Marcin Słobodzian w Rallye Lausitz
Na zaproszenie niemieckiego organizatora Rallye Lausitz Marcin Słobodzian i Grzegorz Dachowski wystartują w tym szutrowym rajdzie.
Mistrzowie Polski w klasie Open N już dwukrotnie udowodnili, że luźne nawierzchnie to ich ulubiona strona ścigania. Wygrali pewnie w zamykającym serial Rajdzie Polski i w litewskim Rajdzie Elektrenai.
Marcin Słobodzian nie ukrywa, że mimo niewielkiego doświadczenia szutrowe odcinki specjalne bardzo przypadły mu do gustu. Rozgrywany na początku listopada Rallye Lausitz pozwoli zawodnikom nie tylko jeszcze lepiej poznać charakter tego typu imprez, ale także zaprezentować się po raz kolejny przed zagraniczną publicznością i zmierzyć z nowymi konkurentami.
Marcin Słobodzian: Słyszałem dużo dobrego na temat tego rajdu od polskich zawodników, którzy brali w nim udział. Każdy zwracał uwagę na niepowtarzalny klimat tej imprezy. Jeśli chodzi o odcinki to znacznie różnią się od tych z naszych ostatnich startów. Raczej dużo prostych, na których mocne auta będą odjeżdżać i trochę ciasno. Pewne jest, że będzie ciekawie. Myślę, że jestem "wjeżdżony" w tę nawierzchnię i szybko znajdziemy dobre tempo. Szuter daje nam sporo frajdy i nie mogę doczekać się kolejnego startu. Zapraszam wszystkich kibiców na Rajd Lausitz - na pewno będzie co oglądać.
Grzegorz Dachowski: Na pewno odcinki na Lausitz są wąskie, bardzo często szuter jest wielkości cytryn czy pomarańczy, więc rajd jest w sumie skrajnie inny niż np. na Mazurach. Do tego droga miejscami potrafi być mocno zniszczona, szczególnie we fragmentach, które jeździ się w pętli. Każdy start, każdy rajd, czy każde kolejne kilometry w rajdówce nie idą na marne. Zawsze coś wnosi to do naszych umiejętności. Raz więcej, raz mniej, ale niezależnie od cyklu, nawierzchni czy lokalizacji, za każdym razem jest to jakaś edukacja i nowe doświadczenie. Startowałem tam raz, ale było to chwilę temu, bo w 2012 roku. Impreza była dobrze zorganizowana, kompaktowa. Choć czasem trochę przeprawowa i destrukcyjna dla auta.
21. Rallye Lausitz odbywa się nieopodal polskiej granicy w okolicach miejscowości Boxberg, w dniach 2-3 listopada. W tym roku zaplanowano dwa dni rywalizacji i dziesięć odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 140 km. Aż osiem z nim odbywa się w sobotę./oprac. ns/
Zobacz podobne artykuły:
52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
Wiadomości / Moto sport
2024.04.17
Historyczna zmiana u Lubiaka
Wiadomości / Moto sport
2024.04.15
Klara Kowalczyk wystartuje w Igrzyskach Motorsportu FIA
Wiadomości / Moto sport
2024.04.13
Tajemniczy prototyp Peugeota
Prezentacje / Concept Cars
2024.04.18
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16
Najgorsze "silniki roku" w autach używanych
Warsztat / Porady
2024.04.16