Toyota C-HR - Czas na odważny styl
Wiadomości / Prezentacje / Toyota / nowe auta / slider
Toyota C-HR - Czas na odważny styl
Wiadomości / Prezentacje / Toyota / nowe auta / slider
Toyota najwyraźniej chce skończyć z wizerunkiem producenta aut technicznie zaawansowanych ale o dość stonowanej stylistyce.
Ten trend ma odwrócić model Mirai oraz C-HR, który był prezentowany podczas marcowej wystawy w Genewie w wersji hybrydowej. Istotnie w przypadku tej firmy, tak odważnym stylem dotychczas wyróżniały się jedynie pojazdy koncepcyjne. Tymczasem pod koniec roku w sprzedaży pojawi się nowy crossover Toyoty, który będzie konkurował m in. z Oplem Mokką, Peugeotem 2008, czy najnowszą propozycją Hondy – modelem HR-V.
W Genewie można było zobaczyć model C-HR w pełnej krasie, choć nadal tajemnicą pozostaje wystrój wnętrza. Zanim jednak nowy model Toyoty zadebiutuje w salonach, producent zaprosił na pierwszą jazdę dziennikarzy, którzy mogli towarzyszyć głównemu inżynierowi Hiroyuki’emu Kobie podczas testów auta w okolicach Paryża.
Samochód wykorzystuje płytę podłogową TNGA, dzięki czemu dobrze tłumi wibracje i pewnie pokonuje zakręty. C-HR skorzystał również z nisko położonego środka ciężkości i wzmocnionego nadwozia. Koba i jego zespół dostosowali układ kierowniczy i zawieszenie, aby zapewnić crossoverowi zwinność kompaktowego hatchbacka, nie rezygnując ze zwiększonego prześwitu i praktyczności crossovera. W trakcie prac nad nowym modelem dla jego głównego inżyniera istotna była stabilność prowadzenia.
„Japońscy kierowcy zwykle bardziej zwalniają przed zakrętami” – powiedział Hiroyuki. – „Europejczycy raczej tego nie robią, dlatego potrzebują bardzo precyzyjnego układu kierowniczego i zawieszenia, które gwarantują pewne prowadzenie”.
Nowy crossover jest nieco mniejszy od popularnego SUV-a, Toyoty RAV4, ale zdecydowanie większy od przeciętnych crossoverów dostępnych na rynku. Pod względem przestronności wnętrza C-HR nie ustępuje innym podobnym modelom. Z tyłu miejsca jest więcej niż można by się spodziewać po ściętym dachu w stylu coupé. Bagażnik ma pojemność 370 l.
Deska rozdzielcza w testowanym aucie była przykryta materiałem maskującym, dlatego na razie trudno oceniać ergonomię, jednak duży ekran dotykowy pozostał odsłonięty. Wokół wylotów wentylacji można było dostrzec wykończenie w kolorze Piano Black. Kierownica została pokryta skórą.
Model C-HR będzie dostępny z napędem hybrydowym, składającym się z silnika benzynowego o poj. 1.8 i elektrycznego, o łącznej mocy 122 KM i emisji CO2 nieprzekraczającej 90 g/km. W ofercie znajdzie się także silnik benzynowy 1.2 Turbo o mocy 116 KM, współpracujący z 6-stopniową skrzynią manualną lub automatyczną CVT.
Oceniając najnowszą propozycję Toyoty na pewno należy docenić awangardową stylizację i rozwiązania. Na sukces rynkowy wpływ będzie miała cena. Nieco dyskusyjna pozostaje natomiast nazwa, która jest bardzo podobna do Hondy HR-V.
Norbert Szwarc
[gallery ids="57281,57278,57279,57280,57282,57283,57284,57285"]Zobacz podobne artykuły:
Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy?
Wiadomości / Gorące tematy
2024.04.13
W ofertach na rynku wtórnym coraz więcej „młodszych” aut
Wiadomości / Gorące tematy
2024.04.08
Modyfikacja w oprogramowaniu silnika pozwala zmniejszyć zużycie paliwa
Wiadomości / Gorące tematy
2024.04.04
Tajemniczy prototyp Peugeota
Prezentacje / Concept Cars
2024.04.18
52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
Wiadomości / Moto sport
2024.04.17
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16