Rajd Dakar 2018 – etap 2.
Zmienne szczęście zawodników Orlen Team.
Na drugim etapie Dakaru zawodnicy Orlen Team jechali ze zmiennym szczęściem. Debiutant Maciej Giemza coraz lepiej radzi sobie na wydmach i po dzisiejszej próbie awansował na 36. miejsce w klasyfikacji generalnej motocyklistów. Załoga samochodowa zmagała się z problemami zdrowotnymi pilota Toma Colsoula i musiała odkopywać swoje Mini, uzyskując jednak ostatecznie 16. czas odcinka.
Po sobotniej rozgrzewce przyszedł czas na prawdziwe ściganie. Zawodnicy mieli do pokonania 278 km na pętli wokół Pisco, z czego 267 km to odcinek specjalny wytyczony głównie po wydmach w okolicach Ica wymagających precyzyjnej nawigacji i czujności.
W przeciwieństwie do prologu w niedzielę, na trasie pierwsze pojawiły się załogi samochodowe. Po nie najlepszym otwarciu rajdu do odrabiania strat przystąpili faworyci ze stajni Peugeota. Francuzi wykorzystali dalsze pozycje startowe, dyktowali tempo i okazali się najszybsi na drugim etapie. Najlepszy czas uzyskał Cyril Despres, a niecałą minutę za nim dojechał legendarny Stephane Peterhansel. Trzeci z Francuzów Sebastien Loeb stracił już ponad 3 minuty do lidera. Załoga Kuba Przygoński i Tom Colsoul, bardzo dobrze rozpoczęła kolejny dzień zmagań, uzyskując na poszczególnych punktach kontrolnych międzyczasy w okolicach piątego miejsca. Niestety od połowy odcinka z problemami zdrowotnymi zaczął się zmagać pilot Kuby Przygońskiego, co wyraźnie wpłynęło na tempo. Dodatkową stratę zaliczyli odkopując swoje Mini. Ostatecznie uzyskali 16. czas, tracąc do zwycięzcy 27 minut.
Dzisiejszy etap był bardzo ciężki dla naszej załogi. Do połowy odcinka było bardzo dobrze, mieliśmy odpowiedni rytm i uzyskiwaliśmy czasy w okolicach piątego miejsca. Niestety w drugiej części Tom bardzo źle się czuł i prawie cały czas wymiotował. Można powiedzieć, że atmosfera w samochodzie była „ciężka”. Zwolniliśmy i zaczęliśmy tracić, a dodatkowo się zakopaliśmy. Musieliśmy wysiąść, spuścić powietrze z kół, odkopać się i ponownie je napompować. Dużo przygód, ale chyba nikt ich dzisiaj nie uniknął. Ważne, że mamy zaliczone wszystkie waypointy. To był pierwszy prawdziwy odcinek. Kolejne zapowiadają się podobnie, więc musimy być zachować czujność. – powiedział Kuba Przygoński.
Przygód nie uniknęły także inne załogi. Te same problemy co Colsoul miał Matthieu Baumel, pilot Nassera Al-Attiyaha. Czwarty po prologu Amerykanin Bryce Menzis już na 6. kilometrze odcinka bardzo poważnie rozbił swoje Mini. Załodze nic się nie stało, ale samochód uległ znacznym uszkodzeniom. Siódmy w generalce Argentyńczyk Lucio Álvarez zaliczył dachowanie swoją Toyotą i nie mógł kontynuować jazdy. Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi zderzył się natomiast z Mini Chilijczyka Borisa Garafulica, przez co obie załogi mogą zapomnieć o walce o najwyższe miejsca.
W klasyfikacji generalnej liderem jest Francuz Cyril Despres (Peuegot). Na drugim miejscu, ze stratą 27 sekund, znalazł się jego rodak i kolega z zespołu Stephane Peterhansel. Trzecie miejsce, ze stratą prawie 6 minut, zajmuje pochodzący z RPA Giniel de Villiers (Toyota). Załoga Orlen Team po drugim etapie jest na 13. pozycji i traci do lidera 26 minut.
Wśród motocyklistów wielki sukces w karierze świętował Joan Barreda (Honda), który odniósł swoje 20. zwycięstwo etapowe na Dakarze. Hiszpan wygrał niedzielną próbę z ponad 3-minutową przewagą nad Francuzem Adrienem Van Beverenem (Yamaha), który ponownie był drugi. Najszybszy ze stajni KTM okazał się Austriak Matthias Walkner – zdobył trzecie miejsce, tracąc ponad cztery i pół minuty. Maciej Giemza rozkręcał się z kilometra na kilometr i na kolejnych check pointach zajmował coraz lepsze miejsca. Ostatecznie uzyskał 34. czas z ponad półgodzinną stratą do zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej prowadzi Barreda przed Van Baverenem oraz Walknerem. Giemza awansował w generalce z 71. na 36. miejsce i traci do lidera 38 minut.
Bardzo przyjemny etap, na którym nie popełniłem żadnych błędów. Narzuciłem trochę większe tempo, aby poprawić swoją pozycję startową na kolejnych etapach i uniknąć kurzu, który utrudnia jazdę zawodnikom startującym z dalszych miejsc. Nie mogę się już doczekać kolejnego dnia. – podsumował niedzielną próbę Maciej Giemza.
Zawodnicy spędzą kolejną noc na biwaku pod Pisco, skąd rano wyruszą do San Juan de Marcona na południu. Trzeci etap będzie liczył 504 km, z tego 296 km odcinka specjalnego i 208 km dojazdówki. Kolejna próba została wytyczona po wydmach i zahacza o wybrzeże Pacyfiku. Nie zabraknie też kanionów i płytkich zbiorników wodnych. Na trasę, jeszcze przed południem, pierwsi wystartują motocykliści. Załogi samochodowe rozpoczną rywalizację po godzinie 14 czasu polskiego.
Nieoficjalna klasyfikacja generalna po drugim etapie 40. edycji Rajdu Dakar:
Samochody:
1. 308 Cyril Despres/David Castera Peugeot 03h 21' 18''
2. 300 Stephane Peterhansel/Jean Paul Cottret Peugeot 03h 21' 45'' + 00h 00' 27''
3. 304 Giniel De Villiers/Dirk Von Zitzewitz Toyota 03h 27' 02'' + 00h 05' 44''
4. 306 Sebastien Loeb/Daniel Elena Peugeot 03h 27' 27'' + 00h 06' 09''
5. 301 Nasser Al-Attiyah/Matthieu Baumel Toyota 03h 33' 33'' + 00h 12' 15''
… … …
13. 312 Jakub Przygonski/Tom Colsoul Mini 03h 23' 45'' + 00h 26' 03''
Motocykle:
1. 005 Joan Barreda (E) Honda CRF 450 Rally 3:18.36
2. 004 Adrien Van Beveren (F) Yamaha WR 450F +2.30
3. 002 Matthias Walkner (A) KTM 450 +4.50
4. 001 Sam Sunderland (GB) KTM 450 +5.04
5. 010 Pablo Quintanilla (RCH) Husqvarna FR 450 Rally +5.44
… …
36. 058 Maciek Giemza (POL) KTM 450 +38.19
Zobacz podobne artykuły:
Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji
Wiadomości / Moto sport
2024.04.22
Druga runda WEC 2024
Wiadomości / Moto sport
2024.04.20
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?
Wiadomości / Moto sport
2024.04.19
Alfa Romeo - nazwa Milano już była
Wiadomości / News
2024.04.24
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do Polski
Wiadomości / Gorące tematy
2024.04.23
Im większy luksus, tym większe… ryzyko!
Używane
2024.04.22