Rusza Rajd Włoch
Wiadomości / Moto sport / News / slider
W tym roku Rajd Włoch będzie rozgrywany w północno-zachodniej części Sardynii – i to już po raz 13. odkąd istnieje.
Na trasie imprezy ponownie znalazły się takie odcinki specjalne, jak „Castelsardo” i „Tergu-Osilo”, utrzymano też bardzo widowiskowy OS „Ittiri” otwierający rajd. Oczywiście walka będzie się też toczyć na „Monte Lerno” z jego słynnym „Micky’s Jump”, bez którego trudno sobie wyobrazić Rajd Włoch. Oprócz nich w programie są odcinki znane z lat poprzednich „Cala Flumini”, „Monti di Ala” i inne. Na trasie tegorocznego rajdu jest 19 odcinków specjalnych, jednak najbardziej wymagający w sardyńskim kurzu jest jak zawsze „Monte Lerno”. Kierowcy pokonują go dwukrotnie, ten jeden odcinek ma więc w sumie długość 88,52 km. Znajdujący się na nim „Micky’s Jump” przyciąga mnóstwo widzów i jest najczęstszym motywem zdjęć z Rajdu Włoch. Przed skrętem w prawo, tuż przed słynną hopą kierowcy na moment przyhamowują – reszta to już czysty lot w zawieszeniu i z powodu obniżającego się wzniesienia, podróż w powietrzu na dystansie nawet 40 metrów.
Sebastien Ogier i Julien Ingrassia w VW Polo R WRC na śródziemnomorskiej wyspie byli dotychczas niepokonani. Na pewno chcieliby to zmienić nie tylko konkurenci startujący w barwach innych producentów, ale także dwie pozostałe załogi VW – Andreas Mikkelsen/Anders Jaeger i Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila. Mikkelsen/Jaeger pną się w klasyfikacji punkt po punkcie, Latvala/Anttila także są głodni zwycięstwa. Ogier/Ingrassia zwyciężali już na Sardynii trzy razy z rzędu, gdyby wygrali po raz czwarty jako trzykrotni mistrzowie świata wyrównaliby rekord dziewięciokrotnych mistrzów Sebastiena Loeba/Daniela Eleny. Na Sardynii na kierowców czekają odcinki specjalne o łącznej długości prawie 325 km, które będą musieli pokonać w chmurach kurzu i w palącym upale.
Załogi VW – Ogier/Ingrassia prowadzący w klasyfikacji kierowców i pilotów oraz Mikkelsen/Jaeger, którzy depczą im po piętach – dzięki pozycji zdobytej w łącznej klasyfikacji w ciągu pierwszych pięciu rajdowych rund tego sezonu zapracowały sobie na przywilej ruszania na rajdową trasę jako dwie pierwsze załogi aż do sobotniego wieczoru włącznie. Na szutrowych rajdach – zależnie od pogody – może to być niekorzystne i w różnym stopniu wpływać na wyniki osiągane przez załogi, które startują według kolejności zależnej od miejsca, jakie zajmują w klasyfikacji MŚ. Ostatnio na Rajdzie Portugalii oznaczało to jedną dziesiątą sekundy straty na każdy kilometr odcinka specjalnego. Podczas Rajdu Włoch kierowcy pokonają w tym systemie blisko 283 spośród niemal 325 km, co oznacza 87 proc. całego dystansu. Pozostałe nieco ponad 42 km odcinków specjalnych w niedzielę kierowcy z początku listy startowej przejadą w odwrotnej kolejności do klasyfikacji po drugim dniu rajdu.
Zobacz podobne artykuły:
Startuje sezon rajdowych MP
Wiadomości / Moto sport
2024.04.26
Wicepremier Gawkowski stracił samochód
Wiadomości / News
2024.04.25
Alfa Romeo - nazwa Milano już była
Wiadomości / News
2024.04.24
Majówka 2024 – raport drogowy
Bezpieczeństwo
2024.04.26
Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?
Testy / Testy
2024.04.26
Wypadek na rajdzie ulicznym
Finanse / Ubezpieczenia
2024.04.25