Nissan Qashqai 1.2 DIG-T N-Vision 115 KM – Rynkowy hit…
Zaraz po premierze I generacji modelu Nissana stał się on hitem. Tak, Nissan Qashqai to ulubiony crossover statystycznego, (choć nie najbiedniejszego) Kowalskiego.
Choć nigdy nie grzeszył urodą, miał dość przeciętne właściwości terenowe, a i wnętrze do przytulnych nie należało zarówno przed jak i poliftingowe egzemplarze I generacji, biły rekordy sprzedaży. Kiedy Japończycy wypuścili na rynek II wcielenie Qashqaia, pojazd zgodnie z przewidywaniami został przyjęty wręcz entuzjastycznie. Tyle tylko, że już tak dobrze się nie sprzedaje. Powód? Dość zasadniczy! Ma po prostu dość mocną konkurencje, która przez kilka lat ostro pracowała nad swoimi autami.
Czy coś odkrywczego można jeszcze powiedzieć o Qashqai’u?
W sumie, niewiele. Po prostu, Nissan postanowił zbudować ładnego crossovera. Ładnego, bo poprzednik był (przynajmniej w moje opinii), okropny. Tak wiem, podobał się rodakom. Ale ja chyba jakiś dziwny jestem, bo według mnie, był przystojny niczym Mr. Hyde. Nowy Qashqai, w odróżnieniu do poprzednika jest bardzo atrakcyjny. A niejako przy okazji – zainaugurował rewolucję stylistyczną w koncernie. Po prostu QII zerwało z anachronicznym designem.
Nadwozie, stylistycznie, jest ze wszech miar udane. Nowoczesny wygląd podkreślają proste, zdecydowane kształty, kilka odważnych przetłoczeń na karoserii, ciekawie wystylizowane reflektory (z listwami LED) i światła tylne. Mówiąc krótko, z designem II generacji jest lepiej niż dobrze.
O wnętrzu poprzednika dało się powiedzeń, że jest. No dobra, było w sumie starannie wykonane i ergonomiczne. I tak przytulne jak wnętrze cmentarnej kaplicy.
To na szczęście już historia
Kokpit modelu w drugim wcieleniu zaprojektowano na nowo. Nowy wygląd, nowe, lepiej niż niezłej, jakości materiały tapicerskie i plastiki. Doskonale wygląda też strefa audio z panelem środkowym i to, co przed oczyma kierowcy. Nowoczesny design nareszcie może się podobać. Japończycy zadbali nie tylko o wygląd. Także ergonomia nie budzi najmniejszych zastrzeżeń.
Wygląd – wyglądem, ale najważniejszy jest komfort podróżowania. I tu zmiana jest kolosalna. Wprawdzie, pod względem wymiarów, rewolucji nie było i Qashqai II nie urósł specjalnie, ale… Ale w kabinie wygospodarowano więcej miejsca zarówno dla pasażerów, jak i na praktyczne schowki. W mojej subiektywnej opinii wygodniejsze są i przednie fotele, i tylna kanapa. Stosunkowo wysoko umieszczone siedziska, płasko przebiegający dach, spore otwory drzwiowe i szeroko otwierające się drzwi sprawiają, że zajmowanie miejsc w Qashqai’u odbywa się bezproblemowo. Siedzi się bardzo wygodnie, a na tylnej kanapie nie brakuje miejsca na stopy, kolana i głowy. Bagażnik również urósł (do prawie 440 litrów) i zyskał bardzo praktyczny podział części bagażowej. W razie przewożenia rzeczy o mniejszych gabarytach, łatwo można je zablokować między tylnym oparciem, a ustawioną pionową częścią podłogi. Ciekawe i bardzo praktyczne rozwiązanie.
Poważny gracz na rynku
W zakresie bezpieczeństwa, Nissan (jak wiadomo, w aliansie z Renaultem) jest jednym z najpoważniejszych graczy na rynku. Świadczy o tym liczba dostępnych w tym aucie systemów zwiększających aktywną ochronę. Pakiet Nissan Safety Shield obejmuje elektryczny hamulec awaryjny, rozpoznawanie znaków drogowych, ostrzeganie o zmęczeniu kierowcy, niezamierzonej zmianie pasa ruchu, pojeździe w martwym polu i poruszających się obiektach. Nie zabrakło również adaptacyjnych świateł drogowych. Ponadto Qashqai oferuje system aktywnej kontroli zawieszenia, inteligentny system parkowania prostopadłego i równoległego wraz z systemem kamer pokazujących widok auta z każdej strony.
Jak się Qashqaiem przemieszcza?
Bardzo wygodnie. W kabinie jest przytulnie i w miarę cicho. Zawieszenie jest dosyć sztywne (crossover), ale nie zapewnia całkiem spora dawkę komfortu. Do uszu kierowcy i pasażerów praktycznie nie przedostają się efekty jego pracy Warunki akustyczne są w zasadzie zadowalające. Dopiero powyżej 120 km/h w kokpicie robi się nieco za głośno. Hałasuje jednak nie silnik, a powietrze, które opływa spore lusterka i wysokie w sumie nadwozie.
Auto, które otrzymaliśmy do jazd testowych było napędzane w miarę nową (dostępną od 2015 roku) ale stosunkowo niewielką, doładowaną jednostką o pojemności 1,2 litra i mocy 115 KM. Mały? No cóż, nie największy. Ale zaskakująco żwawy. Pełnię mocy motor uzyskuje już przy 4000 obrotów, co w przypadku jednostek benzynowych nie jest zbyt częste. 190 Nm momentu obrotowego z kolei jest dostepne od 2000 obrotów. Efekt? Wprawdzie prędkość maksymalna to tylko 185 km/h (pytanie, po co więcej?), ale za to przyspieszenie od 0-100 to tylko 10,9 sekundy. No i ekonomia na tym zyskuje. Fakt, średnie spalanie na poziomie 6,6 litra podane przez producenta jest średnio realne, ale 7,1 w mieście i równo litr mniej w trasie, to dane z realnego świata.
Jaki jest Qashqai II? Na pewno ładniejszy od poprzednika. Lepiej też jeździ i zapewnia większy komfort. Minusy? Zdecydowanie cena. Poprzednik „zmiótł” konkurencję stosunkiem jakości do ceny. Ten musi przekonywać także innymi argumentami.
Paweł Pusz
Zalety auta:
– możliwość dzielenia przedziału bagażowego
– wygląd auta
– jakość wykończenia
Wady auta:
– mimo wszystko, cena
– głośny przy większych prędkościach
Podstawowe parametry techniczne Nissana Qashqaia 1.2 DIG-T N-Vision 115 KM:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4380/1800/1590/2646
Silnik: benzynowy. 4 cylindry
Pojemność:1197 cm3
Moc maksymalna: 115 KM przy 4000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 190 Nm przy 2000 obr./min
Napęd: przedni
Skrzynia: manualna 6-biegowa
Osiągi (0-100 km/h): 10,9
Prędkość maksymalna: 185 km/h
Deklarowane, średnie zużycie paliwa: 6,6 litra
Pojemność zbiornika paliwa: 55 l
Pojemność bagażnika: 440 l
Ceny: od 78,2 tys. złotych
Zobacz podobne artykuły:
Nissan Qashqai facelifting 2025 - Przed premierą
Prezentacje / Nowości
2024.04.08
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
Testy / Testy
2024.04.04
Nissany już wkrótce tylko elektryczne
Wiadomości / News
2024.03.28
Firmy z branży
P.P.U.H. "J.M.MAZUR" Sp. z o.o. Wałbrzych
ul. Noworudzka 4A52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
Wiadomości / Moto sport
2024.04.17
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16
Najgorsze "silniki roku" w autach używanych
Warsztat / Porady
2024.04.16