Nowoczesna technika i więcej miejsca niż w VW Golfie. To może być kolejny przebój Skody.

Ten samochód będzie pierwszym - w pełni tego słowa znaczeniu – kompaktowym autem Skody. Scala w przyszłym roku zastąpi w ofercie marki model Rapid. Wiadomo jednak, że samochód będzie dostępny tylko jako 5-drzwiowy hatchback. I choć nie wygląda tak sportowo, jak prezentowany w tym roku w Paryżu studyjny pojazd Vision RS, to trudno cokolwiek zarzucić poprawnej stylistyce nowego modelu. Scala jest także pierwszym europejskim modelem produkcyjnym, który na pokrywie bagażnika zamiast logo marki, będzie mieć napis Skoda.

Twórcy nowego modelu skorzystali ze sprawdzonej techniki. Scala powstała na platformie A0 MQB, na której zbudowano już VW Polo, Seata Ibizę, czy Seata Aronę. Jednak samochód Skody będzie oferował znacznie więcej miejsca we wnętrzu niż wymienione modele. Podstawowe wymiary Scali wynoszą: długość 4362 mm (Skoda Rapid Spaceback – 4304 mm), szerokość 1793 mm i wysokość 1471 mm. Ponadto samochód ma duży rozstaw osi,  wynoszący 2649 mm. Scala będzie się wyróżniała także jednym z największych bagażników w tym segmencie, zapewniając pojemność 467 litrów. Jest to aż o 87 l. więcej niż w przypadku Golfa. Po złożeniu tylnych siedzeń w Skodzie, przestrzeń bagażowa zwiększy się do 1410 l.

Scala prezentuje również nowy styl marki we wnętrzu. Jak informuje producent, ta nowa koncepcja wnętrza ma wyznaczać kierunek dla wszystkich przyszłych modeli tej marki. Dostęp do usługi Infotainment Online zapewnia duży ekran (w topowej wersji wyposażenia) o przekątnej 9,2 cala – największy wśród modeli w tym segmencie. Opcjonalnie będzie dostępny wirtualny kokpit z możliwością personalizacji ustawień.

Na liście wyposażenia znajdą się systemy, które nie były dostępne w Rapidzie nawet jako opcja, a więc wspomagające parkowanie, zmianę pasa ruchu i monitorujące odległość od poprzedzającego pojazdu, takie jak: Park Assist, Front Assist, Lane Assist, Crew Protect Assist, Lane Changing Assist. Ponadto nabywcy mogą otrzymać dziewięć poduszek powietrznych, hamulec antykolizyjny Multicollision Brake, a także opcjonalnie udoskonalony czujnik monitorowania martwego pola – Side Assist, czy też aktywny tempomat (ACC).

Nie ma natomiast zaskoczeń pod względem proponowanych jednostek napędowych szczególnie, że producent nie zrezygnował z silnika diesla. W ofercie znajdą się trzy silniki benzynowe i jeden wysokoprężny. Podstawowa jednostka benzynowa to 3-cylindrowy silnik 1.0 TSI o mocy 95 KM występujący wyłącznie z 5-biegową przekładnią manualną. Druga, mocniejsza wersja (115 KM) będzie występować w standardowej wersji z 6-biegową przekładnią manualną lub w wersji opcjonalnej z 7-biegową automatyczną skrzynią DSG. Najmocniejszy, 4-cylindrowy, 150-konny silnik 1.5 TSI dostępny ma być z 6-biegową skrzynią manualną lub opcjonalną, 7-biegową DSG. Wysokoprężną jednostką będzie silnik 1.6 TDI o mocy 115 KM i momencie obrotowym równym 250 Nm. Na razie nie jest rozważana usportowiona wersja RS. Samochód otrzymał również nowy układ jezdny. Zawieszenie jest o 15 mm niższe od standardowego. W wersji ze sportowym układem jezdnym zastosowano dwustopniową regulację siły tłumienia amortyzatorów z trybami Normal i Sport.

Skoda Scala zadebiutuje wiosną przyszłego roku. Przy rozsądnie skalkulowanej cenie, sukces rynkowy jest niemal zapewniony.

Norbert Szwarc
Foto: Skoda