Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Co można zepsuć, naprawiając?
kalendarz 02/09 2019

Co można zepsuć, naprawiając?

Eksploatacja / Porady

Top 5 najczęstszych błędów popełnianych podczas samodzielnych napraw samochodu.

Teoretycznie wystarczą dobre chęci, żyłka majsterkowicza i internetowe poradniki z serii „zrób to sam”. W praktyce często okazuje się, że samodzielna zabawa w mechanika wcale nie jest prosta, a wizyta u profesjonalisty i tak będzie konieczna. Eksperci jednej z największych polskich sieci warsztatowych przygotowali zestawienie pięciu pozornie prostych napraw samochodowych, których lepiej nie wykonywać samodzielnie.

1.Wymiana paska rozrządu – napięta kwestia oszczędności…

Samodzielna wymiana paska rozrządu to jedna z czynności, która może przynieść pozorną oszczędność. Napędzeni internetowymi instrukcjami kierowcy często zabierają się za naprawę bez merytorycznego przygotowania, doświadczenia oraz wymaganych w wielu przypadkach specjalistycznych narzędzi. Warto jednak pamiętać, że jeśli pasek zostanie źle zamontowany to koszty, jakie poniesie właściciel pojazdu, mogą okazać się zdecydowanie większe niż oszczędności, które chciał uzyskać.

– Źle założony pasek może doprowadzić do trwałego uszkodzenia silnika, a to już poważna i bardzo kosztowna usterka. Do serwisów nierzadko trafiają kierowcy, którzy wymienili pasek na własną rękę, a potem skarżyli się na nierówną pracę silnika lub spadek jego mocy. Część nowoczesnych jednostek napędowych wymaga także specjalistycznych narzędzi, bez których nie uda się prawidłowo wyregulować napięcia tego elementu – mówi Adam Lehnort, ekspert ProfiAuto.

2. Amortyzatory, czyli trudne „amorki”

Wbrew niektórym internetowym opiniom, także wymiana amortyzatorów to zadanie złożone, wymagające wiedzy, dostępu do podnośnika i specjalistycznych narzędzi. Wyzwaniem jest chociażby dostęp do mocowania tylnych amortyzatorów od góry oraz ściśnięcie sprężyn zawieszenia.

– Należy też pamiętać, że po wymianie konieczna jest kontrola geometrii i poprawne ustawienie zbieżności kół. Jeśli się tego nie zrobi, to w najlepszym przypadku szybszej eksploatacji ulegną elementy układu kierowniczego, zawieszenia oraz nierównomiernie zużyją się opony. Gorzej, gdy samochód zacznie w trakcie jazdy zjeżdżać na boki lub wpadać w poślizg – wyjaśnia Adam Lehnort.

Zależnie od modeli istnieją także uwarunkowania, o których wiedzą tylko doświadczeni mechanicy. W przypadku np. hatchbacków, aby dostać się do tylnych amortyzatorów konieczne jest zdemontowanie elementów tapicerskich bagażnika. Co więcej, doświadczony mechanik w trakcie wymiany dodatkowo oceni stan elementów mocowania, łożyska, odboje i osłony. Zniszczenie tych ostatnich przyczynia się do zmniejszenia żywotności amortyzatorów.

3. Samodzielna wymiana kół – czujność przy czujniku TPMS wskazana

Kolejna pułapka wskazywana przez specjalistów dotyczy samodzielnej wymiany kół z czujnikami ciśnienia TPMS. Jeśli kierowca chce posiadać dwa komplety felg z oponami, to w każdym z nich powinny znajdować się czujniki. Niestety jest to kosztowne i zdarzają się zmotoryzowani, którzy montują w takim przypadku zwykły wentyl. To działanie nielegalne. Prawo wymaga, by kierowca otrzymywał ostrzeżenie o niskim ciśnieniu, dlatego jeśli nie zostaną zamontowane czujniki, będzie on „atakowany” komunikatem o błędzie.

Zakup drugiego kompletu czujników również nie rozwiązuje problemu, ponieważ nowe sensory muszą zostać zaadaptowane. Temat nie kończy się na jednym programowaniu, gdyż czujnik identyfikowany jest też po pozycji koła na osi. Dla zachowania równomiernej wysokości bieżnika zalecana jest sezonowa rotacja kół pomiędzy przodem a tyłem, a to wiąże się z koniecznością przeprogramowania sensora. Co więcej, sezonowa wymiana kół wymaga także ich wyważenia. Nie uda się to bez odpowiedniego przyrządu. Gwałtowne hamowanie i jazda po niskiej jakości drogach powoduje utratę parametrów koła. Niewyważone koła nie tylko obniżają komfort podróżowania, ale również bezpieczeństwo. Poza tym szybszemu zużyciu ulegają opony oraz elementy układu kierowniczego i zawieszenia. W błędzie są więc ci kierowcy, którzy uważają, że jednorazowe wyważenie koła wystarcza na cały okres jego eksploatacji.

4. Elektronika i elektryka – czyli czego lepiej nie dotykać…

Na usterkach związanych z elektroniką i układem elektrycznym kierowcy także testują internetową wiedzę. Kontrolki w samochodach, błędy wyświetlane przez komputer pokładowy – czy to zadania dla wyszukiwarki?

– To, że jednej czy nawet kilku osobom udało się rozwiązać dany problem w jakiś sposób, nie oznacza, że zadziała on w przypadku naszego samochodu. Tylko na podstawie szerszego doświadczenia można precyzyjnie ustalić źródło lub przyczynę usterki. W przypadku prób samodzielnego ingerowania w instalację elektryczną ryzykiem jest także to, że chcąc usunąć dany problem, łatwo wywołać przy tym inne, poważniejsze. Bardzo poważna w skutkach może być ingerencja w instalację poduszek powietrznych i pirotechnicznych napinaczy pasów bezpieczeństwa. Diagnostyka i lokalizacja uszkodzonego elementu może kosztować nawet 1000 zł. Napędzeni licznymi tutorialami, domorośli mechanicy próbują usunąć lub pominąć uszkodzony element na własną rękę. Takie modyfikację są niezgodne z prawem i w chwili wypadku przenoszą całą odpowiedzialność na właściciela pojazdu – wyjaśnia ekspert ProfiAuto.

5. Baterię każdy potrafi wymienić?

Do jednego z ProfiAuto Serwisów trafił samochód z symptomami rozładowanego akumulatora. Okazało się, że właściciel do pojazdu z systemem start-stop założył tradycyjny akumulator. Internetowa wiedza z zakresu opanowania parametrów akumulatora czasem jest niewystarczająca.

Nawet, gdyby kierowcy udało się kupić akumulator odpowiedni dla tego modelu, pozostaje kwestia jego adaptacji. Należy „przyuczyć” funkcjonujące urządzenia do działania w symbiozie z nowym źródłem energii. Jeśli tak się nie stanie, system start-stop nie będzie działał poprawnie lub nowa bateria szybko się rozładuje. Są samochody, w których takie przyuczenie przebiega w sposób automatyczny, ale są i takie, które wymagają podpięcia komputera do gniazda OBD – wyjaśnia Adam Lehnort.

Główną motywacją do samodzielnych napraw są zwykle kwestie finansowe. Jak pokazują przykłady, nie zawsze to, co wydaje się ekonomiczne na początku, w rzeczywistości pozwala zaoszczędzić pieniądze. W ostatecznym rachunku warto także wziąć pod uwagę np. ewentualne reklamacje i rękojmie. Jak podkreślają specjaliści, wśród „dodatkowych kosztów” samodzielnych napraw trzeba wymienić także kwestie związane z ekologią, recyklingiem i utylizacją m.in. akumulatorów, opon, zużytych części czy płynów.

źródło: ProfiAuto


Tagi:
samodzielna naprawa samochodu, co można zepsuć podczas samodzielnej naprawy, błędy popełniane podczas samodzielnych napraw

Zobacz podobne artykuły:

Awaria auta?
kalendarz 13/03 2024

Awaria auta?

Warsztat / Eksploatacja

2024.03.13

Holowanie nie zawsze jest konieczne.
Czy stać nas na samochody?
kalendarz 29/02 2024

Czy stać nas na samochody?

Warsztat / Eksploatacja

2024.02.29

Nawet 50 proc. wartości. Tyle może kosztować roczne utrzymanie używanego auta.
 Kupujesz używane BMW?
kalendarz 15/02 2024

Kupujesz używane BMW?

Używane

2024.02.15

Uważaj, bo większość z nich jest po wypadku!

Firmy z branży

AKUMULATOREX

mazowieckie
ul. Puławska 413
02-801 Warszawa
Tel.: 881-558-332
http://www.akumulatorex.pl/

AMPERMAX

mazowieckie
ul. Zamieniecka 34A
04-158 Warszawa
Tel.: 513 690 990
https://najtansze-akumulatory.pl/
Najnowsze artykuły:
 Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli

Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli

Finanse / Ubezpieczenia

2024.03.28

W ubiegłym roku motocykliści najczęściej potrzebowali pomocy assistance w związku z awarią motocykla w czasie jazdy.
Rajd Safari - Kajetanowicz liderem w WRC2

Rajd Safari - Kajetanowicz liderem w WRC2

Wiadomości / Moto sport

2024.03.28

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wygrali pierwszy OS Kasarani w kategorii WRC2 Challenger.
Nissany już wkrótce tylko elektryczne

Nissany już wkrótce tylko elektryczne

Wiadomości / News

2024.03.28

Nissan wkrótce przestawi się w Europie na sprzedaż wyłącznie samochodów elektrycznych