Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Volkswagen Golf R 2,0 TSI 310 KM DSG7 4Motion – Więcej Golfa w Golfie
kalendarz 11/05 2018

Volkswagen Golf R 2,0 TSI 310 KM DSG7 4Motion – Więcej Golfa w Golfie

Testy / Volkswagen

W Golfie R jest nie tylko więcej Golfa w Golfie. Jest go zdecydowanie najwięcej.

310 KM i napęd na obie osie zapewniają rewelacyjną trakcję, a co za tym idzie niebywałą frajdę z jazdy. A wszystko zaczęło się w 1991 roku. Wtedy właśnie wraz z Golfem III generacji debiutował model VR6. I choć w ofercie firmy z Wolfsburga był już ostry hatch, czyli Golf GTI, to on właśnie wprowadził Golfa do elitarnego klubu sportowych kompaktów. Po drodze, jako element ewolucji był jeszcze rok 1998. Wtedy w ofercie VW pojawia się pierwszy Golf czteronapędowy, czyli model 4Motion. Aż wreszcie w 2003 do sprzedaży trafia Golf R32. Ten, który możemy kupić obecnie, powstał na VII generacji Golfa. Kilka miesięcy temu przeszedł lifting. Zmiany, tak jak to u Volkswagena bywa nie były rewolucyjne. Ale w sumie poprawiono całkiem sporo. Wygląd, osiągi i infotainment.

Ale do rzeczy…
Oczywiście to, co rzuca się od razu w oczy to nowe reflektory ze zintegrowanymi światłami do jazdy dziennej. Styliści z Wolfsburga dopieścili ten element nadając mu kształt bumerangu. Nowe są też światła przeciwmgłowe. Dzięki ich poszerzeniu, auto wygląda dynamiczniej. Nieznacznie, ale jednak zauważalnie zmienił się wlot powietrza. Jest kanciasty a stylem nawiązuje do wyglądu „halogenów”. Przestylizowano też dolną część zderzaka. Zwiększył się wlot powietrza a stylistyka stała się bardziej… kanciasta. Dzięki temu samochód zyskał bardziej sportowy charakter. Designerskiego retuszu doczekał się też tył auta. Tylne światła to nowa „grafika”. Niby niewiele, ale dzięki ich nowemu wyglądowi tył Golfa R prezentuje się bardziej świeżo. W przestylizowanym pojeździe dopracowano też tylny zderzak. Miedzy innymi inaczej integrując z nim końcówki układu wydechowego.

We wnętrzu, też trochę nowego
To, co dostrzegamy od razu to dotykowy ekran. Za dopłatą dostępny jest nawet 9,5-calowy monitor. Przed oczyma kierowcy zamiast tradycyjnych „budzików”, odnajdujemy kolejny wyświetlacz. Jest on identyczny, jak w nowych modelach Audi. Zresztą, sfera infotainmentu jest tym co w Golfie VII generacji zmieniło się najbardziej. Auto dostało w pełni użytkowy system sterowania gestami. Aha, co rozumiem przez „w pełni użytkowy”? Otóż, podobne systemy są w innych autach, głównie segmentu Premium. Ale tylko ten w Golfie naprawdę działa. Od A do Z…

Lifting dotknął tez serca auta
Teraz bije ono (konkurencję) jeszcze mocniej. Zamiast dotychczasowych 300 KM w poliftowym Golfie R jest ich 310 (przy 5500 obrotach). A „niutków”, zamiast 380, całe 400. Dostępnych w zakresie od 2000 do 5400 obrotów. Dzięki podniesieniu momentu auto przyspiesza od 0-100 w 4,6 sekundy (o 0,3 szybciej nic poprzedni R), ale prędkość maksymalna pozostała na dotychczasowym poziomie – 250 km/h.

Erka jest dostępna tylko ze skrzynią DSG
Dla purystów, to omalże zniewaga. Ja uważam, że to doskonały pomysł. Dwusprzęgłowy automat znacznie szybciej niż człowiek; reaguje na impulsy płynące z silnika. I znacznie lepiej i szybciej dystrybuuje moc na obie (system 4Motion) osie.

We wnętrzu próżno szukać typowych odniesień do sportu. Przed oczyma kierowcy wspomniany już wyświetlacz z możliwością dość swobodnej aranżacjI tego, co chcemy oglądać. Tuż obok identyczny jak w każdym innym Golfie ekran dotykowy, poniżej lewarek skrzyni DSG, a wokół niego przyciski do układu DCC, Start/Stop, ESP i czujników parkowania. Powyżej, układ sterowania klimatyzacją. Wszystko dokładnie takie same, jak w każdym innym Golfie. Jedyne różnice to ambientowe podświetlenie, a także głębsze, kubełkowe i przewygodne fotele pokryte skórą i alcantarą, ozdobione stylizowaną literą R. Tylna kanapa poza lepszym trzymaniem bocznym, nie różni się od tych z każdego innego Golfa. Niestety, lepsze trzymanie nie oznacza dobre trzymanie. Kiedy ktoś na niej podróżuje lepiej nie wykorzystywać pełnej mocy auta. Nieszczęśnik będzie jeździł pewną częścią ciała po tylnej kanapie niczym po ślizgawce. Reasumując, wnętrze „eRki” to typowy kompakt z Wolfsburga z jego wadami i zaletami.

Golf R to drogowa bestia użytkowa
To znaczy mniej więcej tyle, że sprawdzi się w weekend na torze i przez pozostałe 5 dni tygodnia w codziennym, mozolnym i żmudnym „dupowożeniu”. Auto gwarantuje komfort podróżowania 4 osobom i ich bagażowi. Standardowo, bowiem zapewnia 380 litrów bagażnika w konfiguracji 5 osobowej lub 1270 po złożeniu oparcia kanapy. Są to dane identyczne jak dla każdego innego Golfa….

Użytkowa, to w tym kontekście także wygodna. No, może wygodna na miarę auta sportowego. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że pojazd jest sztywny. Oczywiście, zawieszenie można nieznacznie „dokomfotowić”, ale i tak eRrka będzie bardziej sprężysta niż choćby Golf GTI. Trudno się temu dziwić. Wszak stado 310 KM trzeba utrzymać w ryzach. Za to dzięki tej sztywności, auto prowadzi się perfekcyjnie.  Utrzymanie toru jazdy nie sprawia najmniejszych kłopotów. Idealnie prowadzanie to także zasługa wspominanego już napędu 4Motion i doskonałego układu kierowniczego. Jest w tym aucie „taki pstryczek, mały pstryczek – elektryczek” o nazwie Launch Control! Wystarczy jednym przyciskiem uaktywnić tryb Race, wyłączyć kontrolę trakcji, lewą nogą wcisnąć hamulec, prawą gaz, następnie gwałtownie puścić pedał hamulca i… Nie, tego nie da się opowiedzieć. Ale, warto poczuć.

Spalanie auta zależy od tego, czy częściej ruszamy prawa stopą czy głową. Jeżeli tym pierwszym, to… 20 litrów. Jeżeli tym drugim, to pozytywnie się rozczarujemy. Wprawdzie dane fabryczne, czyli 6,6 litra w trasie, 8 litrów średnio i 10,1 w ruchu miejskim to raczej science fiction, ale średnia 8,8 w 310-konnym aucie, to wynik bardzo dobry. I jak najbardziej akceptowalny.

Volkswagen Golf R to prawdziwa moc mocy! Na zwykłej drodze potrafi być konwencjonalny aż do bólu. Niepozornym z wyglądu. Nie epatuje lotkami, spojlerami, „parapetem” rodem z torów wyścigowych. Pozwala też w ramach rodzinnego wyjazdu zamienić drogę na tor wyścigowy, by dla odprężenia… podnieść poziom adrenaliny.
Paweł Pusz

Zalety auta:
– pojemność wnętrza
– w miarę komfortowe, jak na 310 konne auto zawieszenie
– sportowe parametry i prowadzenie

Wady auta:
– cena…

Podstawowe parametry techniczne Volkswagen Golf R 2,0 TSI 310 KM DSG7 4Motion:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4258/1790/2027/2620
Silnik: benzynowy, wsparty turbosprężarką
Pojemność: 1968 cm3
Moc maksymalna: 310 KM przy 5500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 400 Nm. od 2000 - 5400 obr./min
Napęd: 4Motion
Skrzynia: DSG 7 przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 4,6 s
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 10,1/6,6/7,9
Pojemność bagażnika:380/1270
Pojemność zbiornika paliwa 55 l
Ceny: 160 890 złotych


Tagi:
Volkswagen Golf R 2, 0 TSI 310 KM DSG7 4Motion, VW Golf R 2, 0 TSI 310 KM DSG7 4Motion, Volkswagen Golf R 2, 0 TSI 310 KM, VW Golf R 2, 0 TSI 310 KM, VW Golf R, Golf R test, test VW Golf R

Zobacz podobne artykuły:

VW Golf Edition 50 - Urodzinowy Golf
kalendarz 12/04 2024

VW Golf Edition 50 - Urodzinowy Golf

Prezentacje / Nowości

2024.04.12

Wyjątkowa chwila - 50 urodziny. Z tej okazji przygotowana została specjalna edycja bestsellerowego modelu VW.
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
 VW Golf - 50 lat i 37 mln egzemplarzy
kalendarz 01/04 2024

VW Golf - 50 lat i 37 mln egzemplarzy

Moto fanatyk

2024.04.01

Golf kończy 50 lat. Model ten stał się najlepiej sprzedającym się europejskim samochodem wszech czasów.
Najnowsze artykuły:
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Wiadomości / Moto sport

2024.04.19

Zespół Toyoty będzie bronił prowadzenia w kategorii producentów podczas Rajdu Chorwacji.
 Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Wiadomości / News

2024.04.19

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na warszawskim Mokotowie.
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Wiadomości / News

2024.04.19

To efekt niebezpiecznej jazdy, na którą zdecydował się 40-letni mieszkaniec Sosnowca.