bagażnika: 439/1585 l
Cena: od 92 480 zł


Tagi:
Nissan Qashqai 1, 5 dCI 115 KM, test Nissan Qashqai 1, 5 dCI 115 KM, test Nissan Qashqai 1, 5 dCI, test Nissan Qashqai

Zobacz podobne artykuły:

Nissan Qashqai facelifting 2025 - Przed premierą
kalendarz 08/04 2024

Nissan Qashqai facelifting 2025 - Przed premierą

Prezentacje / Nowości

2024.04.08

Wprowadzony na rynek w 2021 r. Qashqai trzeciej generacji powtórzył sukces swoich poprzedników.
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
Nissany już wkrótce tylko elektryczne
kalendarz 28/03 2024

Nissany już wkrótce tylko elektryczne

Wiadomości / News

2024.03.28

Nissan wkrótce przestawi się w Europie na sprzedaż wyłącznie samochodów elektrycznych

Firmy z branży

P.P.U.H. "J.M.MAZUR" Sp. z o.o. Wałbrzych

ul. Noworudzka 4A
58-308 Wałbrzych
Tel.: 74 88 78 100
http://www.jmmazur.com/
Najnowsze artykuły:
 Im większy luksus, tym większe… ryzyko!

Im większy luksus, tym większe… ryzyko!

Używane

2024.04.22

Spośród 20 samochodów ze zmanipulowaną historią serwisową lub cofniętym licznikiem, aż 14 należy właśnie do klasy wyższej.
Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji

Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji

Wiadomości / Moto sport

2024.04.22

Sébastien Ogier wygrał Rajd Chorwacji.
 VW R – oddzielną marką?

VW R – oddzielną marką?

Wiadomości / News

2024.04.21

Dział R otrzyma własny pawilon w centrum wystawowym Autostadt w Wolfsburgu.