Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Mercedes-Benz Klasa V 250 BLUETEC 7G Tronic – Lider...
kalendarz 01/10 2019

Mercedes-Benz Klasa V 250 BLUETEC 7G Tronic – Lider...

Testy / Mercedes

Tym modelem Mercedes odpowiedział na rosnąca popularność Volkswagena. 

Inżynierowie i styliści VW stworzyli Caravelle. W Stuttgarcie podchwycili pomysł i… szybko go rozwinęli. Na bazie Vito (produkowanego od 1995 roku) stworzyli pojazd ekskluzywny by nie powiedzieć, wykwintny. A w 2014 roku z wykwintnego Vito powstała jeszcze bardziej nobliwa V-Klasse. O różnicach pomiędzy obu kuzynami nie będę się rozwodził. Jak widać, jeden z braci nosi waciak a drugi garniturek Ermenegildo Zegny. Oczywiście, waciak to nie fufajka, tylko kurteczka od Barboura. Poza tym, V-Klasse to normalny van z pojemną kabiną i przepastnym bagażnikiem. Tyle, że różne są imponderabilia. Tak, diabeł tkwi w szczegółach. 

Zmiany dostrzeżesz dopiero wewnątrz
Jak już wspomniałem, wyglądam V-Klasse nie różni się od Vito/Viano. I tu nie ma o czym deliberować. Może tylko lakierek nieco lepszy, a okienka lepiej przyciemnione. I… już. Co innego, wnętrze? Kokpit, już nie barok a prawdziwe rokoko. Blichtr, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wykończono go drewnem i skórą. I drewno ze skórą odnajdujemy na boczkach drzwi, na desce, Detale z plastiku powleczono lakierem fortepianowym. Można dyskutować, czy to aby praktyczne. Za to na pewno ładne. Nie, tu nie ma się absolutnie, do czego przyczepić

Architektura jest identyczna, jak w Mercedesach osobowych. Zegary, wielofunkcyjna kierownica  czy dźwignia automatycznej skrzyni biegów G-Tronic. Przy okazji, w mojej opinii to jedyny kontrowersyjny element. Nie każdemu miejsce zainstalowania sterowania skrzynią biegów odpowiada. Ale, że jest to kwestia gustu - nie dyskutujemy. Tuż obok deski zamocowany na stałe duży ekran wyświetlacza. Tam, gdzie zazwyczaj szukamy lewarka skrzyni biegów – elegancki gładzik do manualnego wprowadzania danych do nawigacji. Prezentuje się dość futurystycznie, ale jest bardzo praktyczny i czuły. Obok niego, pokrętło od sterowania infotainmentem i kilka przycisków w tym do zmiany głośności i sterowania adaptacyjnym zawieszeniem. Pomiędzy nimi, na desce pokrytej porządną imitacją włókna węglowego, przyciski od klimatyzacji, mediów i szczelina do ładowania odtwarzacza CD. W podłokietniku schowek (chłodzony), miejsce na dwa kubki z kawą i dodatkowo drugi uchwyt na kubki funkcją chłodzenia lub podgrzewania!

Przestrzeni pod dostatkiem
Kokpit mieści fotel kierowcy i 5 osobnych foteli dla pasażerów. Wnętrze daje możliwość swobodnej aranżacji. Fotele są przesuwane i obracane. To daje możliwość konfigurowania wnętrza w zależności od potrzeb. Dodatkowo, w części pasażerskiej nie brakuje półeczek czy uchwytów. Co ważne, każdy z foteli z drugiego i trzeciego rzędu ma mocowanie Isofix. Zajmowanie miejsca ułatwiają przesuwane drzwi. Standardowo, bardzo szerokie. W części pasażerskiej, otwierane na przestrzał. Bardzo irytuje mnie montowanie przesuwanych drzwi tylko z prawej strony. Ani to wygodne ani logiczne. Na szczęście, Mercedes nie musi szukając wątpliwych oszczędności, iść na zgniły kompromis. 

Dostęp do bagażnika mieszczącego ponad 1000 litrów ułatwiają drzwi otwierane do góry. Nie zawsze jednak trzeba z nich korzystać. Załadowanie drobnych bagaży umożliwia uchylna tylna szyba. I jest to bardzo praktyczne rozwiązanie.

Idealne rozwiązanie
Do redakcyjnego testu otrzymaliśmy V-Klasse oznaczona jako 250d. Pod kształtną maską biło mocne serce o pojemności 2,1 litra (2145 cm3) i mocy 190 KM. Maksymalny moment obrotowy, 440 Nm motor uzyskiwał w zakresie 1400 – 2400 obrotów. Jednostka napędowa ma dodatkowo funkcję „overboost”, która chwilowo zwiększa te wartości (po pełnym wciśnięciu pedału gazu) do 480 Nm i 204 KM! Prace jednostki wspiera skrzynia automatyczna 7G-Tronic przekazująca napęd na koła tylne. Prędkość maksymalna luksusowego vana wynosi 200 km/h i przyspiesza od 0 do 100 km/h w niewiele ponad 9 sekund! 

Pojazd wstrzemięźliwie konsumuje olej napędowy. W redakcyjnym teście spalał średnio niewiele ponad 7 litrów (dane producenta 6,0), a w ruchu miejskim - 8,0 (katalogowo – 6,9). Prowadzenie to, pomimo gabarytów czysta przyjemność. Dzięki regulowanemu zawieszeniu samochód wręcz przepływa po nierównościach. Do kabiny nie przedostają się odgłosy pracy zawieszenia. Jest wszak jedno, ale! Gdy dodamy ostro gazu, w kabinie słychać „rozkręcający się” silnik. W aucie za ponad 300 tyś. to lekkie faux pas…

Precyzja...
Precyzyjny układ kierowniczy pozwala na precyzyjne trzymanie toru jazdy. Zawieszenie jest bliskie ideału. Nawet na pusto V-Klasse nie podskakuje, a na zakrętach przechyla tylko nieznacznie. Drobna niedogodność to ESP, do którego dość brutalnych reakcji trzeba się przyzwyczaić. System reaguje bowiem ostro i mało delikatnie. Z tym, że to jest swoisty standard w autach ze stajni Mercedesa.

Bogactwo wyposażenia
Najmniejszych zastrzeżeń nie można mieć do wyposażenia. Nad bezpieczeństwem czuwa miedzy innymi Collision Prevention Assist, asystent wspomagania koncentracji Attention Assist, tempomat, klimatyzacja automatyczna Thermotronic z przodu i tyłu, inteligentny system oświetlenia ILS LED. Bardzo pomocny jest system 180/360 stopni. Na zewnątrz zainstalowano 6 kamer. Widok z nich tworzy obraz „z góry”. Dzięki temu gadżetowi  spore gabaryty samochodu nie są zmorą przy parkowaniu. System nie tylko daje obraz z góry, ale też pokazuje za pomocą kolorowych linii jak pojechać, żeby miękko „weszło”.

Liderem w segmencie ekskluzywnych vanów był VW Multivan. Do czasu. Palmę pierwszeństwa zdecydowanie przejęła V-Klasse. Pojazd przypadnie do gusty nawet tym, którzy dotąd segment K omijali szerokim łukiem. Jeżeli szukamy pojazdu idealnie skonfigurowanego i dopracowanego…
Paweł Pusz

Zalety:
- wartość rezydualna
- bardzo rozbudowana elektronika
- ekonomiczna jednostka napędowa
- komfort

Wady:
- brutalne działanie ESP
- odgłosy pracy silnika przy przyspieszaniu
- cena

Dane techniczne Mercedes-Benz Klasa V 250 BLUETEC 7G Tronic:
Wymiary (D/S/W/Ro): 4895/1928/1880/3200 mm
Jednostka napędowa: turbodiesel
Pojemność silnika: 2143cm3
Moc maksymalna: 190 KM przy 3800 obrotów  
Maksymalny moment obrotowy: 440 Nm przy od 1400 do 2400 obr.
Rodzaj napędu: tylny
Skrzynia biegów: automatyczna 7 przełożeń
Osiągi: 100 km/h 
Deklarowane zużycie paliwa (m/tr/śr): 7,7/6,2/6,7 l
Pojemność zbiornika paliwa: 57 l
Pojemność bagażnika: 610/1410 l
Ceny: od 223 120 zł


Tagi:
Mercedes-Benz Klasa V 250 BLUETEC 7G Tronic, test Mercedes-Benz Klasa V 250 BLUETEC 7G Tronic, opinie Mercedes-Benz Klasa V 250 BLUETEC 7G Tronic, test Mercedes-Benz Klasa V, opinie Mercedes-Benz Klasa V

Zobacz podobne artykuły:

 Polskie premiery Mercedesa w Poznaniu
kalendarz 06/04 2024

Polskie premiery Mercedesa w Poznaniu

Wiadomości / News

2024.04.06

Podczas Poznań Motor Show Mercedes prezentuje nowego kampera Marco Polo i nowości z gamy AMG.
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
Mercedes Vision EQXX z nowym rekordem
kalendarz 01/04 2024

Mercedes Vision EQXX z nowym rekordem

Wiadomości / Ciekawostki

2024.04.01

Trasa na Bliskim Wschodzie to trzecia długodystansowa podróż Vision EQXX na dystansie ponad 1000 km odbyta na jednym ładowaniu.
Najnowsze artykuły:
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Wiadomości / Moto sport

2024.04.19

Zespół Toyoty będzie bronił prowadzenia w kategorii producentów podczas Rajdu Chorwacji.
 Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Wiadomości / News

2024.04.19

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na warszawskim Mokotowie.
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Wiadomości / News

2024.04.19

To efekt niebezpiecznej jazdy, na którą zdecydował się 40-letni mieszkaniec Sosnowca.