Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
kalendarz 09/01 2015

Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...

Z szuflady Mrówczyńskiego

Wyścigi samochodowe w powojennej, zniszczonej Polsce pojawiły się stosunkowo wcześnie bo już w drugiej połowie lat 50-tych.  

Najpierw na ulicach miast i na przygodnych torach jak przykładowo tor trawiasty, motocyklowy w Poznaniu na Ławicy. Niestety można było wtedy tylko pomarzyć o prawdziwej wyścigówce. We  Włoszech wówczas opracowano i skonstruowano wyścigówkę, korzystając z podzespołów seryjnych samochodów turystycznych.

W naszym kraju do zbudowania polskiego auta wyścigowego, mogącego konkurować w międzynarodowych zawodach, zachęcał w „Motorze” Marek Wachowski. Na szczęście pojawił się młody konstruktor Jerzy Jankowski – mistrz wyścigów motocyklowych, który nadał „życie” tej dyscyplinie sportu, konstruując pierwsze „bolidy” RAK Junior a później zapewniając im coraz większą moc, dzięki której osiagano szybkość do 200 km/h. Konstrukcja oparta na stosunkowo „prostym” silniku dwusuwowym, ale umożliwiającym zwiększenie mocy nawet do 45 KM a później do 80 KM. Po skonstruowaniu nadwozia z karoserią aluminiową, przygotowano na początek 5 egzemplarzy, których 13 listopada zaczęto opracowywać dokumentację a już pierwszy sezon wyścigów ruszył 13 maja 1961 r. na RAK-ach i SAM-ach. Ale o tym przy innej okazji. Należy tylko przypomnieć kilka nazwisk, które tworzyły czołówkę „ścigantów” tamtych początkowych i powojennych czasów. To konstruktor RAK-a i Juniora Jerzy Jankowski, Andrzej Zieliński, Antoni Weiner, Longin Bielak, Grzegorz Timoszek, Władysław Szulczewski, Ksawery Frank, Zbigniew Sucharda.

Na zdjęciu Józek Kiełbania, utalentowany „ścigant”, wspaniały mechanik i konstruktor, który również „święcił” dobre miejsca w zawodach Automobilklubu Świętokrzyskiego, przed wyścigiem na RAK Junior II Wartburg. Obecnie mieszka w Filadelfii, gdzie „leczy” wspaniałe, historyczne sportowe automobile./WMr/                        

 

Zobacz podobne artykuły:

Z Szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
kalendarz 03/06 2016

Z Szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...

Moto nostalgia

2016.06.03

W tamtym okresie rajdy samochodowe były bardzo długie, wynoszące często 1000 km. Ponadto poprowadzone górskimi, bardzo źle utrzymanymi, krętymi i kamienistymi drogami, jak Akropol, czy Safar...
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
kalendarz 16/07 2015

Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...

Z szuflady Mrówczyńskiego

2015.07.16

Fotografia przedstawia postacie wielce zasłużone dla naszej motoryzacji i dla sportu motorowego w naszym kraju. Pierwszy z prawej to zmarły niestety wielki przyjaciel Polski i Polaków, kt&o...
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
kalendarz 11/05 2015

Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...

Z szuflady Mrówczyńskiego

2015.05.11

Rok 1971 w rajdach samochodowych był bardzo urozmaicony dla polskich zawodników... ... jak również i dla zagranicznych rajdowców, którzy chętnie uczestniczyli w impreza...
Najnowsze artykuły:
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Wiadomości / Moto sport

2024.04.19

Zespół Toyoty będzie bronił prowadzenia w kategorii producentów podczas Rajdu Chorwacji.
 Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Wiadomości / News

2024.04.19

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na warszawskim Mokotowie.
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Wiadomości / News

2024.04.19

To efekt niebezpiecznej jazdy, na którą zdecydował się 40-letni mieszkaniec Sosnowca.