Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Andreas Mikkelsen – Jeden z faworytów Rajdu Polski
kalendarz 29/06 2016

Andreas Mikkelsen – Jeden z faworytów Rajdu Polski

wywiady / wywiady i firmy / Wywiady

Andreas, wraz z twoim pilotem – Andersem Jaegerem – przebiegłeś podczas Salomon Zugspitz Ultra Trail 82 km spośród 101,6 km. Jak się czujesz, możesz jeszcze ruszać nogami?

Andreas Mikkelsen (śmiech): „Tak, czuję się już o wiele lepiej, znowu mogę normalnie chodzić. To było ogromne doświadczenie, chociaż pogoda nie sprzyjała. Wcześniej – w przeciwieństwie do Andersa – nie biegałem zbyt często na długich dystansach, dlatego nie byłem najlepiej przygotowany na taki bieg. Potraktowałem to jako wyzwanie. Po 70. kilometrze przyszła chwila, gdy zauważyliśmy, że może być trudno. Bolały mnie nogi i kolana, ból z czasem zaczął się nasilać. Gdy dostaliśmy informację, że za wzniesieniem na ostatnich 10 kilometrach trasa wiedzie z górki, jest śliska i błotnista, postanowiliśmy dać sobie spokój. Nie mieliśmy już sił i wszystko stało się zbyt niebezpieczne. To było najmądrzejsze co mogliśmy zrobić, nie mieliśmy zamiaru nabawić się kontuzji”.

Na ile ważne jest, by jako kierowca rajdowy był w dobrej formie i włączał do treningu takie wyzwania jak ten bieg?

Mikkelsen: „Bardzo ważne jest, żeby kierowca był sprawny fizycznie. Dni spędzane w rajdówce są długie, w aucie najczęściej jest bardzo gorąco, dlatego dobra kondycja to podstawa sukcesu. Najważniejsza jest koncentracja i to, żeby człowiek w stu procentach skupiał się na tym, co robi. Pod tym względem maraton Ultra Trail był bardzo dobrym treningiem. Warunki okazały się ekstremalne, było zimno, padało i dlatego musieliśmy się mocno skupiać na każdym kolejnym kroku. Był to więc również bardzo dobry trening psychiczny. Chętnie i dużo gram w squasha. Tam też ważne są szybkie reakcje, które bardzo przydają się w rajdach”.

Mieszkaliście z Andersem w jednym mieszkaniu, teraz jeździcie razem w Rajdowych Mistrzostwach Świata i razem biegacie maratony – co jeszcze zamierzacie?

Mikkelsen: „Anders i ja wiele rzeczy robiliśmy razem i wiele przeżyliśmy. Obaj lubimy wyzwania i jestem pewien, że niedługo wpadniemy na jakiś kolejny wariacki pomysł. Poczekajcie tylko trochę (śmiech)”.

Zobacz podobne artykuły:

Yasuhide Sakamoto o nowej Hondzie NSX
kalendarz 01/08 2016

Yasuhide Sakamoto o nowej Hondzie NSX

Honda

2016.08.01

Yasuhide Sakamoto, kierownik ds. silników, opowiada o pracach nad nową Hondą NSX Przygoda z IndyCar, silnik V10 dla samochodu sportowego, który nigdy nie trafił na rynek i szansa uczestnictwa w ...
Ben Collins: nie czuję strachu
kalendarz 07/05 2016

Ben Collins: nie czuję strachu

Wywiady

2016.05.07

Przez osiem lat był anonimowym, wyścigowym kierowcą w białym kombinezonie - znanym jako tajemniczy Stig z programu Top Gear. Ma na swoim koncie niezwykłe wyczyny za kierownicą, jako kaskader w k...
Wywiad z globtroterem – Andrzejem Sochackim
kalendarz 24/01 2014

Wywiad z globtroterem – Andrzejem Sochackim

Moto fanatyk

2014.01.24

Rozmowa z podróżnikiem na chwilę przed kolejną jego wyprawą, tym razem dookoła Australii.  Jak wiemy, Andrzej Sochacki (Jędrek) inżynier mechanik, nauczyciel, z zamiłowania podr&...
Najnowsze artykuły:
Lotus Evija X z rekordem Nürburgringu

Lotus Evija X z rekordem Nürburgringu

Wiadomości / Ciekawostki

2024.05.01

Lotus przygotował specjalną wersję modelu Evija przeznaczoną do jazdy po torze. Ten prototyp z napędem elektrycznym dołączył właśnie do grona najszybszych aut, które pojawiły się na torze Nürburgring.
 Motocyklista „zarobił” 226 punktów karnych

Motocyklista „zarobił” 226 punktów karnych

Wiadomości / News

2024.05.01

Uciekał bo chciał uniknąć konsekwencji.
Nico Hülkenberg kierowcą fabrycznego zespołu Audi

Nico Hülkenberg kierowcą fabrycznego zespołu Audi

Wiadomości / Moto sport

2024.04.29

Hülkenberg pierwszym kierowcą zespołu Audi w drodze do startu w F1 w 2026 r.