Honda HR-V II 1.5 i-VTEC 130 KM – Bardzo miejski
Pierwsza generacja Hondy HR-V była dość ekstrawagancka. Dosyć późno została doceniona. Tworząc drugą generację HR-V, Japońscy designerzy ponownie postawili na niebanalną stylistykę, przestronne wnętrze oraz tradycyjne silniki. Z tym, że to już niestety ostatni model Hondy bez downsizingu! No cóż, jakie „temporis”, takie „signum”…
Z zewnątrz druga generacja Hondy HR-V wygląda nietuzinkowo. Bardziej podniesione coupe niż crossover. Ogólnie, pojazd prezentuje się zaskakująco. Crossovery to raczej auta o mocnej budowie.
HR-V prezentuje się finezyjnie i… delikatnie. Można zaryzykować twierdzenie, że zaprojektowano go tak, aby połączyć dynamiczny styl coupe z nieco masywniejszym z wyglądu crossoverem i funkcjonalnością minivana. Taka fuzja wymagała sporej dawni dezynwoltury, ale się udało. Tak jak udało się dorzucić do tego odrobinę sportowego sznytu. Auto wygląda sportowo i dynamicznie.
Od słupka B linia dachu dość zdecydowanie schodzi ku dołowi. Nad klapą bagażnika sterczy zadziornie spojler. Wrażenie lekkości sylwetki auta potęguje opadająca ku tyłowi linia okien czy ukryte w obrysie tylnych drzwi klamki. Przednia cześć auta wygląda na bardzo mocną, wręcz terenową. Uterenowiony charakter HR-V podkreślają mocno zarysowane błotniki i plastikowe wstawki na nadkolach.
Oryginalnie...
We wnętrzu jest równie nietuzinkowo. Dość ekstrawagancko zaprojektowaną deskę rozdzielczą i panel środkowy wykonano bardzo starannie z dobrego jakościowo, choć nieprzesadnie miękkiego plastiku. W dolnej części kokpitu wykorzystano materiały nieco gorsze jakościowo. No cóż, od kilku lat w projektowaniu aut obok designerów czy inżynierów udział biorą także księgowi. Honda dopracowała bardzo swój system multimedialny. Oparty na Androidzie, ma czytelny interfejs i nie epatuje milionem przycisków i pokręteł. Jeżeli już czymś zadziwia, to raczej designerskim eklektyzmem i… pragmatycznym podejściem do informatycznych umiejętności przeciętnego kierowcy.
...i przestronnie
Pod względem przestrzeni ani kierowca i siedzący obok niego pasażer nie mają powodów do narzekania. Na tylnej kanapie, wygodnie podróżować będą tylko dwie dorosłe osoby. Dodatkowo muszą spełniać jeszcze jeden warunek. Mieć maksymalnie 185 cm wzrostu. Mocno schodząca ku dołowi linia dachu trochę ogranicza przestrzeń nad głową. Środkowe miejsce na tylnej kanapie jest raczej miejscem awaryjnym. II generacja Hondy HR-V posiada znany już z IX generacji Civica system Magic Seats. Pozwala on m.in. złożyć siedziska tylnej kanapy, dzięki czemu uzyskujemy 1240 mm wysokości od poziomu podłogi do podsufitki. Bagażnik miejskiego crossovera mieści standardowo 448 litrów. To świetny wynik jak na tę klasę. Konkurencja może pozwolić sobie na znacznie mniej.
To ostatnia Honda, która oparła się downsizingowi. Pod maską testowego HR-V pracował wolnossący motor o pojemności 1,5 litra o mocy 130 KM uzyskiwanej przy 6600 obrotach, i maksymalnym momencie 155 Nm 4600 obrotach. No cóż, jednostki Hondy od zawsze mają w sobie motocyklowy gen i lubią wyższe obroty. Moc i-VTEC’a jest wystarczająca w aucie o tych gabarytach. Oczywiście, można by się zastanawiać, czy brak turbiny nie daje się zbytnio odczuć, szczególnie, gdy trzeba kogoś dynamicznie wyprzedzić, ale nie jest wcale tak źle, bo kiedy wdepniemy pedał gazu, wskazówka obrotomierza chętnie wspina się do góry. Do tego, nawet po ostrym „co nieco” auto nie zrujnuje nas przy dystrybutorze. W teście, pojazd zasysał średnio około 6,2 lita, w trasie 5,4 a w cyklu miejskim – 6.8 (mniej, niż zakłada producent)
HR-V to typowy crossover
Napęd wyłącznie na przednie koła i prześwit wynoszący 170 milimetrów sugeruje, że auto to typowa bulwarówka. Wydaje się jednak, że w przypadku tego modelu Honda nie miała aspiracji tworzenia małej terenówki o wyglądzie sportowego SUV-a.
Ponieważ HR-V w teren nie pojedziemy, sprawdźmy, co samochód potrafi na twardym. I… jest nieźle. Crossover Hondy dobrze nieźle trzyma się drogi. W ostrych łukach dość skrzętnie wykonuje polecenia kierowcy. Jednak, nie zawsze kolumny MacPhersona z przodu i belka skrętna z tyłu dają radę. Szczególnie, przy szybciej i ciaśniej pokonywanych zakrętach. Dwa lata po premierze, czas chyba na poprawki. A w zasadzie jedną – zawieszenie. Ot choćby z nowego Civica. Dzięki adaptacyjnemu, elektrycznemu wspomaganiu układu kierowniczego zawsze wiadomo, co się dzieje z przednimi kołami. Reasumując, może i HR-V na wyścigi się nie nadaje, ale pomimo średnio sprawnego zawieszenia sprawia naprawdę sporą frajdę podczas codziennej jazdy.
Jak jesteś Hondo HR-V? Bardzo praktyczna i funkcjonalna! Duże auto w kompaktowym nadwoziu. Silnik, szczególnie ten benzynowy jest wprawdzie nieco głośniejszy niż u konkurentów, ale ekonomiczny. I do tego pozwala na naprawdę ostrą jazdę. Na plus zapisujemy też bardzo bogate wyposażenie.
Paweł Pusz
Zalety auta:
-dobrze wyglądające nadwozie
-dynamiczny silnik
-wygląd
Wady auta:
-cena
Podstawowe parametry techniczne Hondy HR-V II 1.5 i-VTEC 130 KM:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi) 4292/1772/1605/2610
Silnik: wolnossący
Pojemność: 1498 cm3
Moc maksymalna: 130 KM przy 6600 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 155 Nm przy 4600 obr./min
Napęd: przedni
Skrzynia: manualna 6 przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 7,1 s
Prędkość maksymalna: 197 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 7,1/4,9/5,7
Pojemność bagażnika: 450/1240 l
Pojemność zbiornika paliwa 50 l
Ceny: od 77 tys. złotych
Zobacz podobne artykuły:
„Elektryzująca” wizyta Verstappena za kierownicą Hondy e:Ny1 u młodych rajdowców
Wiadomości / News
2024.02.29
Światowa premiera „Honda Seria 0” wraz z dwoma nowymi modelami koncepcyjnymi pojazdów elektrycznych
Wiadomości / News
2024.01.29
Honda pracuje nad wodorem
Warsztat / Technika
2024.01.29
Firmy z branży
Honda Wyszomirski
mazowieckieŠkoda przedłuża umowę z Tour de France
Wiadomości / News
2024.03.18
Konfiskata aut pijanym kierowcom
Bezpieczeństwo
2024.03.18
Iga Świątek i Porsche Macan
Wiadomości / News
2024.03.18