Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Jeep Compass 1,4 T-MultiAir 170 KM 4x4 9AT - Wszechstronny
kalendarz 17/01 2022

Jeep Compass 1,4 T-MultiAir 170 KM 4x4 9AT - Wszechstronny

Testy / Testy / Jeep

Jeep Compass debiutował w 2007 roku. Bazujący na technologii Mercedesa, który wtedy był właścicielem Chryslera nie miał nic wspólnego z autami terenowymi. 

W zamyśle szefów koncernu kompaktowe auto miało ratować upadającego Jeepa. Pojazd o nienachalnej urodzie rynku nie zawojował, ale pomimo kontrowersyjnego wyglądu sprzedawało się przyzwoicie. Potem był lifting brzydala. W końcu kompaktowe auto spadło z linii produkcyjnych. Kiedy Chryslera przejął Fiat, Compass znowu pojawił się w ofercie.

Nie jest już konwencjonalnym kompaktem 
Jeep Compass jest teraz kompaktowym SUV-em. I w odróżnieniu od ładnego inaczej antenata, jest naprawdę ładny. Ale to nie jest jego jedyna zaleta. Poza urodą jest pojemny, dobrze wyposażony i starannie zmontowany z niezłych materiałów. Szczególnie w kokpicie czuć rękę stylistów FCA. Kompas pierwszej generacji był przytulny niczym poczekalnia u stomatologa przyjmującego „na NFZ”. Za Fiata, zaczęło być po włosku. Jasne, że nie wszystkie plastiki są miękkie.  Za to prezentują się bardzo elegancko. Do tego firma przestała mieć kłopoty z montażem. Ba, teraz wszystko pasuje do siebie tak, że to aż…, dziwne.

Kabina, w odróżnieniu od poprzednika – bardzo przytulna. Z przodu, oczywiście siedzi się bardzo wygodnie. Przednie fotele są wygodniejsze od tych, które proponuje konkurencja. Dobrze trzymają tułów. Zapewniają też niezłe podparcie lędźwiowe. Do tyłu, bez problemu zapakujemy osoby o ponadstandardowym wzroście nie martwiąc się o przestrzeń nad głowami. A o tym, czy ci wysocy znajdą miejsce na kolana zadecyduje to, kto siedzi z przodu. Powód? Otóż, Compass powstał na tej samej płycie podłogowej co mniejszy – Renegade. Niestety, czasami to czuć. Bagaż ma za to wyjątkowo wygodnie. Ponad 440 litrów do linii oparcia, 770 litrów do dachu i 1700, kiedy położymy oparcie. Podłoga jest równa, ale próg załadunkowy jest dość wysoki. Innymi słowy, coś za coś. 

Nie ma też powodów, aby zbytnio narzekać na ergonomię. Choć wielopoziomowego układu sterowaniem z panelu dotykowego trzeba się po prostu nauczyć. To i owo może bowiem zirytować. Infotainment nie do końca jest intuicyjny a (zbyt) wiele funkcji jest dostępnych tylko i wyłącznie z panelu dotykowego. Niestety ekran nie zawsze zadziała od razu. Celowanie w wyświetlacz podczas jazdy, jest nie tylko irytujące. Bywa wprost niebezpieczne. A spróbujcie pobawić się menu w trakcie jazdy w terenie…

Całkiem nieźle
Testowane auto napędzał silnik 1.4 T-MultiAir o mocy 170 KM (5500 obrotów) generujący 250 Nm przy 2500 obrotach.  Napęd na 4 koła przenosiła przekładnia automatyczna o 9 przełożeniach. Efekt działania to 9,5 sekundy do pierwszej setki i 200 km/h maksymalnie. Jak na SUV-a, lepiej niż nieźle. Przyczepić się można do apetytu tak skonfigurowanego auta. Producent zakłada, że w ruchu miejskim Compass spali 9,7 na każde 100 kilometrów, w trasie 7,5 a średnio 8,3. W naszym teście było trochę więcej. Spalanie w mieście nijak nie chciało zejść poniżej 11 itrów. W trasie samochód pobierał z 50 litrowego zbiornika około 8,8 a średnia z testu wyniosła 9,8 litra. Sporo, ale permanentny napęd na 4 koła i automatyczna skrzynia swoje robią…

Jak się Comapssem jeździ? 
No cóż, jest raczej twardo. Ale samochód jest wysoki a to wymusiło odpowiednie nastawy zawieszenia. Miękko byłoby bardziej komfortowo, ale chyba nie do końca bezpiecznie.  Na równym jedzie się przyjemnie. Na mniej równym, czuć, że jedziemy SUV-em z bardzo terenowymi koneksjami. 

W terenie zbyt wiele powodów do narzekań nie ma. Może, poza jednym. Kąt natarcia wynosi 16 stopni. Jednakowoż, niewiele z tego wynika z powodu budowy przodu auta a w zasadzie, profilu przedniego zderzaka. Ukształtowano go tak, że pierwszą rzeczą, która stracimy na stromym podjeździe, to właśnie przedni zderzak. Pozostałe dane terenowe – w stylu Jeepa. Kąt rampowy wynosi 18 stopni a zejścia, aż 32. 

Compassa wyposażono w system Jeep Active Drive wsparty przez tzw. Selec-Terrain. System jest w pełni automatyczny i nie wymaga interwencji kierowcy. Zapewnia korektę odchylenia w trakcie dynamicznych manewrów, poprawia zachowanie auta zarówno w warunkach podsterowności jak i nadsterowności. Jeep Active Drive może dostarczyć 100% mocy silnika na to każde z kół, polepszając przyczepność w warunkach kiepskiej trakcji. Technicznie, JAD to nic innego jak tzw. „mokre sprzęgło” umieszczone w module tylnego napędu, które wykorzystując odpowiedni algorytm zapewnia właściwe przyłożenie momentu we wszelkich warunkach jazdy. W tym na nawierzchniach o słabej przyczepności, ale także agresywnym ruszaniu i dynamicznej jeździe. Jest też oczywiście system preselekcji. Regulowany pokrętłem umiejscowionym obok lewarka skrzyni automatycznej ma kilka ustawień: śnieg, błoto, piasek i ustawienie automatyczny. To pozwala na skonkretyzowanie ustawień Jeep Active Drive.

Auto nieźle czuje się w mieście, ale chyba bardziej pasuje do miejsc oszczędniej zurbanizowanych. Ma charakter i dużo większe, niż można by się na pierwszy rzut oka spodziewać, możliwości terenowe. Przyczepić by się można było tylko do ceny. Ale nie oszukujmy się! Kupując Jeepa, kupujemy nie tylko samochód. To także legenda i to co ja otacza…
MOTOTRENDY.PL

Zalety auta:
– uniwersalność auta
– wygląd i wnętrze

Wady auta:
– skomplikowane menu
– wysokie spalanie

Podstawowe dane techniczne Jeep Compass 1,4 T-MultiAir 170 KM 4x4 9AT:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4394/1819/1605/2636 mm
Silnik: benzynowy 1368 cm3
Moc maksymalna jednostki termicznej: 170 KM przy 5500 obrotów
Maksymalny moment obrotowy jednostki termicznej: 250 Nm przy 2500 obrotów
Moment obrotowy silnika elektrycznego: 250 Nm
Napęd: AWD
Skrzynia: automatyczna
Osiągi (0-100 km/h): 9,9 s
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Deklarowane, średnie zużycie paliwa (m/tr/śr): 9,7/7,5/8,3 l
Pojemność zbiornika paliwa: 55 l
Pojemność bagażnika: 350/1239 l
Cena: od 122 100 zł


Tagi:
Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM 4x4 9AT, Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM 4x4 9AT, Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM, Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir, Jeep Compass, test Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM 4x4 9AT, test Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM 4x4, test Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM, test Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir 170 KM, test Jeep Compass 1, 4 T-MultiAir, test Jeep Compass

Zobacz podobne artykuły:

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
Jeep Avenger z napędem 4x4
kalendarz 26/02 2024

Jeep Avenger z napędem 4x4

Wiadomości / News

2024.02.26

Po raz pierwszy hybrydowy Avenger 4xe otrzyma napęd 4x4.
Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie
kalendarz 22/09 2023

Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie

Testy / Testy

2023.09.22

Duży SUV napędzany trzycylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5-litra, który na dodatek współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi? Czy coś nas jeszcze jest w stanie zaskoczyć?
Najnowsze artykuły:
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Wiadomości / Moto sport

2024.04.19

Zespół Toyoty będzie bronił prowadzenia w kategorii producentów podczas Rajdu Chorwacji.
 Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Wiadomości / News

2024.04.19

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na warszawskim Mokotowie.
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Wiadomości / News

2024.04.19

To efekt niebezpiecznej jazdy, na którą zdecydował się 40-letni mieszkaniec Sosnowca.