Ile zarobił Mistrz Polski Kia Platinum Cup?
Sezon Kia Platinum Cup 2018 przeszedł do historii. Mistrzowskie tytuły zostały rozdane.
Mistrzostwa Polski Kia Picanto są jedyną polską serią wyścigową z nagrodami finansowymi, jakie organizatorzy zapewniają zawodnikom. Z pewnością jest to dla zawodników zastrzyk dodatkowych emocji podczas walki na torze, a ponadto są w stanie dołożyć do swojego zaplanowanego na dany sezon budżetu. Pula nagród w tym roku wynosiła ponad 126 tys. zł, a największą jej część zgarnął Mistrz Polski: Konrad Wróbel, który do swojego konta dopisał 48,5 tys. zł. Drugi pod względem zarobków, podobnie jak w końcowej klasyfikacji sezonu jest Filip Tokar, który wywalczył ponad 25 tys. zł. Drugi wicemistrz Polski Lukas Keil otrzymał blisko 17 tys. zł i znalazł się na trzecim miejscu w zestawieniu najlepiej zarabiających w wyścigowej serii Kia.
Ponad 630 km w wyścigowym tempie pokonali w tym roku zawodnicy Kia Platinum Cup. Oznacza to, że podczas dwunastu wyścigów kierowcy pokonali trasę w linii prostej z Łodzi do słoweńskiego Mariboru. Najdłuższe były wyścigi na Slovakiaringu, gdzie w każdym z nich pokonano ponad 70 km. Najkrótsza rywalizacja odbyła się na Hungaroringu, gdzie po przerwaniu pierwszego wyścigu zawodnicy nie wznowili walki i zdołali przejechać blisko 40 km.
Wyścigowa rywalizacja zawsze wiąże się z walką bok w bok, ale w Kia Platinum Cup zacięte pojedynki można obserwować w każdej części stawki. Co więcej, tegoroczne wyniki pokazały, że stawka jest niezwykle wyrównana i o sukcesie lub porażce mogą decydować nawet najmniej zauważalne umiejętności. Podczas wszystkich tegorocznych kwalifikacji o losach pole position decydowało mniej niż 0,61 sekundy, a trzykrotnie potrzebne było sprawdzanie setnych części sekundy. Statystycznie w walce o każde z tegorocznych pole position średnio decydowała mniej niż 0,1 sek. Równie emocjonująco było w wyścigach. Średnia różnica pomiędzy zwycięzcą każdego z nich a drugim kierowcą to 2,5 sek, a czołowa trójka była klasyfikowano średnio w 4,25 sek.
Zawodnicy serii Kia Picanto rywalizują obok najlepszych na świecie. Tylko w tym sezonie mogliśmy dwukrotnie podglądać pracę i zmagania kierowców pucharu świata samochodów turystycznych (FIA WTCR), który powstał na bazie mistrzostw świata (FIA WTCC). Kia Platinum Cup dwukrotnie towarzyszyła również rywalizacji o tytuł Mistrza Europy ciągników siodłowych. Ponadto w tym roku kierowcy serii Kia mieli okazję pierwszy raz w historii podpatrzeć pracę zespołów europejskiej serii NASCAR. Dodając do tego tory takie jak Hungaroring, Red Bull Ring, Slovakiaring, czy Zolder.
Wydawać by się mogło, że za kierownicą samochodu można legalnie zasiąść dopiero w wieku 18 lat, ale dzięki motorsportowym przepisom w Kia Platinum Cup rywalizują już nastolatkowie, a najmłodsi z nich mają dopiero 13 lat. Wyścigowe Picanto są dla nich pierwszym krokiem w drodze na szczyt rywalizacji za kierownicą samochodów „dorosłych” i jak sami twierdzą jest to dla nich najlepsza możliwa szkoła sportowego rzemiosła. W tym roku kierowcy mieli okazję rywalizować za kierownicami nowych modeli auta, które napędzane były 100-konnymi silnikami. Jednostka napędowa w połączeniu z masą 850 kg pozwalały rozwinąć maksymalną prędkość 190 km/h, a od 0 do 100 km/h rozpędzić się w 8 sek. Pucharowe samochody zasilane są znaną ze stacji paliw Orlen, Verva 98./oprac. ns/
Zobacz podobne artykuły:
Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji
Wiadomości / Moto sport
2024.04.22
Druga runda WEC 2024
Wiadomości / Moto sport
2024.04.20
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?
Wiadomości / Moto sport
2024.04.19
Majówka 2024 – raport drogowy
Bezpieczeństwo
2024.04.26
Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?
Testy / Testy
2024.04.26
Wypadek na rajdzie ulicznym
Finanse / Ubezpieczenia
2024.04.25