Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Opel Corsa 1.0 Turbo Color Edition – Uniwersalna?
kalendarz 12/08 2017

Opel Corsa 1.0 Turbo Color Edition – Uniwersalna?

Testy / Opel

Corsa to jeden z najpopularniejszych hatchbacków segmentu B. I drugi, obok Astry wolumenowy model Opla.

Samochód zadebiutował w 1983 roku. W 2015 roku Opel zaprezentował piątą generację, oznaczoną literką „E”. Tak naprawdę, słówko „nowy” przy nazwie Corsa, jest trochę na wyrost. Mamy bowiem do czynienia z głębszą modyfikacją (nie liftingiem!) modelu oznaczonego jako D.

Z zewnątrz widać, że auto co najmniej bazuje na Corsie D. Linia boczna pozostała niezmieniona. Mimo to, trudno byłoby wiedzieć, że Corsy D i E są identyczne! Różnic w stylistyce odnajdziemy niemało. Przód z charakterystycznym grillem został zbudowany na nowo. I jest zgodny z nową linią modelową Opla. Ta zmiana była autu bardzo potrzebna. Poprzedni przypominał ściśnięte „w ciup” usta dobrze wychowanej panienki z dobrego domu. Ten nowy, uśmiecha się do nas „od ucha do ucha”. Sympatyczny wygląd auta na pewno wpływa na lepsze postrzeganie produktu przez poszukujących nowego samochodu…

Tył też dotknęła dłoń stylisty. To, co od razu rzuca się w oczy, to nowy kształt lamp. W modelu E są one zdecydowanie większe i zachodzą na klapę bagażnika. Ze zderzaka zniknęły dość paskudne plastikowe „odbojniki”, a klapa bagażnika została przestylizowana poprzez głębsze przetłocznia i większy znaczek firmowy. Nowy kształt dostał też plastikowy element chroniący dół auta. Teraz przypomina dyfuzor. Inżynierowie Opla twierdzą, że choć bazą wyjściową był model D, to podwozie dla Corsy E zbudowano od nowa. Zgadzam się… niestety.

Różnice pomiędzy modelami dużo lepiej widać w kabinie. Ci, którzy spodziewali się, że Corsa E otrzyma wnętrze przynajmniej podobne do nowej Astry, zawiedli się. Centralny panel z ekranem dotykowym systemu multimedialnego to klon tego, z Adama. Reszta, też „nieastrowa”. To raczej, fuzja starszej Corsy, Adama i Carla. Warto zauważyć, że górę deski pokryto miękkim tworzywem. Ale nawet to twarde jest przyjemne w dotyku i sprawia wrażenie dużo lepszego, niż naprawdę jest.

Ergonomia, oczywiście bez zarzutu
To, czym kierowca może a czasem musi operować jest spore, działa lekko i zostało zamontowane logicznie i intuicyjnie. Z pewnym zdziwieniem skonstatowałem, że w Corsie nie ma fabrycznej nawigacji. Ma ją zastąpić opcjonalna, rozbudowana aplikacja BringGo na telefony. Urządzenie podłącza się do samochodowego systemu przy pomocy kabla (w przypadku urządzeń z system iOS) lub Bluetooth (w przypadku aparatów z Androidem). I tu nasuwa się pytanie. A co z tymi, którzy smyrofona nie mają? Szkoda, że Opel tej opcji nie przewidział…

Corsa, wbrew nowej modzie, nie urosła
Nie przybyło, więc ani centymetrów na zewnątrz ani litrów wewnątrz. Ale, powodów do narzekań nie ma. Zarówno fotele, jak i tylna kanapa mogą być wzorem dla wielu producentów… mebli, jak dopieszcza się klienta. Z przodu bez kłopotu zamieszczą się pasażerowie o wzroście ponadprzeciętnym. Na kanapie, wygodnie maja ci, których wzrost nie przekracza 180 cm. Bagażnik w aucie nie idzie na rekord. Akceptowalne 285 litrów w konfiguracji 5-osobowej zmienia się w przyzwoite 1120 litrów po złożeniu tylnej kanapy. Bez szaleństw, ale na zakupy nawet te większe powinno wystarczyć.

Nowe jednostki
Pod maską pojawił się nowy, doładowany motor o pojemności 1 litra w dwóch odmianach: 90- i 115-konnej. Nas szczególnie zainteresował ten drugi. I trzeba przyznać, że w niewielkim aucie sprawdza się rewelacyjnie. Pełnię mocy motor uzyskuje przy 5000 obrotach, a maksymalny moment – 170 Nm uzyskiwany w przedziale od 1700 do 3800 obrotów. W efekcie, auto rozpędza się do 195 km/ h, a przyspieszenie od 0-100 trwa jedynie 10 sekund.

A teraz trochę o tym, co mi się w nowej Corsie nie podobało. Poprzednią Corsę ceniłem za pewność prowadzenia. Dzięki sprężystości, auto doskonale zachowywało się w łukach. Ale do inżynierów z Opla doszły chyba głosy, że to co ja nazywam sprężystym zawieszeniem dla innych było pewnie zbyt twardym. No i się zmieniło. Jest bardziej komfortowo, ale w mojej opinii wcale nie lepiej. Nie podoba mi się to, jak auto pokonuje ostrzej wyprofilowane łuki. To nie była dobra zmiana, ale jak powszechnie wiadomo, nie wszystkie dobre zmiany są naprawdę… dobre.

Pora na zaakcentowanie tego, co jest dobre. Nawet bardzo dobre. Otóż, z litrowym, 115-konnym motorem auto lepiej przyspiesza, jest bardziej elastyczne i… mniej pali. Producent podaje, że Corsa powinna konsumować 5 litrów średnio, 4,3 w trasie oraz 6,1 w ruchu miejskim. W naszym przypadku, średnia wyniosła 5,3 litra. W trasie auto pobierało 4,5 litra, a w mieście – 6,5. Prace silnika wspiera 6-przełożeniowa, manualna skrzynia biegów. Do jej pracy nie sposób się przyczepić. Biegi wchodzą pewnie, by nie powiedzeń, intuicyjnie. Lewarek ma krótki skok, co w połączeniu z niezłym przyspieszeniem daje namiastkę sportowej jazdy.

W polskich warunkach miejska Corsa często bywa substytutem auta kompaktowego. Innymi słowy, musi być nie tylko miejskim wozidłem, ale też autem rodzinnym. Przyznam szczerze, w tej roli sprawdza się równie dobrze. W sumie jest, więc samochodem uniwersalnym. A to w polskich warunkach bardzo cenimy.
Paweł Pusz

Zalety auta:
– praktyczne wnętrze
– ekonomiczny silnik
– jakość montażu i materiały wykończeniowe

Wady auta:
– mniej pewne niż u poprzedniczki, prowadzenie

Podstawowe parametry techniczne Opla Corsy E 1.0 Turbo Color Edition :
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi) – 4685/1814/1449/2680
Silnik: benzynowy, 3.cylindrowy
Pojemność: 1984 cm3
Moc maksymalna: 115 KM/5000 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 170 Nm od 1700 – 3800 obr/min.
Osiągi (0-100 km/h): 10.0 sek.
Prędkość maksymalna: 195 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio)) 6,1/4,3/5.0
Pojemność bagażnika: 285/1120l
Pojemność zbiornika paliwa: 50
Cena regularna: od 41,6 do 74,1 tys. złotych.
Wersja testowa: 63,6 tys. złotych

Zobacz podobne artykuły:

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie
kalendarz 22/09 2023

Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie

Testy / Testy

2023.09.22

Duży SUV napędzany trzycylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5-litra, który na dodatek współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi? Czy coś nas jeszcze jest w stanie zaskoczyć?
Opel Mokka 1.2 Turbo GS Line 130 KM – Młodzieżowy styl 
kalendarz 22/09 2023

Opel Mokka 1.2 Turbo GS Line 130 KM – Młodzieżowy styl 

Testy / Testy

2023.09.22

Opel potrzebował tego modelu. Oryginalne auto ma okazać się punktem zwrotnym w historii niemieckiej marki. Czy gruntowna zmiana designu przyniesie pożądane skutki?
Najnowsze artykuły:
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?

Wiadomości / Moto sport

2024.04.19

Zespół Toyoty będzie bronił prowadzenia w kategorii producentów podczas Rajdu Chorwacji.
 Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie

Wiadomości / News

2024.04.19

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek na warszawskim Mokotowie.
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu

Wiadomości / News

2024.04.19

To efekt niebezpiecznej jazdy, na którą zdecydował się 40-letni mieszkaniec Sosnowca.