Mini Cooper 1.5 - Maluch z seksapilem
Na pewno stworzenie oryginalnego auta i utrzymanie jego stylu przez następne lata jest prawdziwym wyzwaniem. Trzeba przyznać, że niewielu to się udaje. Jest to tym bardziej trudne jeśli przychodzi połączyć styl retro i nowoczesność Jak dotąd sztuka ta udaje się twórcom Mini. Jak pokazują wyniki sprzedaży, w ciągu 12 lat, nabywców znalazło 2,5 mln aut.
Wciąż ten sam?Rzeczywiście patrząc na Mini, można stwierdzć, że ciągle wygląda tak samo. Przynajmniej na pierwszy rzut oka, trudno stwierdzć co się zmieniło. Właściwie trzeba być wiernym fanem marki, ażeby dostrzec nowe elementy. To co najistotniejsze jest jednak niewidoczne. Nowy model powstał na płycie podłogowej BMW, z której będą korzystały przyszłe modele z przednim napędem. Jednocześnie zwiększono gabaryty Mini – długość o 9,8 cm, szerokość o 4,4 cm, wysokość o 1 cm natomiast rozstaw osi o 2,8 cm. W efekcie z przodu rzeczywiście nie brakuje miejsca, z tyłu z trudem zmieści się dorosły mężczyzna. Na pewno więcej przestrzeni na tylnych miejscach mają podróżujący Citroenem DS3.
Wystrój wnętrza prawie taki sam jak w poprzedniku. Rzeczywiście „prawie”, ponieważ tak naprawdę bardzo dużo zmieniono. Na centralnym dużym wyświetlaczu nie ma już obrotomierza, który wraz z prędkościomierzem, kontrolkami i wyświetlaczem komputera pokładowego powędrował przed kierowcę. Wyskalowanie natomiast prędkościomierza do 260 km/h, to chyba jednak przesada. Na dużym centralnym wyświetlaczu znalazł się 8,8-calowy ekran multimediów. Jednocześnie z BMW „przeszczepiono” system iDrive. Ponadto przy dźwigni zmiany biegów umieszczono pokrętło pozwalające kierowcy na wybór trybu jazdy – Mid (normalny), Sport i Green (ekologiczny). Wybór programu ma wpływ na reakcję na pedał przyspieszenia, zawieszenie i siłę wspomagania. Ponadto w zależności od wyboru trybu jazdy, na centralnym wyświetlaczu pojawiają się zabawne rysunki, zmienia się także kolor paska wokół wyświetlacza. Na pewno jest to dość efektowne ale czy Mini w ten sposób nie staje się bardziej „damskie”? Niech nabywcy ocenią sami. Plusem jest przeniesienie przycisków obsługi szyb i blokowania drzwi na boczki drzwi – zgodnie z ergonomią. Do uruchomienia silnika nie jest już potrzebny kluczyk. Odbywa się to za pomocą czerwonego przycisku na centralnej konsoli. Obsługa poszczególnych funkcji nie sprawia problemów. Zadbano przy tym o uchwyty na napoje i podręczne schowki. Na pewno docenić należy jakość materiałów, która dorównuje BMW. Fotele są wygodne i zapewniają dość dobre podparcie. W nowym modelu zwiększono o 51 litrów pojemność bagażnika, która obecnie wynosi 211 l. Nadal jest to jednak mniej niż zapewnia wspomniany Citroen DS3 – 285 l., czy Audi A1 – 270 l.
Na 3 cylindrachPod maskę Mini trafił silnik z nowej serii. Jest to 3-cylindrowa turbodoładowana jednostka benzynowa o poj. 1.5 i mocy 136 KM. Na uznanie zasługuje kultura pracy i zadowalające zużycie paliwa, choć nie tak niskie jak podaje producent. Podczas testu w warunkach miejskich Mini zużywało 6,2-7,8 l/100 km, w trasie – 4,6 l/100 km. Właściwie zestopniowano 6-biegową przekładnię manualną. Zgodnie z panującym trendem, Mini zostało wyposażone w system Start/Stop, a także w system podpowiadający kierowcy zmianę biegu i wyświetlający wybrane przełożenie.
Wizytówką tego auta było zawsze prowadzenie. Przylgnęło zresztą do niego określenie „gokart”. Mini jest bardzo stabilne, z wrodzoną zwinnością pokonuje zakręty, zapewniając przy tym kierowcy sporo frajdy. Jeśli jednak potrzebujemy bardziej komfortowego „malucha”, to powinniśmy wybrać A1 lub DS3.
Styl przede wszystkimFani Mini nie powinni czuć się zawiedzeni. Samochód zachował swój charakter i niepowtarzalny styl. Dzięki nowej technice, stał się jeszcze bardziej nowoczesny a nowe materiały i wyższa jakość zwiększyły jego atrakcyjność. Jednocześnie po raz pierwszy na liście wyposażenia pojawiły się elementy dotychczas niedostępne w tym modelu – adaptacyjne amortyzatory, światła z doświetleniem zakrętów, kamera cofania, czy wyświetlacz Head-up Display. Mini na pewno jest idealne w ucieczce od codzienności, tylko ta cena...
Norbert Szwarc Foto: Paweł Pusz Zalety auta: -styl -wysoka jakość -bogate wyposażenie -prowadzenie -silnik Wady: -niewielki bagażnik -niewielka ilość miejsca z tyłu -cena Podstawowe parametry techniczne Mini Coopera 1.5: Wymiary (długość/szerokość/wysokość) - 3821/1727/1414 mm Silnik: benzynowy, turbodoładowany Pojemność: 1499 cm3 Moc maksymalna: 136 KM przy 4500 obr/min Maksymalny moment obrotowy: 220 Nm przy 1250 obr/min Osiągi: (0-100 km/h): 7,9 sek. Prędkość maksymalna: 210 km/h Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie): 5,7/3,8/4,5 l/100 km Pojemność bagażnika: 211-731 l Pojemność zbiornika paliwa: 40 l Cena od: 84 800 zł Cena auta testowanego: 126 026 zł [gallery ids="45797,45824,45823,45822,45821,45820,45819,45818,45817,45816,45814,45813,45812,45811,45810,45809,45808,45807,45806,45805,45804,45803,45802,45801,45800,45798"]Zobacz podobne artykuły:
Seat Ateca 1.5 TSI DSG Xperience 150 KM – Poprawna aż do bólu?
Testy / Testy
2024.12.02
Mercedes GLC 200 4Matic – SUV z charakterem
Testy / Testy
2024.11.29
Volkswagen Amarok Style V6 3.0 TDI 240 KM 4MOTION – Solidny pracownik
Testy / Testy
2024.10.27
Nowy Fiat 500 w 2032 r.
Wiadomości / News
2024.12.11
Porsche zredukuje liczbę salonów w Chinach
Wiadomości / News
2024.12.11
Na jakiej zasadzie działają dodatki ceramiczne do oleju?
Warsztat / Porady
2024.12.11