Zabytkowe Mercedesy w Płocku
Właściciele, kolekcjonerzy i miłośnicy Mercedesów przyjechali do Płocka na XI Zlot Zabytkowych Pojazdów pod hasłem „Mercedesem po Wiśle”.
Można tam zobaczyć ponad 100 modeli nietuzinkowych samochodów z duszą. Furorę zrobił kolos na sześciu kołach – Mercedes Benz G63 AMG 6x6 , czyli najbardziej ekstremalna terenówka na świecie.
– Mercedes G 63 AMG 6x6 jest główną atrakcją. To jest niesamowite monstrum. Chcieliśmy pokazać coś wyjątkowo ciekawego naszym gościom – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Kulas, organizator zlotu.
Mercedes G63 AMG 6x6 wywodzi się z modelu zaprojektowanego na zamówienie australijskiej armii. Duże zainteresowanie tym pojazdem sprawiło jednak, że firma zaoferowała go również klientom indywidualnym. Jego waga to ponad 3,8 tony, wysokość – 2,3 metra, moc silnika – 544 KM, od 0 do 100 km/h rozpędza się w niespełna 6 sekund, a cena to 2,5 mln zł.
W trakcie dwudniowej imprezy pod hasłem „Mercedesem po Wiśle” można było podziwiać ponad 100 unikatowych modeli samochodów, m.in. kabriolety z lat 60., amerykańskie hot rody i Mercedesa 200 SEB coupe z 1964 r.
– Mamy zarejestrowanych właścicieli 75 aut, czyli to są stricte uczestnicy zlotu, mamy gości z klubu Pagoda Polska, tam jest 7 aut i mamy ponad 20 aut w Alei Przyjaźni. Tam są samochody innych marek, które chcemy pokazać jako ciekawostki. Największą ciekawostką z Alei Przyjaciół jest replika polskiego samochodu CSW T1 z lat 20., którą wykonał chłopak z Płocka, nasz kolega Jarek Śliwiński – tłumaczy Maciej Kulas.
W latach 30. na potrzeby armii w Centralnych Warsztatach Samochodowych w Warszawie wyprodukowano kilkaset pojazdów CWS T1. Ich zaletą była niezwykle prosta konstrukcja – wszystkie śruby i nakrętki miały taki sam rozmiar, dzięki czemu samochód można było rozmontować za pomocą jednego klucza.
Miłośnicy zabytkowych samochodów, którzy przyjechali do Płocka z całej Europy, mieli okazję z bliska obejrzeć unikatowe modele, zapytać właścicieli o szczegóły i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.
– Przyjeżdżają ludzie z różnych grup społecznych, ale każdy się jednoczy. Poza klubem spotykamy się jeszcze na różnych spotkaniach wspierających markę, a oprócz tego działamy też charytatywnie, co dla nas jest bardzo ważnym elementem i aspektem naszej działalności. Zażyłość między klubowiczami jest ogromna, spotykamy się w sumie dziesięć, dwadzieścia razy w roku. Nasze życie czasami trwa od zlotu do zlotu – mówi Jarogniew Ratajczyk, wiceprezydent Klubu Zabytkowych Mercedesów Polska.
W tym roku, organizatorzy zlotu „Mercedesem po Wiśle” zostali wyróżnieni i nagrodzeni przez władze Płocka za nowatorski sposób promocji stolicy północnego Mazowsza.
– Płock to nie tylko stolica polskiej chemii, nie tylko siedziba największego koncernu naftowego w tej części Europy, lecz także miejsce, gdzie fascynaci motoryzacji mogą realizować swoje pasje. Już po raz jedenasty zlot zabytkowych Mercedesów ma miejsce w Płocku i bardzo dobrze, że ta impreza z roku na rok się rozwija. Przyjeżdżają ci, którzy chcą zaprezentować swoje zabytkowe pojazdy, jak również turyści, ażeby te pojazdy zobaczyć – mówi Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
źródło: Newseria
Zobacz podobne artykuły:
Ceny piwa i wody na stacjach paliw
Wiadomości / Gorące tematy
2024.12.09
Papież Franciszek ma nowe "Papamobile"
Wiadomości / Wydarzenia
2024.12.08
Polska ma na ulicach swój autobus elektryczny
Wiadomości / Gorące tematy
2024.12.03
Kalendarz RSMP 2025
Wiadomości / Moto sport
2024.12.09
5 mln Toyot z Francji
Wiadomości / News
2024.12.09
Land Rover Defender w Dakarze
Wiadomości / News
2024.12.08