Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Czy Polacy odchodzą od zakupu aut z silnikami diesla?
kalendarz 31/03 2023

Czy Polacy odchodzą od zakupu aut z silnikami diesla?

Gorące tematy

Przyszłością motoryzacji są auta hybrydowe i elektryczne – od 2035 r. w Europie będzie można zarejestrować jako nowy pojazd tylko samochód z takim właśnie silnikiem.

We wtorek (28 marca) Rada Unii Europejskiej przyjęła regulacje wprowadzające zakaz rejestracji nowych aut spalinowych po 2035 r. Zatem - to już pewne: za 12 lat nie zarejestrujemy żadnego nowego diesla czy samochodu z silnikiem benzynowym. Co na to Polacy?

Choć Polska ws. tych przepisów głosowała przeciw, to już na polskich drogach widać coraz więcej samochodów o napędach elektrycznych lub hybrydowych. Niemniej wciąż królują u nas samochody benzynowe i diesle! Czy stać nas na pojazdy o napędach alternatywnych? Eksperci dostrzegają rosnące zainteresowanie kierowców autami, które są przyjaźniejsze dla środowiska, ale też wciąż borykamy się z wieloma wyzwaniami w tym zakresie.

Na polskich drogach od kilku lat dominują samochody z silnikami benzynowymi. Według najnowszych danych stanowią one 45 proc. wszystkich pojazdów. Zaraz za nimi na podium uplasowały się silniki diesla, które odpowiadają za 40 proc. wszystkich wersji silnikowych samochodów osobowych na drogach. Trzecie miejsce przypadło samochodom na LPG (13 proc.). Najmniej, bo zaledwie 2 proc. wszystkich samochodów, to te z napędem hybrydowym – wynika z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) „Automotive Industry Report 2022/2023”.

W grupie najmłodszych samochodów, czyli do 4 lat, napęd benzynowy stanowi 60 proc., a wysokoprężny jedynie 23 proc. Jednocześnie 7 proc. to pojazdy hybrydowe, a 5 proc. - „miękkie” hybrydy, czyli silniki benzynowe z elektrycznym wsparciem, w których nie ma możliwości stosowania jedynie silnika elektrycznego. Pojazdy elektryczne to zaledwie 1 proc. wszystkich najmłodszych osobówek. Silniki dieslowe w samochodach osobowych przodują jedynie w autach, które są w wieku od 11 do 20 lat. Wśród takich pojazdów stanowią one aż 47 proc. Widać więc wyraźnie, że wśród nowych samochodów coraz mniejszą popularnością cieszą się te napędzane dieslem.

- Motoryzacja zmienia się dynamicznie pod wpływem licznych wyzwań, które zwłaszcza w ostatnim dziesięcioleciu dotknęły tę branżę. Jedynym z najczęściej podejmowanych tematów w tym zakresie jest obecnie kwestia napędu, co przekłada się na środowisko, ale też na cenę pojazdu. Moim zdaniem to właśnie wstrząs cenowy skłania klientów indywidualnych i biznesowych do zakupu samochodów benzynowych lub elektrycznych, zamiast tych z silnikiem diesla, jak to było jeszcze np. 5-10 lat temu. Aspekt ten ma także wpływ na sposób finansowania zakupu pojazdu – mówi Nuno de Oliveira – Dyrektor Zarządzający Cofidis Polska.

Coraz więcej starych aut na polskich drogach

Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, w Polsce po drogach porusza się około 19 mln pojazdów. Tylko w styczniu 2023 r. zarejestrowano dodatkowe 88 202 samochody osobowe.

Średni wiek samochodu osobowego w Polsce to 14 lat. Z danych Cofidis wynika, że wśród nowo kupowanych pojazdów przy finansowym wsparciu zewnętrznym w postaci leasingu lub kredytu samochodowego, wiek ten jest niższy i w Polsce wynosi nieco ponad 8 lat.

Na polskich drogach największą grupę – 71 proc. – stanowią samochody najstarsze - mające od 11 do 20 lat. One odpowiadają za ok. 50 proc. wszystkich pojazdów osobowych, a te z ponad 20-letnim stażem – 21 proc. Mniej liczne są samochody w wieku 5-10 lat, jest ich ok. 17 proc. oraz auta nowe i do 4 lat, które w Polsce stanowią ok. 12 proc. pojazdów. Niestety, starsze stażem silniki są nie tylko mniej bezpieczne, ale także mało ekologiczne – w zdecydowanej większości emitują znacznie więcej spalin niż nowe modele.

Branża samochodowa stoi przed wieloma wyzwaniami

- Pandemia, a także sytuacja geopolityczna, powodujące opóźnienia i przerwanie łańcucha światowych dostaw sprawiły, że rynek samochodowy został rozchwiany. Brakuje podzespołów i półprzewodników, a przez to także nowych aut. W wyniku tego rosną ceny samochodów, dlatego klienci indywidualni i biznesowi poszukują zewnętrznych źródeł finansowania w postaci kredytów samochodowych czy leasingu, zwłaszcza, że dzięki temu mogą kupić samochód z wyższej półki cenowej bez nadmiernego obciążania swoich finansów. Ponieważ silniki spalinowe nie są eko, przyszłości motoryzacji upatruję zdecydowanie w hybrydach i samochodach elektrycznych. Ich zakup można zrealizować przy korzystnych opcjach finansowania, co znacznie odciąża portfel klienta, a jednocześnie nie ma negatywnego wpływu na środowisko z racji wybranego silnika – zauważa Nuno de Oliveira z Cofidis Polska.

W najlepszych latach, rocznie, rejestrowano w Europie nawet kilkanaście milionów samochodów, obecnie liczba ta spadła o około 20 proc. (na podstawie danych z raportu PZPM). Mówimy tu o problemie ograniczonej oferty i wydłużonym czasie odbioru nowych aut, ale także o wyzwaniach producentów aut elektrycznych – tutaj czas realizacji zamówienia niekiedy wynosi nawet rok. Jednocześnie przedsiębiorstwa zobligowane ustawą o elektrobomilności do zakupów zeroemisyjnych, a także firmy prywatne, odchodzą od samochodów z silnikami spalinowymi na rzecz hybryd. To jeden z powodów zmniejszenia średniej liczby rejestracji samochodów w Europie, a także w Polsce.

Samochody na prąd alternatywą dla diesli

Bardziej jednak niż o łańcuchu dostaw, dyskutuje się o przyszłości motoryzacji i aspektach środowiskowych. Szacuje się, że do 2030 r. co najmniej połowa zarejestrowanych w Europie samochodów będzie zeroemisyjna. Oznacza to rozwój elektromobilności, która z czasem zacznie wypierać pojazdy z silnikami spalinowymi.

Od 2035 r. w Europie zarejestrować będzie można jedynie samochód elektryczny – na wodór lub akumulatorowy. Oczywiście będzie można jeździć zarówno tymi „prosto z fabryki”, np. spalinowymi – już obecnymi na rynku.

Na ten moment jednak w Polsce, aby samochody elektryczne miały szerokie zastosowanie, trzeba dopracować infrastrukturę i zadbać o pomijane dotychczas, powszechne i równomiernie rozłożone w kraju, stacje ładowania. Co prawda, UE planuje do 2030 r. zainstalować 3,9 mln takich punktów, ale problemem może być ich rozmieszczenie i przystosowanie starszych budynków mieszkalnych do umożliwienia pojazdom wysokiego poboru mocy. Dopiero pełna infrastruktura dla pojazdów elektrycznych oraz korzystne zasady finansowania zewnętrznego zarówno dla „elektryków”, jak i samochodów benzynowych sprawią, że zaczniemy odchodzić od aut z silnikiem diesla.

źródło: Brandscope


Tagi:
zakaz rejestracji nowych aut spalinowych po 2035, auta spalinowe, auta hybrydowe, auta elektryczne, diesel

Zobacz podobne artykuły:

Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy?
kalendarz 13/04 2024

Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy?

Wiadomości / Gorące tematy

2024.04.13

W życie wchodzą nowe unijne przepisy.
W ofertach na rynku wtórnym coraz więcej „młodszych” aut
kalendarz 08/04 2024

W ofertach na rynku wtórnym coraz więcej „młodszych” aut

Wiadomości / Gorące tematy

2024.04.08

Przez to wzrosły także średnie ceny.
Modyfikacja w oprogramowaniu silnika pozwala zmniejszyć zużycie paliwa
kalendarz 04/04 2024

Modyfikacja w oprogramowaniu silnika pozwala zmniejszyć zużycie paliwa

Wiadomości / Gorące tematy

2024.04.04

Rozwiązanie wydłuża też żywotność silnika.
Najnowsze artykuły:
 Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Wiadomości / News

2024.04.19

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na warszawskim Mokotowie.
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Wiadomości / News

2024.04.19

To efekt niebezpiecznej jazdy, na którą zdecydował się 40-letni mieszkaniec Sosnowca.
Tajemniczy prototyp Peugeota

Tajemniczy prototyp Peugeota

Prezentacje / Concept Cars

2024.04.18

Był praktycznie gotowy do produkcji. Powstał tylko w jednym egzemplarzu.