Volkswagen Golf Variant 2.0 TDI BlueMotion Highline DSG – Najlepszy Variant Golfa
Volkswagen Golf Variant 2.0 TDI BlueMotion Highline DSG – Najlepszy Variant Golfa
Za rok Golfowi stuknie 45 lat. Niewiele się przez te pół bez mała wieku zmieniło. Był, jest i pewnie długo jeszcze będzie najpopularniejszym modelem koncernu z Wolfsburga. O przyczyny popularności pytać nie wypada. Wszak to klasyk. Ale klasyk szczególny. Z każdym kolejnym wcieleniem, zachowując swoja klasyczną sylwetkę, staje się coraz bardziej nowoczesny, coraz lepszy! Zresztą, Volkswagen nigdy nie musiał gonić konkurencji. To ona musi gonić Volkswagena.
Golf to swoisty „superwolumen” dla marki Volkswagen. Nieważne, że jest jeszcze drugi kamień milowy w historii marki i rozwoju motoryzacji, czyli Passat. To Golf jest i pewnie zawsze będzie najważniejszy. VII generacja samochodu (w produkcji od 2014 roku) przeszła w zeszłym roku facelifting. Zgodnie z zasadą, że lepsze jest wrogiem dobrego, lifting okazał się kosmetyką. Takim przypudrowaniem noska. W przypadku Golfa FL oznacza, że przednie reflektory biksenonowe zastąpione te w technologii LED. Nieznaczne zmiany przedniego i tylnego zderzaka, lekko przestylizowane przednie błotniki i osłona chłodnicy. Z tyłu tradycyjne lampy zastąpiły LED-y.
Do indywidualizacji kokpitu można zamawiać nowe panele dekoracyjne i wzory tapicerki. W szczegółach: do słupka C, kompaktowe kombi z Wolfsburga nie różni się niczym od hatchbacka. Inne jest dopiero to, co „potem”. W Variancie, to „potem” to zgrabnie wkomponowana nadbudówka mieszcząca przepastny bagażnik. A najdziwniejsze w tym jest to, że patrząc z zewnątrz nie podejrzewamy, że niewielki z pozoru samochód „połknie” bez trudu ponad 600 litrów bagażu lub 1620 po złożeniu kanapy! Więcej, w tym segmencie pomieści tylko Skoda Octavia.
Przedział osobowy, w zasadzie także bez zastrzeżeń. Jest ładnie i przytulnie. Uwagi? Jedna. O ile we wnętrzu nie zabranie miejsca na nogi, o tyle z głowami, jest tak. Szczególnie z tyłu. Na tylnej kanapie wygodnie będą podróżować pasażerowie o wzroście do 180 cm. Ci wyżsi, musza nauczyć się kłaniać…
Pisanie w kontekście Volkswagena, o jakości montażu czy też ergonomii, to gruby nietakt. Niemcy nie pozwolili sobie nigdy na żaden ponury żart z klientów. Dlatego mimo uszu puszczamy żart, że to typowy „wieśwagen”. Bo na takie „dowcipy” pozwalają sobie tylko posiadacze „francuskich”, które częściej niż w garażu goszczą w serwisie…
W eksterierze poliftowego Golfa, jak pisaliśmy, zmiany raczej małe. Ale są i te duże. Szczególnie w sferze elektroniki! W Volkswagenie pokochali takie „bajery”. Efekt? Nowoczesny system multimedialny „Discover Pro” sterowany gestami i wyposażony w ekran o przekątnej 9,2 cala. Całość tworzy spójny system z debiutującym w Golfie wyświetlaczem 12,3 cala Active Info Display. Mało? A proszę bardzo. Dzięki nowemu systemowi ułatwiającemu jazdę w korku, Golf wyposażony w skrzynię DSG może poruszać się, do 60 km/h częściowo autonomicznie. W wyższych liniach wyposażenia zagościł aktywny tempomat z Front Assist. Teraz system działa nie do 160 km/h, ale do 210. Pojawił się również system hamowania awaryjnego w mieście z funkcją rozpoznawania pieszych, a także unikatowy w tym segmencie aut system Emergency Assist - rozpoznający utratę przytomności przez kierowcę i automatycznie zatrzymujący samochód.
Mnogość silników
U Volkswagena, jak u niewielu producentów można mówić o gamie silników w danym modelu. Pod maskę Golfa z „daszkiem” może trafić jedną z 14 jednostek napędowych. Auto testowe napędzał dwulitrowy turbodiesel z wtryskiem CR, wykonany w technologii BlueMotion. Jednostka, choć parametry ma podobne do poprzedniczki, jest jednak zupełnie nowa. I sporo cichsza. Motor generuje 150 KM (przy 3500 obrotach) oraz 340 Nm momentu obrotowego (od 1750 do 3000 obrotów). Wydaje się, że obok 180 konnego diesla trafiającego do modelu GTD właśnie 150-konny jest dla tego auta wprost idealny. Dzięki motorowi auto osiąga pierwsza setkę w 8,7 sekundy i rozpędza się do 215 km/h. Moc na przednią os przenosi 7-stopniowy, dwusprzęgłowy automat DSG. O jego zaletach pisać nie będę. Wiadomo, tak jak cały Golf, tak DSG to klasyk w najlepszym tego słowa rozumieniu. W takiej konfiguracji auto nie narazi nas na kłopoty finansowe. 150-konna jednostka jest nad wyraz wstrzemięźliwa w konsumpcji oleju napędowego. Wprawdzie dane fabryczne (4,6 średnio, 4,2 trasa i 5,3 cykl miejski) można włożyć miedzy motobajki, ale…. W naszym teście auto zasysało odpowiednio około 5,2 litra średnio, około 4,5 w trasie i 6,4 w cyklu miejskim. Dane pozostawiam bez komentarza....
Jak auto jeździ?
Otóż, jak… Volkswagen. Układ kierowniczy jest idealnie bezpośredni. Zapewnia dobre wyczucie drogi. Nie przenosi skutków pracy silnika czy zawieszenia na kierownice a więc i kierowcę. Zawieszenie, jak to w autach z Wolfsburga bywa, raczej sztywne. Ale do „zbyt sztywne” jeszcze daleko. Za to w kokpicie jest naprawdę cicho. I właśnie pod względem komfortu akustycznego Volkswagen bardzo się poprawił.
Variant, to zdecydowanie najbardziej wszechstronna odmiana Golfa. Z jednej strony, jest niewielki, zwarty - nomen omen, kompaktowy. Z drugiej, niewielkie wnętrze skrywa wygodną 4-osobową kabiną z gigantycznym, jak na te klasę auta; bagażnikiem. To auto w mojej opinii, to obok GTD najlepszy model w licznej rodzinie Golfa. Jednym słowem: warto…
Paweł Pusz
Zalety auta:
– ciekawszy niż w przypadku hatchbacka wygląd
– pojemny bagażnik
– oszczędny silnik
Wada auta:
– nieprzesadnie dużo przestrzeni na tylnej kanapie
– mimo wszystko, cena
Podstawowe parametry techniczne Volkswagen Golf Variant 2.0 TDI BlueMotion Highline DSG:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4562/1799/1481/2635 mm
Silnik: turbo diesel z wtryskiem CR
Pojemność: 1968 cm3
Moc maksymalna: 150 KM przy 3500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 340 Nm 1750-3000 obr./min
Napęd: przedni
Skrzynia: automatyczna DSG 7 przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 8,7 s
Prędkość maksymalna: 214 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 5,3/4,2/4,6
Pojemność bagażnika: 605/1620 l
Pojemność zbiornika paliwa 50 l
Ceny: podstawowy, przednionapędowy model kosztuje 72 090 złotych (wersja 1.0 TSI Trendline 115 KM)
Cena modelu testowego: 105 090 złotych
Zobacz podobne artykuły:
Rynek aut używanych - Najbardziej zaskakujące fakty
Używane
2024.03.21
Das WeltAuto - zmiany w programie
Wiadomości / News
2024.02.04
VW Golf I i prototyp EA 276
Moto fanatyk
2024.02.03
Holowanie to 9 na 10 interwencji assistance dla motocykli
Finanse / Ubezpieczenia
2024.03.28
Rajd Safari - Kajetanowicz liderem w WRC2
Wiadomości / Moto sport
2024.03.28
Nissany już wkrótce tylko elektryczne
Wiadomości / News
2024.03.28