Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Jedyny taki rajd w sezonie – 4. runda Motul HRSMP
kalendarz 07/06 2018

Jedyny taki rajd w sezonie – 4. runda Motul HRSMP

Moto sport

Tegoroczne Motul Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski zbliżają się do półmetka.

Przed nami Rajd Nadwiślański – czwarta z siedmiu rund rywalizacji o mistrzostwo Polski. Trasę zawodów zaplanowanych na nadchodzący weekend (9-10 czerwca) zlokalizowano na południe od Puław, które po rocznej przerwie ponownie będą bazą rajdu. Charakterystyka odcinków specjalnych jest zupełnie inna od tej, która dominuje w cyklu mistrzostw Polski. Próby są szybkie, szerokie i prowadzą po płaskim terenie z licznymi zakrętami pod kątem prostym. Tym wyzwaniom stawi czoła 31 załóg w samochodach rajdowych sprzed lat.

Po dwóch, rozgrywanych od dekad rajdach – Świdnickim i Dolnośląskim, kalendarz HRSMP przewiduje podróż na najdalej wysuniętą na północ rundę czempionatu. Mający swoją bazę w Puławach, Rajd Nadwiślański wyróżnia się na tle poprzednich rund układem trasy oraz wymaga nieco innego przygotowania. W opisie trasy trzeba uwzględnić wiele miejsc, gdzie można ciąć zakręty, które po przejeździe całej stawki staną się niezwykle śliskie za sprawą piachu i żwiru wyniesionego na asfalt. Kierowcy będą również musieli umieć pohamować swoje zapędy – i to dosłownie – gdyż długie proste, którymi urozmaicone są odcinki specjalne często kończą się „dziewięćdziesiątkami”, czyli zakrętami pod kątem prostym. Dobranie właściwego punktu rozpoczęcia hamowania będzie jednym z kluczowych elementów decydujących o sukcesie bądź porażce. W niedzielę nie będzie również ratunku w przypadku uszkodzeń i awarii. W ciągu dnia jedyny serwis jest serwisem oddalonym, a więc z wykorzystaniem wyłącznie części zamiennych wiezionych na pokładzie rajdówki.

Do rajdu zgłoszonych jest 31 załóg, więc kibice i fani różnych marek będą mieli co podziwiać. Najniższe numery standardowo nadano ścisłej czołówce Motul HRSMP. Numer 101 przydzielono liderom Historycznej Klasyfikacji Generalnej (FIA 1–4), Piotrowi Zaleskiemu i Jackowi Gruszczyńskiemu w Porsche 911 RS SC. Kolejny jest goniący go, ale walczący w tym sezonie z pechem i awariami, Robert Luty jadący w parze z Dariuszem Gurdziołkiem (Subaru Legacy). Nie ma jednak złudzeń, że najszybszym rywalem – choć klasyfikowanym w kategorii PZM 6, a więc „Youngtimer” – będzie Michał Pryczek jadący Subaru Imprezą 555 - w duecie z ojcem Jackiem. Najwyżej rozstawione przednionapędowe auto, to Renault Megane Maxi Arkadiusza Kuli i Jarosława Janasza, którzy byli najszybsi na Power Stage’u Rajdu Dolnośląskiego i mają w planie jeszcze nieraz napsuć krwi „czteronapędowym” kolegom. Po dwóch rajdach przerwy do rywalizacji powraca Grzegorz Olchawski swoim Audi Quattro Coupe. Z kolei kibice zmartwieni kolejną w tym sezonie przygodą duetu Suder/Matyjewicz mogą znowu zaciskać kciuki za dobry wynik tej załogi, ponieważ biało-czerwonego Forda Sierry Cosworth nie zabraknie na starcie w Puławach. Bez pomiaru czasu pojadą m.in. Piotr i Karol Platowie oraz Andrzej i Adam Tchórzewscy (obie załogi Fiatami Cinquecento) oraz Patryk Poręba z Marcinem Opalą w BMW E36.

Załogi z Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczną rajd od ceremonii startu, która odbędzie się w Puławach - w sobotę 9 czerwca o godz. 15:00. Chwilę później kierowcy i piloci w rajdówkach sprzed lat ruszą do pierwszej próby – liczącego niewiele ponad 2,5 km odcinka w centrum miasta. Następnie zawodnicy mają w planie jeszcze dwa odcinki specjalne, zanim tuż po godz. 18:00 udadzą się na serwis zlokalizowany w Puławskim Parku Naukowym. Sobotni etap uzupełni powtórnie przejechana pętla tych samych odcinków specjalnych. Niedziela to z kolei dwa dwukrotnie pokonywane OS-y, w tym niespełna 22–kilometrowy odcinek „Urzędów”. Podczas drugiego dnia rywalizacji pracę mechaników rajdowych będzie można obserwować tylko na oddalonym serwisie niedaleko Urzędowa. Zakończenie rajdu zaplanowano na godz. 16:30 na Placu Fryderyka Chopina w Puławach.

Foto: Grzegorz Rybarski

Wypowiedzi zawodników przed Rajdem Nadwiślańskim:

Piotr Zaleski (Porsche 911 RS SC): – Do rajdu podchodzę bardzo pozytywnie i tak jak do każdego, także do tego uważnie się przygotowałem. Nie znam odcinków, gdyż nigdy wcześniej nie startowałem w tych zawodach, ale lubię rajdy, w których można szybko się ścigać. Myślę, że te oesy bardziej pasują naszemu autu, które - powiedzmy sobie - nie lubi skręcać. Ja także dobrze odnajduję się na szybkich trasach. Co prawda wtedy zawsze jest sporo niespodzianek, bo często natrafiamy na żwir naniesiony przez czteronapędowe auta i trzeba się ratować. Może lepiej byłoby jechać samochodem z napędem na obie osie, ale jestem tak bardzo związany z Porsche, że nie zamierzam go zmieniać. Tak czy inaczej ponownie czekają nas te same oesy co w RSMP, więc na pewno powinno być ciekawie.

Witold Molicki (Łada 2107): – To będzie nasz pierwszy Rajd Nadwiślański, choć jest za niego odpowiedzialny nasz macierzysty klub. W weekend pogoda ma być zmienna, więc może to oznaczać loterię. Odcinki mają być ciekawe, zwłaszcza ten 22-kilometrowy, dlatego że jest dosyć pokręcony, przynajmniej z tego co wygląda na mapach. Są także dwa zapętlone oesy, więc znowu zobaczymy jak się wszyscy ganiają i mam nadzieję, że będziemy się bezpiecznie wyprzedzać. Według materiałów od automobilklubu wygląda na to, że trasy będą mocno zróżnicowane, zarówno asfalty, jak i łączniki szutrowo-wiejskie, a nawet przejazd przez jakieś podwórko. Zobaczymy. Im więcej zakrętów tym lepiej dla nas. Liczymy na to, że będziemy dobrze bawić zarówno siebie, jak i kibiców.

Jacek Ratyński (Mazda RX–7): - Spodziewam się zupełnie innego rajdu niż te, w których startowałem dotychczas. Będą to pewnie płaskie i szybkie odcinki. Jak nam pójdzie to się okaże, gdyż zarówno ja, jak i mój samochód spisujemy się lepiej na krętych i technicznych oesach. Po poprzednim starcie naprawiliśmy auto, ponieważ silnik stracił kompresję i musieliśmy do niego zajrzeć, więc jesteśmy gotowi i mamy nadzieję na jak najlepszy wynik.


Tagi:
Rajd Nadwiślański, 4. runda Motul HRSMP, Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Zobacz podobne artykuły:

 52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
kalendarz 17/04 2024

52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki

Wiadomości / Moto sport

2024.04.17

77 załóg, w tym 26 w rajdówkach sprzed lat, zadeklarowało start w 52. edycji Rajdu Świdnickiego.
 Historyczna zmiana u Lubiaka
kalendarz 15/04 2024

Historyczna zmiana u Lubiaka

Wiadomości / Moto sport

2024.04.15

Sezon 2024 oznacza sporo nowości w rajdowym życiu Macieja Lubiaka i Grzegorza Dachowskiego.
Klara Kowalczyk wystartuje w Igrzyskach Motorsportu FIA
kalendarz 13/04 2024

Klara Kowalczyk wystartuje w Igrzyskach Motorsportu FIA

Wiadomości / Moto sport

2024.04.13

Polka wybrana do Reprezentacji Polski.
Najnowsze artykuły:
Tajemniczy prototyp Peugeota

Tajemniczy prototyp Peugeota

Prezentacje / Concept Cars

2024.04.18

Był praktycznie gotowy do produkcji. Powstał tylko w jednym egzemplarzu.
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy

Wiadomości / News

2024.04.16

Alfa ugięła się pod naciskiem włoskiego rządu i zmieniła nazwę nowego modelu.
 Najgorsze "silniki roku" w autach używanych

Najgorsze "silniki roku" w autach używanych

Warsztat / Porady

2024.04.16

Konkurs International Engine of the Year po latach okiem mechaników.