Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Suzuki Swift 1,2 DualJet SHVS 83 KM 5 MT - Urokliwy
kalendarz 05/05 2021

Suzuki Swift 1,2 DualJet SHVS 83 KM 5 MT - Urokliwy

Testy / Testy / Suzuki

Suzuki Swift, to już bez mała 40-latek. Auto zadebiutowało w 1983 roku. W 2017 poznaliśmy jego VI generację miejskiego hatchbacka. Trzy lata od premiery producent poddał Swifta bardzo subtelnemu liftingowi.

Nie widzicie zmian? No cóż, były nad wyraz delikatne. Co nowego w eksterierze? To, co widać najlepiej, to „zaktualizowane” wypełnienie grilla. Ze zmian na pierwszy rzut oka mniej zauważalnych - kilka nowych barw nadwozia i jeszcze nowe wzory felg. Nowe także w wyglądzie kokpitu. Pojawiły się srebrne elementy dekoracyjne na desce rozdzielczej. Niewiele zmian? No cóż, ten lifting  dedykowano bezpieczeństwu oraz układowi napędowemu.  

Poprawa...
W wyglądzie Swifta VI generacji drażnił mnie wygląd grilla. W mojej opinii był brzydszy od tego z poprzedniej wersji. Chyba zbyt monstrualny do niewielkiego, zgrabnego autka. Nowe wypełnienie nieco osłabiło owa monstrualność i zdecydowanie poprawiło look przodu auta. Czasem, mniej oryginalny znaczy fajniejszy. Na szczęście, nikt niczego nie zmienił w wyglądzie tyłu auta. Był ładny i… nadal jest. I tym razem, o wyglądzie auta – tyle. Skupmy się na tym, co w tym liftingu było kwestia wiodącą. Nowe pojawiło się w sferze bezpieczeństwa czynnego. Poliftingowy Swift ma teraz w wyposażeniu system rozpoznawania znaków drogowych, monitor martwego pola oraz tak zwanego asystenta pasa ruchu. W tym temacie, Suzuki dogoniło konkurencję. Zaś w sferze działania systemów, nawet prześcignęła. Drażni mnie w niektórych autach działanie asystenta pasa ruchu. Jego opór bywa tak duży, że trzeba zadziałać (zbyt) duża siłą aby go przełamać. Ja wiem, że ten asystent ma poniekąd myśleć i działać za kierowcę. Ale, niech go nie wyręcza. W tym „temacie” Suzuki znalazło złoty środek. 

Przestronność wnętrza
Z przodu, jest ergonomicznie i bardzo wygodnie. Mamy więc czytelnie rozplanowany kokpit. Do tego prostą, omalże intuicyjną obsługę. Auto, zarówno designem jak i ilością nie zawsze przydatnych gadżetów nie przenosi nas do pewnej, odległej galaktyki. 

Nie można absolutnie narzekać na komfort. Zarówno pojemność auta jak i jego „homogeniczność” bez zarzutu.  Fotele z przodu są bardzo sprężyste i wystarczająco głębokie. Zapewniają lepiej niż dobre trzymane boczne. W tej klasie aut, to rzadkość. Także nad głową, dzięki konstrukcji dachu, jest sporo przestrzeni. Z przodu wspomniany dach jest wyżej. Z tyłu - jego linia łagodnie schodzi ku dołowi. Na tyle jednak łagodnie, że nie zabiera miejsca na głowy. Tylna kanapa też wygodna. Zarówno siedzisko jak i podparcie, wystarczająco długie. Poza tym kąt nachylenia dobrano bardzo dobrze. Jedyny minus to bagażnik. Jest malutki. Nawet o 50 litrów mniejszy niż u konkurencji. 265 litrów w konfiguracji 5 osobowej lub 965 ze złożonym oparciem kanapy ta naprawdę niewiele.

Jeden silnik
Po liftingu, który jak przypomnę był dedykowany także układowi napędowemu, z oferty zniknął silnik 1,0. Pozostała wolnossąca, czterocylindrowa jednostka 1.2 DualJet, wspomagana przez miękką hybrydę. Silnik może współpracować ze skrzynią manualną o 5 przełożeniach lub bezstopniowym wariatorem CVT. Efekt tej współpracy, to 83 KM przy 6000 obrotach i 107 Nm dostępnych przy 2800 obrotach. Taki tandem pozwala na uzyskanie 180 km/h i osiągniecie 100 km/h w 13,1 sekundy.

Słów kilka o systemie wsparcia elektrycznego dla silnika termicznego. Suzuki wykorzystują technologię Smart Hybrid Vehicle by Suzuki. Opiera się ona na czterech zasadniczych elementach. Pierwszy z nich to ISG - rozbudowany alternator, mogący pełnić funkcje prądnicy i silnika elektrycznego. Drugim jest akumulator litowo-jonowy, umieszczony w centralnej części samochodu. Trzeci, to tradycyjny akumulator w komorze silnika, a czwarty stanowi system start-stop, wyłączający i włączający benzynowy silnik spalinowy w odpowiednich momentach. ISG rozpoczyna pracę jako silnik elektryczny i uruchamia jednostkę termiczną. Zasilany jest z tradycyjnego akumulatora. Podczas przyśpieszania ISG działa jak silnik elektryczny i pracuje wspólnie z silnikiem spalinowym. Zasilany jest przy tym z dodatkowego akumulatora litowo-jonowego. Kiedy samochód zaczyna zwalniać lub kierowca hamuje, ISG pełni rolę prądnicy. 

Teraz, trochę o praktyce czyli spalaniu. Miejskie Suzuki nie sprowadzi nas na skraj bankructwa. Powiem więcej, jest naprawdę oszczędnie. Producent deklaruje, że pojazd zadowoli się 5,3 litrami w cyklu miejskim i 4,4 w trasie. Testowy Swift pobierał w mieście 5,7 litra a w trasie – równo 5. Średnia  całego testu wyniosła około 5,6 litra. 

Zawieszenie w zasadzie typowe dla tego typu aut. Z przodu kolumny Macphersona. Z tyłu, belka skrętna. Nie jest to niestety szczyt wyrafinowania. Oczywiście, wystarcza ale jest, delikatnie mówiąc – twardo. Swifta ma dobrze wyciszona kabinę. Nie słychać w niej szumów opływającego auto wiatru, nie słyszymy też odgłosów pracy zawieszenia ale... je czujemy. Zasadniczo, Swift 1,2 nie różni się tu od znacznie mocniejszego Swifta Sport. Zaprawdę, nie wiem dlaczego. 

Od „pokoleń” Suzuki Swift ma w Polsce dobra opinię. Nieźle jeździ, ciekawie wygląda i jest naprawdę dobrze wyceniony. Gdyby miał nieco większy bagażnik... 
RED

Zalety auta:
- atrakcyjny wygląd
- przestronne wnętrze
- niskie zużycie paliwa

Wady auta:
- mały bagażnik
- twardo zestrojone zawieszenie

Podstawowe dane techniczne Suzuki Swift 1,2 DualJet SHVS 83 KM 5 MT:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 3845/1735/1495/2450 mm
Silnik: benzynowy z układem mikrohybrydowym
Moc maksymalna: 83 KM dostępna przy 6000 obrotach
Maksymalny moment obrotowy: 107 Nm przy 2800 obrotach
Napęd: przedni
Skrzynia: manualna 5 przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 13,1 s
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (m/tr/śr): 5,3/4,4/5,7 l
Pojemność bagażnika: 265/947 l
Zbiornik paliwa: 37 l
Cena: od 55 500 zł
 


Tagi:
Suzuki Swift 1, 2 DualJet, Suzuki Swift 1, 2, test Suzuki Swift 1, 2 DualJet, test Suzuki Swift 1, 2, test Suzuki Swift, Suzuki Swift

Zobacz podobne artykuły:

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
Suzuki Swift 2024 – Przed premierą
kalendarz 07/12 2023

Suzuki Swift 2024 – Przed premierą

Prezentacje / Nowości

2023.12.07

Przedsmak nowego Swifta Suzuki dało podczas niedawnej wystawy w Tokio, prezentując model jeszcze jako „concept”. Teraz ujawniono wersję produkcyjną, która wygląda praktycznie tak samo.
Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie
kalendarz 22/09 2023

Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie

Testy / Testy

2023.09.22

Duży SUV napędzany trzycylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5-litra, który na dodatek współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi? Czy coś nas jeszcze jest w stanie zaskoczyć?
Najnowsze artykuły:
 52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki

52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki

Wiadomości / Moto sport

2024.04.17

77 załóg, w tym 26 w rajdówkach sprzed lat, zadeklarowało start w 52. edycji Rajdu Świdnickiego.
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Wiadomości / News

2024.04.16

Alfa ugięła się pod naciskiem włoskiego rządu i zmieniła nazwę nowego modelu.
 Najgorsze "silniki roku" w autach używanych

Najgorsze "silniki roku" w autach używanych

Warsztat / Porady

2024.04.16

Konkurs International Engine of the Year po latach okiem mechaników.