Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Kupcikas utrzymuje prowadzenie
kalendarz 16/06 2014

Kupcikas utrzymuje prowadzenie

Wiadomości / Moto sport

W miniony weekend na Torze Poznań odbyła się trzecia runda Volkswagen Castrol Cup.

Rywalizację na obiekcie w Przeźmierowie toczyło 22 kierowców z 8 krajów. Zmagania w pierwszym biegu zdominował deszcz, który wkroczył do akcji po dwóch okrążeniach. W tych warunkach nie do pokonania był Robertas Kupcikas. Litwin świetnie wystartował i już na początku odebrał prowadzenie Janowi Kisielowi. Najlepszy rezultat w historii swoich startów w Volkswagen Castrol Cup wywalczył Jerzy Dudek – 11. miejsce w pierwszym wyścigu. W drugim wyścigu, który odbył się w niedzielne południe mały dramat przeżył startujący z pole position Kisiel. 20-latek popełnił minimalny falstart i dostał karę przejazdu przez aleję serwisową. Takiego prezentu nie zmarnował Jeffrey Kruger, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w pucharze.

Podczas porannych kwalifikacji nad Torem Poznań znowu wisiały ciemne chmury, ale nie było jednak z nich deszczu. W kwalifikacjach panowały stabilne warunki, więc zawodnicy wybrali opony bez bieżnika. Niemal od początku sesji najlepsze tempo narzucił Jan Kisiel. 20-latek z Warszawy zapowiadał, że przed rundą w Poznaniu chce mocno popracować nad koncentracją i tempem w kwalifikacjach. Dwa najlepsze czasy wywalczone pokazują, że Kisiel nie rzucał słów na wiatr.

Przez większość sesji za plecami Jana Kisiela trwała zażarta walka o kolejne pozycje. Najwięcej przetasowań w czołówce mieliśmy na samym początku sesji, kiedy zawodnicy „kręcili” szybkie kółka na świeżych oponach. Walka była niezwykle zażarta. Ostatecznie drugie pole startowe wywalczył Robertas Kupcikas. Litwin stracił zaledwie 0,063 s do Kisiela. Niewiele wolniejsze okrążenie wykonał Marcus Fluch (+ 0,079 s). Maciej Steinhof był czwarty (+ 0,243 s). Dobrym rezultatem popisał się Krystian Korzeniowski, który wywalczył piąte pole startowe (+ 0,266 s). Niezadowolenia nie ukrywał zwycięzca treningów Jakub Litwin. Zawodnik ze Szczecina nie mógł się odnaleźć w kwalifikacjach i do pierwszego wyścigu ruszył dopiero z 16. pola.

Zacięta walka trwała o drugi najlepszy czas, decydujący o tym, w jakiej kolejności zawodnicy ruszą do niedzielnego wyścigu. Tu ponownie triumfował Kisiel, który wywalczył podwójne pole position. Kisiela ścigał Marcus Fluch. Czołową trójkę uzupełnił trzeci w punktacji Jeffrey Kruger. Czwarty czas należał do Krystiana Korzeniowskiego. Słabiej wypadł Kupcikas (7. miejsce). Jerzy Dudek rozpoczął drugi wyścig z 18. miejsca, a Małgorzata Rdest ponownie uplasowała się na 10. miejscu.

Pierwszy wyścig trzeciej rundy Volkswagen Castrol Cup był pełen emocjonującej akcji. Wygrał Robertas Kupcikas, który popisał się znakomitym startem. Litwin wyprzedził Jana Kisiela i nie oddał prowadzenia aż do mety. Była to trzecia wygrana Kupcikasa z rzędu. Poprzednie dwie Robertas odniósł w drugiej rundzie, która pod koniec maja odbyła się na niemieckim torze Eurospeedway Lausitz.

Wszystkie samochody ruszyły na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię. Na wejściu do pierwszego zakrętu Kupcikas był już przed Kisielem. Dobrze wystartował także Paweł Krężelok. Trzecie miejsce utrzymał Marcus Fluch. Już w połowie pierwszego kółka na tor zaczęły spadać pierwsze krople deszczu, a na drugim okrążeniu rozpętała się już prawdziwa ulewa.

Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Deszcz nie ustawał, więc po 7 okrążeniach sędziowie zdecydowali się przerwać wyścig. Wtedy do akcji przystąpiła ekipa mechaników, którzy sprawnie wymienili opony na deszczowe w 22 pucharowych Golfach i zawodnicy mogli wrócić na tor za samochodem bezpieczeństwa. Safety car zjechał po dwóch okrążeniach i na torze rozpoczęła się zacięta walka. Kupcikas od razu odskoczył Kisielowi, który przez resztę dystansu zacięcie go ścigał. Jeden z wielu pojedynków Steinhofa z Krężelokiem nie zakończył się najlepiej dla tego pierwszego. Zahaczony przez Krężeloka Golf Macieja znalazł się poza torem i Krakowianin stracił wiele pozycji. Prawdziwą ozdobą wyścigu był jednak manewr Michała Gadomskiego. Kierowca żółtego Golfa walczył do samego końca i został bohaterem ostatniej akcji. Na finałowym okrążeniu Gadomski świetnie wyszedł z ostatniego zakrętu i na kilkanaście metrów przed metą wyprzedził Małgorzatę Rdest.

W drugim wyścigu błąd, jaki na starcie popełnił Jan Kisiel otworzył Jeffreyowi Krugerowi drogę do pierwszego triumfu w Volkswagen Castrol Cup. Startujący z pole position Kisiel popełnił minimalny falstart, za co otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. Jadący za Kisielem Kruger nie mógł zmarnować takiego prezentu.

Jeffrey Kruger ruszał z trzeciej pozycji i już na starcie wyprzedził Marcusa Flucha, więc wszystko wskazywało, że to między reprezentantem RPA a Kisielem rozegra się walka o zwycięstwo. Po karze dla Janka kierowca Golfa z numerem 19 mógł zmierzać do mety niezagrożony. Najwięcej działo się za tylnym zderzakiem samochodu Krugera. Tam fascynujący pojedynek o drugą pozycję stoczyli Fluch i Kupcikas. Szwed jechał jednak bardzo czysto i dzięki temu lider pucharu nie miał szans na atak i ostatecznie linię mety minął, jako trzeci.

Za tą dwójką obserwowaliśmy zacięte zmagania całej grupy kierowców, której początkowo przewodził Krystian Korzeniowski, którego jednak wyprzedził Jonas Gelzinis. Następnie Korzeniowski musiał uznać wyższość Steinhofa. Na kolejnych okrążeniach Krystiana wyprzedzili także Paweł Krężelok oraz Jan Kisiel. Ten ostatni po karze spadł na 10. pozycję, ale wyzwolił w sobie sportową złość. Kisiel rzucił się w szaleńczy pościg za rywalami. Kisiel opóźniał hamowania, głęboko ciął zakręty i dopadł grupę kierowców przed nim. Na kolejnych kółkach poradził sobie z Jiraskiem i Korzeniowskim, ale Pawła Krężeloka nie udało mu się wyprzedzić. Jerzy Dudek był uwikłany w walkę na końcu stawki i ostatecznie na mecie zameldował się jako 19., Rdest nie ukończyła wyścigu.

 

Zobacz podobne artykuły:

Alfa Romeo - nazwa Milano już była
kalendarz 24/04 2024

Alfa Romeo - nazwa Milano już była

Wiadomości / News

2024.04.24

To nie pierwszy raz, kiedy Alfa Romeo zrezygnowała z nazwy Milano.
 Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do Polski
kalendarz 23/04 2024

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do Polski

Wiadomości / Gorące tematy

2024.04.23

Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut.
Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji
kalendarz 22/04 2024

Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji

Wiadomości / Moto sport

2024.04.22

Sébastien Ogier wygrał Rajd Chorwacji.
Najnowsze artykuły:
Alfa Romeo - nazwa Milano już była

Alfa Romeo - nazwa Milano już była

Wiadomości / News

2024.04.24

To nie pierwszy raz, kiedy Alfa Romeo zrezygnowała z nazwy Milano.
 Im większy luksus, tym większe… ryzyko!

Im większy luksus, tym większe… ryzyko!

Używane

2024.04.22

Spośród 20 samochodów ze zmanipulowaną historią serwisową lub cofniętym licznikiem, aż 14 należy właśnie do klasy wyższej.
 VW R – oddzielną marką?

VW R – oddzielną marką?

Wiadomości / News

2024.04.21

Dział R otrzyma własny pawilon w centrum wystawowym Autostadt w Wolfsburgu.