W tym roku niewiele przybędzie nowych dróg
W tym roku niewiele przybędzie nowych dróg
GDDKiA koncentruje się na trwających budowach i przetargach.
Tylko nieco ponad 50 km nowych dróg krajowych, ekspresowych i autostrad zostanie oddanych do użytku w tym roku. Na 1,5 tys. km dróg trwają prace lub postępowania przetargowe. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podkreśla, że w kolejnych latach nastąpi przyspieszenie, bo ten rok jest przede wszystkim czasem planowania przetargów i inwestycji.
- Ten rok to przede wszystkim postępowania przetargowe, wybieranie nowych wykonawców oraz sprawne przeprowadzenie postępowań. Oddamy w tym roku 56,5 km nowych odcinków dróg – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jan Krynicki, rzecznik prasowy GDDKiA. - Oddawanych odcinków będzie niewiele, ale za to będzie bardzo dużo odcinków, na których będziemy rozpoczynać realizację bądź dalej prowadzić postępowanie przetargowe w celu jak najszybszego wyłonienia wykonawcy.
W realizacji jest ponad 500 km nowych dróg zarządzanych przez GDDKiA. Wśród najważniejszych inwestycji Krynicki wylicza dokończenie autostrady A4 na odcinku pomiędzy Rzeszowem a Jarosławiem oraz odcinek autostrady A1 ze Strykowa do Tuszyna. Ten pierwszy projekt zapewni pierwsze całkowicie autostradowe połączenie od wschodniej do zachodniej granicy kraju, a drugi znacznie ułatwi dojazd m.in. z Wrocławia do Warszawy.
Trwają również prace przy obwodnicach miast (m.in. Wielunia i Bełchatowa), budowane są także kolejne fragmenty dróg ekspresowych S3 (na południe od Nowej Soli) i S5 (na północ od Wrocławia).
Kolejne 1000 km dróg jest na etapie postępowań przetargowych.
- Mamy chociażby drogę S7, połączenie Trójmiasta z Olsztynem i dalej w stronę Warszawy. Prowadzimy postępowania przetargowe na Pomorzu Zachodnim, na cały odcinek drogi S6 – połączenie Koszalina ze Szczecinem, na autostradę A1, czyli odcinek, który po połączeniu z drogą krajową nr 1 i budowaną w centralnej Polsce autostradę A1 da pełne połączenie północ-południe, czyli od Trójmiasta aż do Czech – wylicza Krynicki.
Podkreśla, że pełna lista odcinków jest znacznie dłuższa. Priorytetem jest realizacja inwestycji z Programu Budowy Dróg Krajowych oraz połączenie już istniejących odcinków szybkich tras w spójną sieć. W najbliższych latach GDDKiA chce połączyć trzy istniejące autostrady z drogami ekspresowymi, które zapewniają szybki dojazd do coraz większej liczby miast.
Niektóre z tych połączeń są szczególnie strategiczne dla gospodarki i sieci transportowej Polski. Krynicki wymienia wśród nich połączenie portów w Szczecinie i Świnoujściu z autostradą A4 poprzez drogę ekspresową S3. To zapewni szybszy transfer towarów z tych portów na Ukrainę oraz do południowych sąsiadów Polski, a także usprawni transport do Niemiec (który już istnieje dzięki połączeniu S3 z A2).
- Dalej mamy drogę S5, połączenie Trójmiasta poprzez autostradę i drogę S5 z Poznaniem i Wrocławiem, aż do autostrady A4. Do końca tego roku będziemy mogli oddać wylot drogi S8 [z Warszawy w stronę Krakowa – red.] Opacz-Paszków – wylicza Krynicki.
Dodaje, że kolejne fragmenty dróg wyjazdowych z Warszawy na południe (S7 i S8) są już w postępowaniach przetargowych. Trwa także budowa połączenia stolicy z Białymstokiem (S8), a także przygotowanie realizacji odcinka trasy S19 pomiędzy Lublinem a Rzeszowem i kolejnych fragmentów S17 z Warszawy do Lublina. Krynicki zapowiada, że trwają już prace zmierzające do ukończenia budowy S17 na całym odcinku ze stolicy do Lublina.
źródło: Newseria